Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:47
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Ostatni szlif przed Mistrzostwami Świata

W miniony weekend w Hrubieszowie odbył się XIV Euro-Bug III memoriał Andrzeja Greszty. Udział w nim brali zawodnicy trzech naszych klubów: AZS AWF Biała Podlaska, MOK Terespol i GCK Kobylany.
Ostatni szlif przed Mistrzostwami Świata
W sobotę był ostatni sprawdzian Weroniki przed Mistrzostwami Świata.

Autor: Instagram: @zielinskastubinska

Najbardziej ciekawił wszystkich występ najlepszej polskiej sztangistki Weroniki Zielińskiej-Stubińskiej (AZS AWF), która za kilkanaście dni wystartuje w Mistrzostwach Świata. Weronika spisała się całkiem przyzwoicie. Wyrwała 106 kg i podrzuciła 130 co dało jej 236 kg w dwuboju, wygrała swoją kategorię wagową do 81 kg i klasyfikacje open (według tabeli sinclair – 272,17). Niewiele gorzej spisała się druga zawodniczka AZS AWF Wiktoria Gierczuk 81/95=176 (223). Wygrała swoją kategorię wagową do 71 kg i była druga w open. Wśród panów startowało dwóch Akademików. Michał Kościuk był drugi w wadze do 81 kg z wynikiem 115/148=263 (333,79) i trzeci open. Damian Niedźwiecki wygrał kategorię do 102kg uzyskując 135/165=300 (345,94) co dało mu drugie miejsce open. W kategorii zespołowej wygrał AZS AWF przed Olimpijczykiem Łuków i Wisłą Puławy. W zawodach udział brali zawodnicy z 11 klubów z województwa Lubelskiego. Nasz region reprezentowali zawodnicy GCK Kobylany (7 miejsce zespołowo): Wiktor Tuszyński drugi do 55kg 63/84=147 (252,87), Paweł Stempniewski piąty do 55 kg 46/61=107 (221,70), Łukasz Bogusz pierwszy w kategorii do 67 kg 87/110=197 (291,32), Michał Wowczeniuk siódmy do 81 kg 61/80=141 (185,39), Miłosz Kasprzuk drugi do 89 kg 90/115=205 kg (253,13). Miejsce 10 w kategorii zespołowej zajął MOK Terespol: Bartosz Łazuga trzeci do 55 kg 60/74=134 (246,75), Patryk Zub siódmy do 61 kg 65/85=150 (240,49).


 

Weronika Zielińska-Stubińska, AZS AWF Biała Podlaska

- Start zaliczam do udanych. Uzyskałam taki sam wynik jak na Mistrzostwach Polski. Był jeszcze zapas. Jestem trochę podziębiona i osłabiona, do tego dzisiejszy start traktowałam z duża dozą ostrożności. Dobry sprawdzian przed startem na MŚ i założenia na ten start zostały zrealizowane. Teraz tylko dopracować poszczególne elementy, złapać trochę świeżości i szybkości. Najbliższe dwa tygodnie do startu na MŚ stawiam również szczególny nacisk na regenerację i z optymizmem patrzę w przyszłość. Na MŚ jadę walczyć o jak najlepszy wynik i kwalifikacje Olimpijska lub chociaż zbliżenie się do 12stego miejsca w rankingu. Dam z siebie wszystko, proszę trzymać kciuki.


 

Paulina Szyszka, trenerka AZS AWF Biała Podlaska

- Wygraliśmy w punktacji drużynowej ze znaczna przewagą nad pozostałymi zespołami. Dla Wiktorii, Michała i Damiana był to start po pierwszym bloku treningowym po wakacjach dlatego wyniki jeszcze nie na poziomie rekordów życiowych ale zaliczone 5 podejść w przypadku każdego z nich napawa dużym optymizmem przed kolejnymi startami w tym roku. Dla Weroniki zawody miały charakter kontrolny i były sprawdzianem pewnych koncepcji startowych przed zbliżającymi się wielkimi krokami Mistrzostwami Świata. Weronika zaliczyła trzy z pięciu podejść, które wykonywała na zawodach, jest dobrze a może być tylko lepiej. Przed nami ostatnie szlify na niespełna dwa tygodnie do startu i postaramy się zaprezentować najwyższą dyspozycje w Arabii Saudyjskiej.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama