Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:38
Reklama
Reklama

Ukraina chce wydania przez Zachód młodych mężczyzn. Polska już to robi

Ukraina upomina się o poborowych, którzy wyjechali z kraju. Mają wrócić i walczyć. Polska już spełnia tę prośbę.
Ukraina chce wydania przez Zachód młodych mężczyzn. Polska już to robi
Ukraina upomina się o poborowych, którzy wyjechali z kraju. Mają wrócić i walczyć. Polska już spełnia tę prośbę

Autor: Ministerstwo Obrony Narodowej Ukrainy

Na celowniku są młodzi Ukraińcy w wieku poborowym, którzy po ataku Rosji na Ukrainę opuścili swój kraj. Strona Ukraińska szacuje, że może to być nawet 80 tysięcy osób, które uciekły tylko do Polski i tu przebywają. A są przecież także inne kraje.

Ukraińska administracja chce ich ściągnąć do kraju i tłumaczy, że to mężczyźni którzy uciekli przed wojną za łapówkę. Mieli płacić od 3 do nawet 15 tysięcy dolarów, aby uniknąć mobilizacji.

Tysiące żołnierzy

Jak podaje „Rzeczpospolita”, z danych Komendy Głównej Straży Granicznej wynika, że od 24 lutego 2022 r. do 31 sierpnia tego roku do Polski wjechało blisko 2,87 mln obywateli Ukrainy w wieku 18–60 lat, wyjechało – blisko 2,8 mln Ukraińców.

Tu trzeba jednak dodać, że jedna osoba mogła przekraczać granicę kilka razy. 

– Ale po odjęciu wyjazdów od wjazdów zostaje w Polsce ok. 80 tys. Ukraińców potencjalnie objętych mobilizacją w kraju. Ilu z nich spełniało rzeczywiście wymogi wyłączenia? Nie wiadomo – tłumaczy por. Anna Michalska, rzeczniczka KG Straży Granicznej.

Z kolei Fedir Wenisławski z komitetu bezpieczeństwa narodowego, obrony i wywiadu Rady Najwyższej Ukrainy ostrzega, że takim osobom na Ukrainie może zostać wytoczona sprawa karna, aby na tej podstawie zostały one ujęte w innych krajach i deportowane do Ukrainy.

Kiedy list gończy znajdzie się w międzynarodowej bazie, to wkracza polska policja. – Taką osobę zatrzymujemy i informujemy prokuraturę. O tym, czy będzie ona ekstradowana, decyduje polski sąd – mówi nam insp. Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji.

Dziennik dodaje, że strona polska już przekazuje Ukrainie mężczyzn w wieku poborowym.

Dymisja ministra

Tymczasem stanowisko ma stracić ukraiński minister obrony narodowej. 

– W nadchodzącym tygodniu parlament zostanie poproszony o podjęcie decyzji personalnej. Chcę ją teraz przedstawić. Zdecydowałem się zastąpić ministra obrony Ukrainy. Ołeksij Reznikow pełnił funkcję ponad 550 dni wojny na pełną skalę. Uważam, że ministerstwo potrzebuje nowego podejścia i innych formatów interakcji zarówno z wojskiem, jak i całym społeczeństwem. Na czele ministerstwa powinien teraz stanąć Rustem Umerow. Rada Najwyższa Ukrainy dobrze zna tę osobę, a Rustem Umerow nie potrzebuje dodatkowych przedstawień. Oczekuję, że parlament poprze tego kandydata — ogłosił prezydent Wołodymyr Zełenski.

Ołeksij Reznikow zaczął kierować MON-em jeszcze w 2021 roku. Wcześniej był wicepremierem i ministrem ds. reintegracji czasowo okupowanych terytoriów Ukrainy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

bgv 04.09.2023 18:11
Straszne w XXI w. nie mieć wyboru i ginąć za jakąś piędź ziemi, z która najwidoczniej ci zbiegowie i dezerterzy , nie chcą mieć nic wspólnego.... Mimo wszystko współczuje im...

leszek zimny 04.09.2023 17:35
Gdzie można zgłaszać tych poborowych w moim bloku jest kilku byczków.

c yt 05.09.2023 08:31
Internowanie i na FRONT. Demokracja, to doakonały ustrój. Są wolni, mogli pojechać, gdzie chcą. Ale Pislbuntustan, SługaUkrainy, pomoże im przypomnieć, skąd kuzce ogonek wyrasta. Z Rosjanami to samo zrobić (należy naciskać na NIemcy!! - ta wojna ma trwać : D :

Patrota 06.09.2023 21:45
Też szukam takich informacji

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama