W najbliższy weekend wznawia rozgrywki Liga Centralna piłki ręcznej. Co prawda w pierwszej kolejce bialski AZS AWF pauzuje, ale w sobotę we własnej hali zagra sparing z AZS UW Warszawa. Piłka ręczna w Białej Podlaskiej zawsze była ważnym sportem. Gdy odnosiła największe sukcesy na przełomie wieku bialczanie rozkochali się w niej bezgranicznie i miłość trwa po dziś dzień. Owszem były lepsze czasy. Finał Pucharu Polski, dwa półfinały dwa razy siódme miejsce w Superlidze, dwa awanse na najwyższy szczebel rozgrywek. Było też średnio gra w I lidze czy Lidze Centralnej. Było i dramatycznie słabo gra w II lidze. Kibice jednak nigdy się od ręcznej nie odwrócili. To w meczu II ligi z Warszawianką hala przy ulicy Marusarza pękała w szwach podobnie jak w Pucharze Polski z Orlenem Płock. By dorównać czasom, gdy w Białej decydowały się losy tytułu Mistrza Polski, potrzeba prozaicznie kasy i jeszcze raz kasy. Przydałby się duży sponsor. Większości ta myśl przechodzi przez głowę. Przewrotnie potęga kieleckiej piłki ręcznej była budowana na potencjale małych sponsorów „klub 100”. Dziś władze spółki z o.o. AKPR AZS AWF Biała Podlaska szukają wsparcia by domknąć budżet na sezon. Każda złotówka jest na wagę złota. Piłka ręczna to dobry nośnik medialny o czym przekonują tłumy kibiców na każdym meczu. Więc nie ma co się zastanawiać tylko trzeba ją wesprzeć.
Reklama
Biała kocha piłkę ręczną - Felieton Franka
W najbliższy weekend wznawia rozgrywki Liga Centralna piłki ręcznej. Co prawda w pierwszej kolejce bialski AZS AWF pauzuje, ale w sobotę we własnej hali zagra sparing z AZS UW Warszawa.
- 05.09.2023 07:03
Napisz komentarz
Komentarze