Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 05:07
Reklama
Reklama

Pożegnali swojego dowódcę. Święto Wojsk Lądowych w Białej Podlaskiej

Wojska Lądowe stanowią jeden z najsilniejszych trzonów rodzajów Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej. Liczba żołnierzy przynależących do tych struktur w Białej Podlaskiej stale rośnie. W minioną sobotę obchodzili swoje święto. Oprócz podniosłych słów padły też pożegnalne honory dla dowódcy lokalnego garnizonu.
Pożegnali swojego dowódcę. Święto Wojsk Lądowych w Białej Podlaskiej
Bialski Batalion Zmechanizowany zyskał nowego dowódcę

Autor: Dorota Hojda

9 września na placu apelowym 23. Bialskiego Batalionu Lekkiej Piechoty zebrali się lokalni wojacy, by na cześć zwycięskiej odsieczy wiedeńskiej uczcić Święto Wojsk Lądowych. 

Po mszy świętej w parafii wojskowej pw. św. Kazimierza Królewicza, pododdziały wraz z kompanią honorową dumnie dzierżącą sztandar 34. Pułku Piechoty przemaszerowały do „bazy”. Gdy polska flaga powiewała już na maszcie, przemówili zaproszeni goście. Na trybunie stanęli przedstawiciele wojsk stacjonujących w naszym regionie, służb mundurowych, stowarzyszeń oraz politycy i duchowni.

„Żołnierskie podziękowania” i życzenia wytrwałości w służbie złożył zebranym gen. bryg. Artur Kozłowski.

– My, którzy nosimy mundury, a w szczególności wojska lądowe, stanowimy pięść. Pięść, której nikt nie ma prawa i nie da rady rozwalić! – wykrzyczał dowódca 1. Warszawskiej Brygady Pancernej i po chwili zwrócił się do ppłk. Marcina Zimnego, wspominając o innym, ważnym powodzie sobotniego spotkania.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, dowódca lokalnego Batalionu Zmechanizowanego zostaje przeniesiony do jednostki pod stolicą, w której właśnie dowodzi Kozłowski.

– Cieszę się, że przy przekazywaniu obowiązków nie tracę żołnierza w szyku i pozostajesz wśród nas. Witamy cię w Wesołej – dodał generał.

Obowiązki ppłk. Zimnego przejął już ppłk Łukasz Ogrodowicz.

Słowa wdzięczności pierwszemu dowódcy bialskiego batalionu przekazali też podwładni i inni z przybyłych gości. Były uściski i prezenty – te patetyczne i te mniej poważne. Senator Grzegorz Bierecki podarował pułkownikowi w imieniu swoim oraz posła Dariusza Stefaniuka ikonę Michała Archanioła, patrona Białej Podlaskiej. Obraz opatrzony został łacińską maksymą „vivere militare est”, czyli „życie jest walką”.

– To dowódca wojsk niebiańskich, to on pokonuje zło, bo życie to walka ze złem – tłumaczył polityk.

Zarówno on, jak i przemawiający przed i po nim, wyrazili wdzięczność za wkład w tak ważną tkankę społeczną, jaką jest obecność wojska w regionie.

– Mówimy panu „do widzenia”. Nie możemy i nie chcemy powiedzieć „żegnaj” – zakończył Bierecki.

Święto Wojsk Lądowych ustanowione zostało przez ministra obrony narodowej dwadzieścia siedem lat temu. Obchodzone jest na pamiątkę bitwy stoczonej w 1683 roku pod Wiedniem między wojskami polsko-cesarskimi. Potyczka była przełomowym wydarzeniem w wojnie – zakończyła się klęską Osmanów, którzy od tej pory przestali stanowić zagrożenie dla chrześcijańskiej Europy.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama