9 września na placu apelowym 23. Bialskiego Batalionu Lekkiej Piechoty zebrali się lokalni wojacy, by na cześć zwycięskiej odsieczy wiedeńskiej uczcić Święto Wojsk Lądowych.
Po mszy świętej w parafii wojskowej pw. św. Kazimierza Królewicza, pododdziały wraz z kompanią honorową dumnie dzierżącą sztandar 34. Pułku Piechoty przemaszerowały do „bazy”. Gdy polska flaga powiewała już na maszcie, przemówili zaproszeni goście. Na trybunie stanęli przedstawiciele wojsk stacjonujących w naszym regionie, służb mundurowych, stowarzyszeń oraz politycy i duchowni.
„Żołnierskie podziękowania” i życzenia wytrwałości w służbie złożył zebranym gen. bryg. Artur Kozłowski.
– My, którzy nosimy mundury, a w szczególności wojska lądowe, stanowimy pięść. Pięść, której nikt nie ma prawa i nie da rady rozwalić! – wykrzyczał dowódca 1. Warszawskiej Brygady Pancernej i po chwili zwrócił się do ppłk. Marcina Zimnego, wspominając o innym, ważnym powodzie sobotniego spotkania.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, dowódca lokalnego Batalionu Zmechanizowanego zostaje przeniesiony do jednostki pod stolicą, w której właśnie dowodzi Kozłowski.
– Cieszę się, że przy przekazywaniu obowiązków nie tracę żołnierza w szyku i pozostajesz wśród nas. Witamy cię w Wesołej – dodał generał.
Obowiązki ppłk. Zimnego przejął już ppłk Łukasz Ogrodowicz.
Słowa wdzięczności pierwszemu dowódcy bialskiego batalionu przekazali też podwładni i inni z przybyłych gości. Były uściski i prezenty – te patetyczne i te mniej poważne. Senator Grzegorz Bierecki podarował pułkownikowi w imieniu swoim oraz posła Dariusza Stefaniuka ikonę Michała Archanioła, patrona Białej Podlaskiej. Obraz opatrzony został łacińską maksymą „vivere militare est”, czyli „życie jest walką”.
– To dowódca wojsk niebiańskich, to on pokonuje zło, bo życie to walka ze złem – tłumaczył polityk.
Zarówno on, jak i przemawiający przed i po nim, wyrazili wdzięczność za wkład w tak ważną tkankę społeczną, jaką jest obecność wojska w regionie.
– Mówimy panu „do widzenia”. Nie możemy i nie chcemy powiedzieć „żegnaj” – zakończył Bierecki.
Święto Wojsk Lądowych ustanowione zostało przez ministra obrony narodowej dwadzieścia siedem lat temu. Obchodzone jest na pamiątkę bitwy stoczonej w 1683 roku pod Wiedniem między wojskami polsko-cesarskimi. Potyczka była przełomowym wydarzeniem w wojnie – zakończyła się klęską Osmanów, którzy od tej pory przestali stanowić zagrożenie dla chrześcijańskiej Europy.
Napisz komentarz
Komentarze