Fani Orląt ciągle czekają na wygraną w III lidze w tym sezonie. Po raz kolejny się nie doczekali. Do Radzynia przyjechał sąsiad z tabeli Podhale Nowy Targ. Wydawało by się idealny rywal do ogrania. Pierwsza dość wyrównana cześć meczu o mały włos nie zakończyła się fatalnie dla gospodarzy. Na szczęście w 44 minucie meczu Igor Bartnik obronił rzut karny wykonywany przez Bartłomieja Purchę. Ten obroniony karny dobrze podziałał na podopiecznych trenera Marcina Popławskiego. W drugiej część zarysowała się przewaga Orląt. Niestety kończyło się na dobrych sytuacjach a konto bramkowe było cały czas zerowe. Najpierw Karol Rycaj zmarnował idealną sytuację. W końcowych minutach bliscy zdobycia bramki byli Jakub Szczypek i Artur Balicki. Niestety mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Orlęta Radzyń Podlaski – Podhale Nowy Targ 0:0
Orlęta: Bartnik – Krashnevski, Cassio, Duchnowski, Szymala, Piotrowski (46 Balicki), Szczygieł, Szczypek, Koszel, K. Rycaj (66 D. Rycaj), Ostrovski.
Podhale: Osobiński – Kawula (88 Hajdara), Nakriosius, Jakubowski, Rubiś (61 Kozarzewski), Purcha, Karmański, Tymosiak, Michota, Grzebieluch (59 Niedziałkowski), Antkowiak.
Żółte kartki: Duchnowski 25, Rycaj 80 – Antkowiak 5, Karmański 45, Kawula 56
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze