Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 20:03
Reklama
Reklama

122 km/h w terenie zabudowanym. Pędzili krajową dwójką jak na złamanie karku

W miniony weekend policjanci z bialskiej grupy SPEED zatrzymali uprawnienia 4 kierowcom, którzy w terenie zabudowanym znacznie przekroczyli dozwoloną prędkość. Rekordzistą okazał się 54-letni kierowca mercedesa, który jechał aż o 72 km więcej niż pozwalają na to przepisy.
122 km/h w terenie zabudowanym. Pędzili krajową dwójką jak na złamanie karku
W miniony weekend policjanci z bialskiej grupy SPEED zatrzymali uprawnienia 4 kierowcom, którzy w terenie zabudowanym sporo przekroczyli dozwoloną prędkość

Autor: KMP Biała Podlaska

Policjanci z bialskiej grupy „SPEED” kontrolują w szczególności miejsca, w których najczęściej dochodzi do łamania przepisów ruchu drogowego. Do realizacji zadań kierowane są radiowozy nieoznakowane z videorejestratorami, ale także oznakowane pojazdy z laserowymi miernikami prędkości.

W miniony weekend, 7-8 października, mundurowi zatrzymali uprawnienia 4 kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość o ponad 50 km. Do wszystkich zdarzeń doszło na krajowej dwójce w miejscowości Tłuściec. 

Lubelszczyzna: Koń "włóczykij". Szedł pod sklep, ale "zgarnęła" go policja

– W piątek przed godziną 12.00 policjanci zwrócili uwagę na kierowcę renaulta, który przekroczył dozwolona prędkość. Urządzenie wykazało, że 27-latek siedzący za kierownicą auta jechał 104 km/h przekraczając prędkość o 54 km – informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. – Rekordzistą okazał się 54-latek, który podróżując osobowym mercedesem, przekroczył prędkość o 72 kilometry. Mężczyzna pędził 122 km/h. Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie. Tego dnia policjanci zatrzymali jeszcze dwóch kierowców w związku z takim samym przewinieniem. W każdym przypadku kierowcy stracili uprawnienia na okres 3 miesięcy. Za popełnione wykroczenie zostali też ukarani wysokimi mandatami, a ich konto „wzbogaciło się” o punkty karne – dodaje.

W każdym przypadku kierowcy stracili uprawnienia na okres 3 miesięcy. Za popełnione wykroczenie zostali też ukarani wysokimi mandatami, a ich konto „wzbogaciło się” o punkty karne. Fot. KMP Biała Podlaska

Policja przypomina, że kierowca który przekroczy prędkość w obszarze zabudowanym minimum o 50 km/h, straci prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Jeżeli nadal będzie prowadzić, okres ten zostanie wydłużony do 6 miesięcy. W przypadku ponownego prowadzenia pojazdów w przedłużonym okresie starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Dziadki 09.10.2023 14:45
54 letni Dziadzio to powinien wózkiem inwalidzkim jeździć , prowadzać chodzik lub taczkę po klepisku w stodole . Ewentualnie w fotelu bujanym się bujać lub furmanką w filcach powozić a nie urządzać sobie rajdy w terenie zabudowanym . Brawo Policja strach w domu wychodzić z dziećmi jak takie stare dziadki szaleją na drogach . Uprawnienia zabrane to teraz dziadziuś fotelem bujanym będzie powoził he he he

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama