Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 20:21
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Pokazali motyw podróży w czasie X Festiwalu Filmowego

X Festiwal Filmowy Twórczości Osób Niepełnosprawnych, organizowany przez Caritas Diecezji Siedleckiej w tym roku skupił się na motywie podróży. Do oceny przez jury zgłoszono dwanaście filmów.
Pokazali motyw podróży w czasie X Festiwalu Filmowego
X Festiwal Filmowy Twórczości Osób Niepełnosprawnych, organizowany przez Caritas Diecezji Siedleckiej w tym roku skupił się na motywie podróży. Do oceny przez jury zgłoszono dwanaście filmów

Autor: Anna Chodyka

Jak wyjaśnił Jakub Semeniuk kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej Caritas Diecezji Siedleckiej i organizator festiwalu w wydarzeniu wzięli udział uczestnicy WTZ, Środowiskowych Domów Samopomocy, Domów Pomocy Społecznej. -  W festiwalu uczestniczą osoby z całej Polski. Najwięcej jest uczestników z powiatu bialskiego i i siedleckiego. Są też filmy nadesłane z Zamościa i Krakowa - poinformował Jakub Semeniuk. 

Zabawa połączona z nauką

Dodał, że dla uczestników jest to praca połączona z zabawą. - To też forma rehabilitacji, bo uczestnicy muszą się przygotować do kręcenia filmów, napisać scenariusz i występować wcielając się w poszczególne role. Zdarza się też, że montują film. Samo występowanie przed kamerą nie jest proste, a uczestnicy sobie z tym radzą. To dla nich forma nauki - mówił Jakub Semeniuk. Wskazał, że największą frajdą jest dla nich to, że mogą obejrzeć siebie na kinowym ekranie. - Widać wtedy ich radość - podkreślił kierownik WTZ. Ocenione zostało dwanaście filmów. - W czasie wyboru najlepszego filmu wzięto pod uwagę wartość techniczną i merytoryczną. Filmy z roku na rok są coraz lepsze pod względem technicznym, bo merytorycznie zawsze były dobre. Istotna jest zgodność z tematem, w tym roku z motywem podróży. Brane jest też pod uwagę, czy film porusza ważną tematykę dla osób z niepełnosprawnościami - tłumaczył Jakub Semeniuk. Zaznaczył, że oceniane jest też aktorstwo - gra przed kamera. Przypomniał, że festiwal poprzedziły warsztaty filmowe, które poprowadził Piotr Pręgowski aktor znany z “Rancza”. - Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc wzięli w nich udział jedynie uczestnicy jednostek, które zgłosiły nadesłanie filmu - wyjaśnił organizator. 

- To też forma rehabilitacji, bo uczestnicy muszą się przygotować do kręcenia filmów, napisać scenariusz i występować wcielając się w poszczególne role. Zdarza się też, że montują film. Samo występowanie przed kamerą nie jest proste, a uczestnicy sobie z tym radzą. To dla nich forma nauki - mówił Jakub Semeniuk. Fot. Anna Chodyka

Dzielenie się talentami

Na festiwal przyjechał biskup siedlecki Kazimierz Gurda, który przyznał, że bardzo się cieszy, że festiwal stał się tak ważny i popularny. - Chcę pogratulować księdzu dyrektorowi Caritas, za tę inicjatywę, która kiedyś została podjęta i jest kontynuowana. Myślę, że jest to ogromna szansa, dla tych którzy borykają się z ogromnymi trudnościami w swoim życiu. Festiwal daje im szansę, na to, żeby pokazali, co potrafią, by pochwalili się swoją twórczością. Uważam, że to piękne - zaznaczył biskup Kazimierz Gurda. Dodał, że warto przypominać, że każdy z nas, w tym osoby z niepełnosprawnością, są utalentowane przez Pana Boga. - Talenty trzeba odkryć i się nimi podzielić. Moim zdaniem festiwal daje szansę na odkrycie talentów jak i podzielenia się twórczością, kreatywnością i inicjatywą - podkreślił. Zwrócił uwagę, że motyw festiwalu - podróż jest symboliczny, bo życie jest podróżą - drogą, na której spotyka się różnych ludzi. - Przesłaniem jest to, że niepełnosprawni nie zostają sami, że w czasie swojej “podróży” spotykają różne osoby, które udzielają im wsparcia i pomocy. Potrzebujemy innych osób do tego, by w swoim życiu się realizować - mówił biskup. 

Na festiwal przyjechał biskup siedlecki Kazimierz Gurda, który przyznał, że bardzo się cieszy, że festiwal stał się tak ważny i popularny. Fot. Anna Chodyka

Uczestniczka z WTZ w Parczewie Aneta zagrała w filmie główną rolę. - Film opowiada o niespełnionym marzeniu, które w końcu udało się spełnić czym był wyjazd do Lichenia. Praca była ciężka, było wiele powtórzeń scen. Towarzyszyło mi wzruszenie, jak i wszystkim aktorom. Z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona. Na pewno film dostarczy wielu wzruszeń oglądającym - mówiła Aneta. Dodała, że praca nad filmem wymagała wiele wysiłku. Zaznaczyła, że placówka WTZ to dla uczestników drugi dom.  

  

W organizację festiwalu filmowego zaangażowali się wszyscy pracownicy WTZ Caritas Diecezji Siedleckiej, za co podziękował kierownik Jakub Semeniuk. Fot. Anna Chodyka

WARTO PRZECZYTAĆ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Protestant tubylczyTreść komentarza: Czas byl przywyknąć,mnie to nie przeszkadza,od urodzenie woncham i zyje,i nie nażekam,A grzby to lepiej tam rosną,są większe,urodziwe jak tamtejsze panienki,a jakie smaczne te rydze,kozaki,smardze,,aślaki,kurki,golompki i wiele innych .A jagody i poziomki jakie,nachwalić sie nie moge.Azot i ozon w laszach okolicznych lepszy od nałęczowa czy krynicy morskiej.Ja to jak się zdenerwuje,to ide w las,i otdycham przes pol godziny,dziala prozdrowotnie,nie trza rzadnej inhalacyj brać,bo po takim zastszyku to boleści mam.Tak że ja protestujeData dodania komentarza: 2.10.2024, 15:24Źródło komentarza: Napisali petycję, bo nie chcą spalarniAutor komentarza: CzłowiekuTreść komentarza: na wsi teraz nie znajdziesz żadnego beżpańskiego psa,i to już od dawna.W mieście też nie widzę.A co z trzymaniem psów w blokach,na małym metrażu,-czy to nie jest niewola?Data dodania komentarza: 2.10.2024, 14:25Źródło komentarza: Obrońcy zwierząt zebrali dwa razy więcej podpisów, niż potrzebowaliAutor komentarza: ha ha haTreść komentarza: Każdy plan da się zmienić,-jak jest silne poparcie😊Data dodania komentarza: 2.10.2024, 14:10Źródło komentarza: Napisali petycję, bo nie chcą spalarniAutor komentarza: przeciwnyTreść komentarza: Jak to rozumieć? będziemy kupować ukraincom nowe sprzęty,mamy ich nadal finaqnsować> czas by sami się ogarnęli,u nich wszysto znika jak krew w piach.Nic bym im nie dał,bo zero wdzięcznośći z ich strony.Czym nam odwdzięczyli się nam za 4,75 mld dolarów wsparcia?( powiedział to sam Sikorski w styczniu br.) Tylko bezczelnie żądają : daj to,faj tamto,bo wiemy że jeszcze masz.Taka to ich ,,wdzięczność:Data dodania komentarza: 2.10.2024, 13:59Źródło komentarza: Blisko 1,3 mln euro trafi do przygranicznych jednostek straży pożarnej w Polsce i UkrainieAutor komentarza: PodpisTreść komentarza: Tam i tak w okolicy pomnika "samolotu" nie da się przejść normalnie..wali okrutnie z tego "bakutila", oczyszczalni...i przy dzisiejszej technice nie da się nic zrobić?! Wcale się nie dziwię ludziom.Data dodania komentarza: 2.10.2024, 08:43Źródło komentarza: Napisali petycję, bo nie chcą spalarni
Reklama
Reklama
Reklama