Konkurs był wieloetapowy. W pierwszym etapie wokalistka wysłała nagrania video piosenek, na podstawie których, spośród setek zgłoszeń, komisja wybrała dwudziestu uczestników. Następnie pojechała na eliminacje do Poznania, gdzie komisja w składzie: Jacek Piskorz, Paweł Dampc, Jerzy Satanowski, Magda Smalara i Piotr Kruszczyński, wybrała finałową dziesiątkę, która przez kolejne trzy miesiące brała udział w najważniejszych częściach festiwalu.
Ćwiczyła z najlepszymi
– Festiwal tak naprawdę zaczął się w momencie, gdy została wybrana finałowa dziesiątka. Pierwsza część festiwalu to były warsztaty artystyczne w Sopocie, w Teatrze Atelier im. Agnieszki Osieckiej, które odbyły się w sierpniu. Tam finaliści przez tydzień koncertowali razem z muzykami, szlifując swoje piosenki zgłoszone podczas eliminacji. W ciągu tygodnia pracowaliśmy nad interpretacją i oraz muzycznym warsztatem pod czujnym okiem Piotra Kruszczyńskiego, dyrektora festiwalu i równocześnie dyrektora Teatru Nowego w Poznaniu oraz najlepszych muzyków – przekazuje Marta Tchórzewska.
Dodaje, że kolejnym etapem festiwalu były dwa koncerty w Mazowieckim Teatrze Muzycznym, które odbyły się 7 października. Wyjaśnia też, że ostatni i najważniejszy etap to główny konkurs w Teatrze Nowym w Poznaniu. Tam finałowa dziesiątka zaśpiewała dwa utwory, przy czym drugi był wykonywany w nowej aranżacji, razem z orkiestrą festiwalową. W tym roku, w głównym konkursie jury zasiadali: Piotr Bukartyk, Marcin Januszkiewicz, Maja Kleczewska, Agata Passent i Krystyna Tkacz.
Marta Tchórzewska przeszła wszystkie etapy eliminacji i zajęła I miejsce w konkursie. Dodatkową nagrodą za zwycięstwo całej edycji festiwalu ,,Pamiętajmy o Osieckiej'' jest własny recital, który Marta Tchórzewska będzie mogła wykonać razem z orkiestrą festiwalową.
Uczennica Ireneusza Parafiniuka
Marta Tchórzewska z Międzyrzeca Podlaskiego studiuje na drugim roku prestiżowego Uniwersytetu Muzycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie, na kierunku musical. Bierze też udział w licznych konkursach muzycznych, które z sukcesem wygrywa. Śpiewa na koncertach organizowanych przez uczelnię, ale nie tylko. W przyszłości chciałaby odgrywać pierwszoplanowe role w przedstawieniach teatralnych. Myśli o nagraniu płyty oraz debiucie w produkcjach filmowych.
– Za swój sukces uważam zdobyte nagrody na festiwalach, na które jeździłam z zespołem „Chwilka” prowadzonym przez Ireneusza Parafiniuka. Otrzymałam też liczne nominacje na inne festiwale. Dużym osiągnięciem jest to, że za pierwszym razem dostałam się na najlepszy uniwersytety muzyczny w Polsce, na mój wymarzony kierunek – zaznacza Marta Tchórzewska.
Nie wyklucza, że weźmie też udział w eliminacjach do programów muzycznych w telewizji. – W tym zawodzie są szerokie perspektywy, mogę nagrać płytę, grać w teatrze i w filmie, czy wyjeżdżać zagranicę na trasy koncertowe – przekazuje. Podkreśla, że muzyka, to dla niej wielka pasja. – Cieszę się, że muzyka będzie też moją pracą, z której będę się utrzymywać. Robię to, co kocham czyli jestem związana z muzyką, to przynosi mi ogromną radość i satysfakcję – dodaje na koniec.
Napisz komentarz
Komentarze