Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 05:43
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Palisz byle czym? Strażnicy miejscy złożą ci niezapowiedzianą wizytę

Zaczął się kolejny sezon grzewczy. I wrócił smród z powodu palenia byle czym. Są już pierwsze zgłoszenia. Możemy się spodziewać niezapowiedzianej wizyty strażników.
Palisz byle czym? Strażnicy miejscy złożą ci niezapowiedzianą wizytę
Zaczął się kolejny sezon grzewczy. I wrócił smród z powodu palenia byle czym. Są już pierwsze zgłoszenia. Możemy się spodziewać niezapowiedzianej wizyty strażników

Autor: iStock

Sezon grzewczy to niestety także czas zwiększonego skażenia powietrza. Bo palenie śmieciami to wciąż ulubiony „sport” Polaków. 

Z raportu Europejskiej Agencji Środowiska wynika, że tylko w 2020 roku w Unii Europejskiej odnotowano prawie 240 tys. przedwczesnych zgonów, które miały związek z zanieczyszczeniem powietrza. 

W Polsce przedwcześnie umiera nawet 50-100 tys. osób rocznie. Przez bezmyślność i skąpstwo wielu z nas truje nie tylko sąsiadów, ale i siebie. Dodajmy, że na liście najbardziej zanieczyszczonych miast w UE znalazło się aż kilkanaście polskich. 

Gryzący, czarny dym z kominów

Potwierdza to niestety nasza codzienność. Bo choć sezon grzewczy dopiero się zaczyna, to służby porządkowe otrzymały już sporo zgłoszeń dotyczących uciążliwości związanych z paleniem odpadami. 

Dla wielu Polaków, szczególnie z mniejszych miejscowości, gryzący, czarny dym, który wydobywa się z kominów sąsiadów, bywa największym utrapieniem w sezonie jesienno-zimowym. 

Odpowiedzią na to są kontrole pieców. Zwykle są one prowadzone rutynowo i wyrywkowo, choć czasami wynikają ze zgłoszenia. 

Mogą przeprowadzić je legitymujący się odpowiednimi dokumentami strażnicy miejscy (gminni), urzędnicy z urzędu marszałkowskiego, gminy, miasta czy powiatu, a także (wyjątkowo) policja. 

Co wolno strażnikom i urzędnikom?

Przede wszystkim mają oni szerokie uprawnienia, które pozwalają im na wstęp zarówno do budynków mieszkalnych, jak i punktów usługowych, czy zakładów przemysłowych. Jedna nieruchomość może być sprawdzana wielokrotnie.

Jeśli na posesji prowadzona jest działalność gospodarcza, kontrolerzy mogą wejść na działkę o każdej porze. Gdy plac nie jest siedzibą firmy, mogą odwiedzić nas wyłącznie w godz. 6-22.

Są uprawnieni, żeby żądać od właściciela okazania dokumentów niezbędnych do przeprowadzenia kontroli oraz informacji (w formie ustnej lub pisemnej), które pozwolą im ustalić, jaki jest stan faktyczny. Chodzi np. o dokumenty potwierdzające zakup opału.

Strażnicy lub urzędnicy mogą zapytać o typ ogrzewania, zajrzeć do pieca, zbadać jego wnętrze, pobrać próbki popiołu do badań, zrobić zdjęcia i sprawdzić parametry urządzenia. W skrajnych przypadkach kontrolerzy mogą nawet pobrać próbki popiołu i oddać je do specjalistycznych badań laboratoryjnych. Pracę kończą spisaniem protokołu.

Kontrolowany ma oczywiście prawo uczestniczyć w działaniach strażników lub urzędników, jednak nie może im przeszkadzać ani zatajać przed nimi informacji. Ma prawo nie podpisać raportu i w ciągu 7 dni skierować swoje uwagi odpowiednio do wójta, burmistrza, prezydenta miasta, starosty lub marszałka województwa.

Lista kar

Jeżeli kontrola strażników miejskich wykaże, że właściciel kontrolowanego domu palił śmieciami, mogą wystawić mu mandat w wysokości 500 zł. Co prawda uprawniony do kontroli urzędnik nie ma prawa wystawić mandatu, ale może wnioskować do sądu o grzywnę, karę aresztu do 30 dni lub ograniczenie wolności do miesiąca.

Jeśli właściciel pieca odmówi przyjęcia mandatu, sprawa trafi do sądu. Wówczas musi liczyć się z możliwością otrzymania grzywny w wysokości 5000 zł.

Z grzywną trzeba się liczyć także wówczas, gdy stopień wilgotności drewna opałowego przekracza 20 proc.

Natomiast niewpuszczenie osoby upoważnionej do przeprowadzenia kontroli jest złamaniem prawa. Za próbę jej udaremnienia grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

WARTO PRZECZYTAĆ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama