Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 00:30
Reklama
Reklama

To nie będzie tanie świętowanie. Wszystkich Świętych odczujemy w portfelach

Wszystkich Świętych to nie tylko okazja do zadumy, ale także wydatki. I to wcale niemałe. Ile w tym roku wydamy na przystrojenie grobu naszych bliskich?
To nie będzie tanie świętowanie. Wszystkich Świętych odczujemy w portfelach
Wszystkich Świętych to nie tylko okazja do zadumy, ale także wydatki. I to wcale niemałe. Ile w tym roku wydamy na przystrojenie grobu naszych bliskich?

Autor: iStock

1 i 2 listopada Polacy szczególnie czczą pamięć o zmarłych. Niestety z roku na rok ceny zniczy, wiązanek i innych elementów dekoracyjnych grobów rosną, przez co Wszystkich Świętych mocno odczuwamy w portfelach. 

Markety kusiły promocjami 

W tym roku za dekorację grobu trzeba zapłacić więcej niż w ubiegłych latach, a im dłużej będziemy zwlekać, tym więcej wydamy. Z reguły marże sprzedawców zaczynają rosnąć już w połowie października. Szczyt osiągają 1 listopada. 

Polacy kupują około 300 mln zniczy rocznie. Zakup bezpośrednio przed cmentarzem jest zazwyczaj droższy. W supermarketach przeważnie znajdziemy znicze w przystępniejszych cenach, często oferowane w promocjach. 

Radio Zet sprawdziło, jakie promocje na Wszystkich Świętych oferują wybrane supermarkety. Na przykład w Lidlu w ubiegłym tygodniu szklane znicze z wkładem parafinowym sprzedawano po 5,99 zł. Przy zakupie sześciu sztuk z wkładem olejowym i po zeskanowaniu aplikacji Lidl Plus cena za znicz wyniosła ok. 6 zł (normalnie cena jest wyższa nawet o 3 zł). 

Biedronka do 25 października oferowała promocję 4+2 gratis – poinformowało Radio Zet. Przy zakupie sześciu sztuk posiadacze Karty Biedronka otrzymali rabat w wysokości ceny dwóch najtańszych zniczy. Do 28 października obowiązywała promocja 6+2 na wkłady.

Kaufland przy zakupie trzech szklanych zniczy dawał jeden znicz gratis – ceny wahały się od 3,99 do 25 zł. 

W Netto najmniejsze znicze można było kupić za 1,99 zł za sztukę. W Carrefourze ceny zaczynają się od 3,49 zł.

Po ile kwiaty i wiązanki?

Podobnie jak ceny zniczy, ceny kwiatów i wiązanek także wzrosły. Na niewielkie stroiki trzeba wydać kilkadziesiąt zł. Za większe zapłacimy nawet 200 zł. Tańszą alternatywą może być zakup kwiatów luzem i samodzielne skomponowanie skromnej wiązanki.

Na Mazowszu ceny za chryzantemy na początku miesiąca startowały od ok. 12 zł za doniczkę. Na Śląsku chryzantemy drobnokwiatowe i średniokwiatowe w doniczkach kosztowały 10 zł, ale tylko pod warunkiem, że kupimy powyżej 50 sztuk. W innych województwach jest podobnie. 

Najtaniej będzie, jeśli kwiaty kupimy bez pośredników, czyli nie w sklepie, tylko bezpośrednio z gospodarstwa ogrodniczego. Wówczas przy większych zakupach być może nie zapłacimy więcej niż 10 zł za doniczkę.

W Biedronce za chryzantemy samokrzewiące i średniokwiatowe zapłacimy ok. 17 zł. Wielkokwiatowe w zależności do wielkości donicy są o kilka zł tańsze.

Czyszczenie i dekorowanie grobu można zlecić firmie 

Oprócz kosztów związanych z dekoracją grobu, należy wziąć pod uwagę również koszty jego czyszczenia. Ceny za usługi mogą się różnić w zależności od regionu. Na przykład w Warszawie podstawowe czyszczenie grobu kosztuje około 149 zł, a we Wrocławiu zaczyna się od 85 zł

Firmy lub osoby prywatne zajmujące się czyszczeniem pomników często oferują również dodatkowe usługi, takie jak przystrojenie grobu kwiatami i zapalenie na nim zniczy.

Niezbyt tanie świętowanie 

Podsumowując, udekorowanie grobu na Wszystkich Świętych to wydatek rzędu nawet kilkuset złotych. Biorąc pod uwagę, że wielu z nas opiekuje się kilkoma grobami i to nie tylko na miejscu (trzeba doliczyć koszty paliwa), wydatki w związku z 1 i 2 listopada to solidne obciążenie dla budżetów domowych. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama