Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 01:18
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Klimatyczny koncert i otwarcie ogródka kulturalnego

Początek listopada obfitował w kulturalne wydarzenia w gminie Międzyrzec Podlaski. Jednym z nich był niezwykle klimatyczny koncert w ramach "Zaduszek Jazzowych", podczas których artyści – Martyna Sabak oraz Adam Jarzmik – zabrali uczestników w sentymentalną muzyczną podróż. Koncert połączono z otwarciem ogródka kulturalnego w Wysokim. Było ono zwieńczeniem projektu "Cześć, jesteśmy Twoim domem kultury", który w tym roku realizował ośrodek kultury.
Klimatyczny koncert i otwarcie ogródka kulturalnego
Listopad obfituje w wydarzenia w gminie Międzyrzec Podlaski. Jednym z nich były Zaduszki Jazzowe. Koncert połączono z otwarciem ogródka kulturalnego w Wysokim

Autor: Waldemar Pepa

Listopad obfituje w ciekawe wydarzenia na terenie gminy Międzyrzec Podlaski. Jednym z nich było z pewnością niezwykle klimatyczne spotkanie w Wysokim pod nazwą "Zaduszki Jazzowe".

Inne oblicze Zaduszek

Na wyjątkowy koncert zaprosił mieszkańców Gminny Ośrodek Kultury w Międzyrzecu Podlaskim z/s w Wysokim. Uczestnicy mieli okazję wysłuchać wspaniałej muzyki w wykonaniu duetu Martyny Sabak i Adama Jarzmika. Artyści zagrali utwory z albumu "byłam jestem będę", która łączy blues, soul i nowoczesny jazz. Piosenki opowiadają natomiast o różnych odcieniach miłości: trudnej, dobrej, miłości do samego siebie, miłości partnerskiej, rodzinnej i przyjacielskiej. – To była właściwie premiera naszej płyty na żywo. Pani dyrektor GOK zgłosiła chęć podjęcia inicjatywy związanej z Zaduszkami w formie muzycznej, a że moja płyta właśnie wyszła i chcę w taki sposób szerzyć muzykę, to pojawiła się koncepcja Zaduszek Jazzowych. Repertuar to piosenki autorskie, tekst, muzyka to wszystko zostało stworzone przez nasz duet. To zapiski z życia, zarówno w postaci słów, jak i dźwięków – wyjaśniała Martyna Sabak. Artystka miała okazję już wcześniej wystąpić przed społecznością gminy Międzyrzec Podlaski przy okazji spektaklu "Oskar i pani Róża".

Listopad obfituje w ciekawe wydarzenia na terenie gminy Międzyrzec Podlaski. Jednym z nich było z pewnością niezwykle klimatyczne spotkanie w Wysokim pod nazwą "Zaduszki Jazzowe" (fot. Waldemar Pepa)

Taka forma obchodów Zaduszek w gminie Międzyrzec Podlaski to nowość. 

– Zaduszki Jazzowe to ważne i dość innowacyjne wydarzenie. Usłyszeliśmy jazz bardzo spokojny, melancholijny, który wprowadził nas w ten czas refleksji i zadumy, ale też radości i wdzięczności. To zdecydowanie nie była biesiada, jaką znamy z innego rodzaju wydarzeń, jak choćby potańcówek. Dzisiaj mamy zupełnie inny klimat. To muzyka nawiązująca do tego, co w życiu ważne, do najważniejszych wartości, ale też oczywiście wprawiająca w dobry nastrój, bo Zaduszki to również czas dobrych wspomnień. Zachęcałam mieszkańców, by dziś przynieśli wspomnienia o osobach, które są im szczególnie bliskie, by się nimi dziś podzielili. Nikt nie skorzystał, być może to nie jest jeszcze ten etap, ale czuję, że to nasze dzisiejsze spotkanie to coś, co nasi mieszkańcy będą dopiero sprawdzać – mówiła z kolei dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Międzyrzecu Podlaskim Sylwia Hubica.

Zapowiedziała też, że zaduszkowe spotkanie w takiej muzycznej formie na stałe wejdzie do kalendarza wydarzeń GOK-u. – Chcemy pokazywać, że Zaduszki to też czas dobrych wspomnień, a kultura ma wiele obliczy, każde może łączyć. Każdy może lubić coś innego, ale możemy się dzięki takim wydarzeniom spotykać i o tym rozmawiać, docierając przy tym do różnych odbiorców – podkreślała dyrektorka GOK-u.  

PRZECZYTAJ TEŻ:

Uczestnicy "Zaduszek Jazzowych" zasłuchiwali się w melancholijnej muzyce Martyny Sabak i Adama Jarzmika (fot. Klaudia Baj/GOK Międzyrzec Podlaski)

Inicjatywę docenił wójt Krzysztof Adamowicz

– To był przepiękny wieczór, piękni ludzie, piękna muzyka i przede wszystkim piękny głos. Po raz pierwszy w gminie Międzyrzec Podlaski mamy Zaduszki na jazzowo, ale na pewno będziemy to kontynuować, bo to ciekawa oferta. Oczywiście dla tych, którzy lubią jazz, ale również dla nas wszystkich, którzy możemy dostrzec piękno głosu i piękno przekazu. Te aranżacje i wspólne śpiewanie naprawdę sprawiły, że wieczór był przecudowny. Dobrze być tutaj razem i cieszę się, że Gminny Ośrodek Kultury przedstawia  naszym mieszkańcom tak ciekawą i szeroką ofertę. To był przepiękny wieczór – podkreślał wójt.

Kameralne miejsce spotkań z kulturą

Innym ważnym elementem spotkania 3 listopada było oficjalne otwarcie ogródka kulturalnego, który będzie służył mieszkańcom Wysokiego. Przypomnijmy, że ta inicjatywa to część większego projektu pn. "Cześć, jesteśmy Twoim domem kultury", realizowanego przez Gminny Ośrodek Kultury w Międzyrzecu Podlaskim z/s w Wysokim w ramach programu Dom Kultury+ Edycja 2023 Narodowego Centrum Kultury. Jego celem była przede wszystkim aktywizacja lokalnej społeczności i poznanie potrzeb kulturalnych mieszkańców gminy. 

"Kulturalny ogródek" to projekt zainicjowany i koordynowany przez Monikę Stefaniuk i Elżbietę Kondraciuk. Jego ideą było stworzenie miejsca do wspólnych spotkań na świeżym powietrzu dla mieszkańców i gości, przyjeżdżających do ośrodka w Wysokim. – Za budynkiem ośrodka kultury był kącik, który postanowiliśmy wspólnie z mieszkańcami Wysokiego zagospodarować. Wysokie to specyficzna miejscowość, w której nie ma takiej działki gminnej, którą w bezpieczny sposób można by było zaadaptować na działkę z altaną albo z placem zabaw. Nie ma tu takich możliwości, jest tu dużo obszarów zalewowych, teren jest dość nisko położony. Taka niefortunna sytuacja. Uznaliśmy z mieszkańcami, że miło byłoby stworzyć taki kącik przy ośrodku kultury i gminnej bibliotece, padło na zaciszne miejsce za budynkiem – wyjaśniała Sylwia Hubica.

W stworzenie ogródka kulturalnego włączyli się mieszkańcy miejscowości Wysokie z sołtyską Moniką Stefaniuk na czele (fot. Klaudia Baj/GOK Międzyrzec Podlaski)

Meble ustawione w ogródku powstały z drewnianych palet, przekazanych przez Grzegorza Semeniuka, na warsztatach rękodzielniczych.

 – Myślę, że w okresie wiosenno-letnim będzie to bardzo przyjemne miejsce organizowania kameralnych wydarzeń, kulturalnych spotkań z muzyką, książką, aktorami. Będzie to też miejsce, w którym mieszkańcy będą mogli usiąść i odpocząć, choćby podczas spaceru po miejscowości. Dwie ławki z palet ustawiliśmy również przed budynkiem, bo obserwuję, że wieczorami spotykają się tu mieszkańcy, mamy z wózkami, szukają miejsca, w którym można na chwilę przycupnąć – mówiła dyrektorka GOK-u. 

Dodała, że w planach jest namalowanie na kostce przed budynkiem specjalną farbą gier planszowych czy tradycyjnych np. klasy. Wszystko po to, by mieszkańcy mogli spędzić kreatywnie czas.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama