Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 04:09
Reklama
Reklama

Remontu mostu na razie nie będzie. Poszło o barierki

W czerwcu miasto ogłosiło przetarg na remont mostu na ul. Łomaskiej. W lipcu przetarg unieważniono, a w październiku zdjęto w budżecie pieniądze przeznaczone na to zadanie. Remontu mostu w tym roku nie będzie. Czy na drodze do jego modernizacji stanęły barierki?
Remontu mostu na razie nie będzie. Poszło o barierki
Remontu mostu w ciągu ul. Łomaskiej w tym roku nie będzie. Miasto nie powtórzy unieważnionego przetargu. Na drodze do modernizacji stanęły barierki

Autor: Joanna Danielewicz

W połowie roku miasto ogłosiło przetarg na remont przeprawy w ciągu drogi wojewódzkiej 812 na ul. Łomaskiej. Na inwestycję pod nazwą "Wykonanie remontu mostu i kładek nad rzeką Krzną DW812 (ul. Łomaska) w Białej Podlaskiej" miasto przeznaczyło 772 563 złotych brutto.

Wpłynęły dwie oferty, niższa na kwotę 1,961 mln zł, wyższa na kwotę 2,312 mln zł. Miasto przetarg unieważniło. "Cena najkorzystniejszej oferty przewyższa kwotę, którą Zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia, a Zamawiający nie może zwiększyć tej kwoty do ceny najkorzystniejszej oferty” – czytamy w uzasadnieniu tej decyzji.

Wówczas naczelnik wydziału dróg, Renata Tychmanowicz informowała: – Oferty znacząco przekroczyły operat szacunkowy, dlatego przetarg będzie powtórzony.

Miasto czeka na pomysły konserwatora

Jednak pod koniec października, podczas sesji rady miasta, gdzie radni procedowali przedłożone im zmiany w budżecie, radny Henryk Grodecki zauważył zapis, który nie był dla niego jasny. – Z inwestycji mostowej zdejmujemy 800 tys. zł, z uwagi na niemożliwość wykonywania prac w tym roku, proszę to rozwinąć – zwrócił się do urzędników. 

Zapis w uzasadnieniu zmian w nakładach inwestycyjnych w tegorocznym budżecie dokładnie brzmiał tak: "Z uwagi na brak możliwości prowadzenia robót budowlanych związanych z modernizacją obiektów mostowych zrezygnowano z realizacji zadania w 2023 r. Zmniejszono plan nakładów inwestycyjnych o 800.000 zł".

Okazuje się, że zapis dotyczy mostu na ul. Łomaskiej. 

– Był przetarg, który znacznie przewyższył kwotę 800 tys. zł, które mieliśmy – przypomniała naczelnik Tychmanowicz. Poinformowała jednocześnie, że kwestią remontu zainteresował się konserwator zabytków. – Wskazał, że po części most jest wpisany do obszaru zabytków i że chce wskazać, jak ten most ma wyglądać co do ciągów pieszych, chodzi o  barierki. Niestety do tej pory nie dostaliśmy odpowiedzi na pytanie, w jakim kształcie mają być te barierki, przez co mamy uniemożliwione przeprowadzenie kolejnego postępowania. Czekamy na odpowiedź pana konserwatora, być może w przyszłym roku uda nam się wykonać tę inwestycję – mówiła na październikowej sesji rady miasta naczelnik Tychmanowicz.  

PRZECZYTAJ TEŻ:

Konserwator czeka na propozycje miasta

Arkadiusz Bojczuk, szef bialskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków przyznaje, że podczas rozmów z urzędnikami poruszany był temat remontu mostu na ul. Łomaskiej. 

– Podczas rozmowy z panią naczelnik dowiedziałem się, że mają być wymieniane barierki. Chodziło mi o to, żeby nie były to proste przemysłowe barierki, tylko żeby miały jakąś ciekawą formę, nawiązującą do rozwiązań  historycznych – wyjaśnia konserwator Arkadiusz Bojczuk. Dodaje jednak, że to nie w jego gestii jest wskazanie wzoru barierek.

– Konserwator nie jest od przedstawiania rozwiązań, konserwator może skonsultować zaproponowane rozwiązania. Na zasadzie współpracy możemy rozmawiać o takich czy innych konstrukcjach, ale to nie urząd konserwatora jest od proponowania. Myślę, że w tym przypadku byłoby dobrze pochylić się nad odpowiednimi rozwiązaniami. Skoro miasto chce dokonać remontu z wymianą barier, to należałoby nadać obecnej przeprawie jakąś ciekawą formę. Nie musi być to rozwiązanie bardzo ozdobne, ale żeby to było jakieś, a nie nijakie – mówi Arkadiusz Bojczuk.

Przypomina też, że na wysokości obecnego mostu były kiedyś w ciągu aż cztery przeprawy. – Na mapach hrabstwa bialskiego, tzw. mapach Targońskiego z 1772 roku  zaznaczono cztery mosty, ponieważ w tym miejscu Krzna miała cztery rozwidlenia. Przy dwóch były młyny wodne, a przy jednym był folusz, czyli budynek, gdzie zajmowano się produkcją tkanin wełnianych. Tak więc w tym miejscu po obu stronach obecnego mosty były kiedyś przeprawy. Niestety nie znamy ich form, nie mamy więc żadnego odniesienia – mówi konserwator.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama