Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 01:55
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Patriotyczny rockowy koncert. COTOTU poruszył publiczność! [FILM]

Muzycznie w tym roku świętowała Narodowe Święto Niepodległości społeczność gminy Janów Podlaski. Fantastyczny koncert zagrał zespół COTOTU, dzięki któremu usłyszeliśmy m.in. ciekawe aranżacje znanych patriotycznych pieśni. Publiczność była zachwycona!
Patriotyczny rockowy koncert. COTOTU poruszył publiczność! [FILM]
Muzycznie w tym roku świętowała Narodowe Święto Niepodległości społeczność gminy Janów Podlaski. Fantastyczny koncert zagrał zespół COTOTU!

Autor: Paulina Chodyka-Łukaszuk

W tym roku wyjątkowo świętowała 11 listopada społeczność gminy Janów Podlaski, która wypełniła po brzegi salę widowiskową Gminnego Ośrodka Kultury w Janowie Podlaskim. A to za sprawą koncertu, który przygotował zespół COTOTU w składzie: Piotr Kulicki, Wojciech Kołodziuk, Tomasz Łukaszuk i Piotr Mincewicz. Zanim jednak muzycy dali popis swoich umiejętności, przemówienie wygłosił wójt Leszek Chwedczuk

– To dzień szczególny, który przypomina nam o wielkich wysiłkach, ofiarach i determinacji naszych przodków, którzy walczyli o wolność i niepodległość naszej Ojczyzny. Po 123 latach niewoli Polska powróciła na mapę Europy jako suwerenne państwo. To był moment, w którym nasza narodowa duma i marzenie o wolności stały się rzeczywistością, dlatego dzisiaj skupiając się na tych chwilach bohaterstwa i determinacji, chcemy uczcić pamięć tych, którzy poświęcili swoje życie, byśmy mogli dzisiaj cieszyć się niepodległą i suwerenną Polską. 11 listopada to czas, by zastanowić się, jak wiele zawdzięczamy naszym przodkom i współczesnym bohaterom, m.in. służbom mundurowym i wszystkim, którzy codzienną pracą wzbogacają nasze społeczeństwo – mówił wójt i dodał: – Niepodległość to nie tylko wolność od obcych państw, to także odpowiedzialność za naszą ojczyznę i za innych obywateli. Dlatego zachęcam do wspierania się nawzajem, dbania o dobro wspólne i wspólnego budowania lepszej przyszłości dla naszych dzieci i wnuków.

Następnie sceną zawładnęli na ponad godzinę muzycy zespołu COTOTU. Na początek zagrali "Szary mundur", a później kolejno "Warszawę", "Po ten kwiat czerwony" czy energetyczne "Spotkanie z..." z repertuaru zespołu Sztywny Pal Azji. 

Usłyszeliśmy też zaskakujące wykonania utworów "Biały krzyż" czy "Moja i twoja nadzieja", a także "Na falochronie", "Mówię ci że" oraz "Za ostatni grosz".

Zwieńczeniem koncertu była piosenka "Wieża radości, wieża samotności" ponownie z repertuaru grupy Sztywny Pal Azji.

Nie zabrakło fantastycznych solówek gitarzystów Piotra Kulickiego i Piotra Mincewicza. Narrację koncertu poprowadził i o każdym utworze ciekawostki opowiadał Tomasz Łukaszuk, który wraz z Wojciechem Kołodziukiem odpowiadają za sekcję rytmiczną, czyli odpowiednio za gitarę basową oraz perkusję.

Koncert wywarł ogromne wrażenie na publiczności, która dwukrotnie domagała się bisu. Muzycy nie pozostali obojętni na prośby widowni i zagrali jeszcze dwa utwory. Zaskoczeniem mogła być dla słuchaczy aranżacja pieśni patriotycznej “Szara piechota”, którą usłyszeliśmy w mocnej, rockowej wersji. Tuż po występie zespół odbierał liczne gratulacje. Koncert był z pewnością niezapomnianym muzycznym przeżyciem i wyjątkowym sposobem świętowania 11 listopada. 

WARTO PRZECZYTAĆ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama