Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 05:44
Reklama
Reklama

L4 w rękach inspektorów ZUS. Do kasy państwa wróciły grube miliony złotych

ZUS podsumował swoje kontrole zwolnień, które przeprowadzał od stycznia do września tego roku. Urobek inspektorów jest imponujący: do budżetu wróciło blisko 130 mln zł.
L4 w rękach inspektorów ZUS. Do kasy państwa wróciły grube miliony złotych
ZUS podsumował swoje kontrole zwolnień, które przeprowadzał od stycznia do września tego roku. Do budżetu wróciło blisko 130 mln złotych

Źródło: iStock

Na tę kwotę – wyjaśnijmy – złożyły się obniżone i cofnięte świadczenia po kontroli L4. 

Co kontrolował ZUS?

Zakład Ubezpieczeń[n1]  Społecznych kontroluje zwolnienia lekarskie na dwa sposoby.

Po pierwsze – sprawdza, jak są wykorzystywane.

Po drugie – sprawdza prawidłowość orzekania o czasowej niezdolności do pracy.

Co się pod tym kryje? 

„Przy kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich pracownicy ZUS-u sprawdzają, czy chory nie pracuje albo nie wykonuje innych aktywności, które mogłyby wydłużyć jego powrót do zdrowia, na przykład remontu mieszkania. Taką kontrolę mogą również przeprowadzić pracodawcy, którzy zatrudniają powyżej 20 pracowników” – odpowiada Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS.

„Przy kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy lekarze orzecznicy ZUS-u sprawdzają, czy osoba korzystająca z e-ZLA (zwolnienie elektroniczne – red.) nadal jest chora i niezbędna jest kontynuacja zwolnienia, czy też należy je skrócić. Kontrola ta może odbyć się także w oparciu o dokumentację medyczną, na podstawie której lekarz wystawił zwolnienie” – wyjaśnia rzecznik. 

PRZECZYTAJ TEŻ:

Jakie decyzje zapadły?

W tym roku od stycznia do września (3 kwartały) ZUS przeprowadził prawie 337 tys. kontroli zwolnień lekarskich. I wystawił 20,6 tys. decyzji wstrzymujących wypłatę zasiłków chorobowych. W sumie dało to 19,4 mln zł.

Same kontrole to jeszcze nie wszystko. ZUS może również obniżyć świadczenie chorobowe osobom, którym ustał tytuł do ubezpieczenia. Zasiłek czy świadczenie rehabilitacyjne nie mogą być wtedy wyższe niż przeciętne wynagrodzenie.

W sumie kwota obniżonych i cofniętych świadczeń chorobowych od stycznia do września 2023 r. wyniosła 129 377 000 zł.

ZUS przypomina, że...

Osoby, które niewłaściwie wykorzystują L4, mogą stracić prawo do świadczenia chorobowego. Jeśli taka decyzja zostanie podjęta, to ZUS wstrzyma wypłatę świadczenia. A jeżeli zostało już ono wypłacone, to trzeba będzie ją zwrócić. 

Jeśli przy kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy okaże się, że osoba sprawdzana przez lekarza orzecznika jest już zdrowa, to zwolnienie lekarskie zostanie skrócone. Prawo do świadczenia chorobowego pacjent zachowuje tylko do dnia badania.


 [n1] 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama