Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 06:46
Reklama
Reklama

Portal e-sesja to dla radnych za mało. Chcą być na YouTube

Radni dopytują, dlaczego nie ma ich na YouTube. O tym, że chcą prezentować się w internecie zadecydowali miesiąc temu. Oliwy do ognia dolała obsługa rady, która ucięła transmisję październikowej sesji rady gminy Kąkolewnica.
Portal e-sesja to dla radnych za mało. Chcą być na YouTube
Radni dopytują, dlaczego nie ma ich na YouTube. O tym, że chcą prezentować się w internecie zadecydowali miesiąc temu. Oliwy do ognia dolała obsługa rady, która ucięła transmisję październikowej sesji rady gminy Kąkolewnica

Źródło: Screen e-sesja Gmina Kąkolewnica

Na początku października radny Krzysztof Grzeszyk złożył wniosek o dodatkową transmisję sesji rady gminy na portalu youtube.com. – Czy na pewno chcecie, by więcej osób oglądało to, co się dzieje na sesji i co robicie. To wstyd – komentował propozycję przewodniczącego komisji rewizyjnej radny Leszek Jóźwiak. Na co usłyszał od radnego Grzegorza Gnycha, kolegi z obozu opozycji w radzie: 

– Od 5 lat patrzymy, co ty robisz i nie wstydzisz się, więc nie przejmuj się takimi rzeczami. 

Większością głosów oddanych przez opozycję, wniosek radnego w formie uchwały został przyjęty.

Co z tą transmisją?

Pod koniec października na sesji nadzwyczajnej radny Grzeszyk wrócił do tematu nagrywania posiedzeń. – Czy transmisja sesji jest na YouTube, zgodnie z uchwałą podjętą przez radę na ostatniej sesji? – dopytywał i ze zdziwieniem przyjmował informację, że użytkownicy YouTube nie mogą oglądać radnych z Kąkolewnicy. – Dlaczego nie ma? – dopytywał radny.

– Czekamy na decyzję urzędu wojewódzkiego w tej sprawie – wyjaśnił Marcin Czyżak, sekretarz urzędu gminy. Na co usłyszał od radnego Grzeszyka, że w uchwale był zapis mówiący, że ta wchodzi w życie z dniem podjęcia. – Tak więc powinna być realizowana do czasu rozstrzygnięcia wojewody – uznał radny i dopytywał: – Panie sekretarzu, a czy gmina nie powinna wykonywać uchwał?

Marcin Czyżak odpowiedział krótko: 

– Ja rozumiem, że przewodniczący komisji rewizyjnej wie lepiej, zgodnie z powyższym nie mam kompetencji, by odpowiadać na to pytanie. Według nas transmisja odbywa się zgodnie z obowiązującym prawem. 

Radny Krzysztof Grzeszyk jest jednak przekonany, że władze gminy nie realizują uchwał rady. – To jest tylko i wyłącznie pana opinia – usłyszał od sekretarza. 

PRZECZYTAJ TEŻ:

Budżet się nie nagrał

Na tym dyskusja o występach radnych na YouTube mogłaby się skończyć, gdyby nie to, że podczas dyskusji o budżecie radny Piotr Jezierski poprosił o wytłumaczenie zmian w budżecie gminy, bo nie mógł znaleźć tego wątku na nagraniu z poprzedniej sesji. – Nie było mnie wówczas na sesji, a w transmisji informacji o zmianach w budżecie nie ma – poinformował. 

Wątek od razu podjął radny wnioskodawca w sprawie YouTube. 

– Dlaczego na e-sesji nie ma wszystkich uchwał z poprzedniej sesji? Jest przerwa w czasie, gdy są omawiane zmiany w uchwale budżetowej – stwierdził radny Grzeszyk, a radny Piotr Jezierski precyzował: – Trzecia część sesji zaczyna się od wyniku głosowania, a nie ma wyjaśnień pani skarbnik do zmian zaproponowanych w budżecie o budżecie.

Urzędnik obsługujący sesję od strony technicznej przyznał, że nie „odkliknął” przerwy w obradach i nagrywanie nie było aktywne na czas. 

– No i widzicie państwo, czemu prosiłem o transmisję na YouTube. Zapis z sesji ma być cały. Jak nie ma transmisji na e-sesja, to trzeba postawić kamerę i niech nagrywa cały czas. To ma być, po prostu – zawyrokował radny Grzeszyk.

Sekretarz zwrócił uwagę, że tu nie chodzi o liczbę kanałów, rejestrujących obrady. – Jeżeli urzędnik mówi, że popełnił błąd, bo nie przycisnął guziczka, żeby uruchomić nagranie, to bez znaczenia, czy to będzie na e-sesji czy na YouTube, on po prostu nie uruchomił nagrania – wyjaśniał sekretarz i przypominał, czemu sesje nie są nagrywane ciągiem. – Za każdym razem przerwy na nagraniach są wycinane. Raz kiedyś tak się nie stało, to się dziwne rzeczy nagrały.

Tu radni nie mieli zastrzeżeń, natomiast radnego Grzeszyka zaniepokoiło coś innego. – Czy to jest teraz zgodne z prawem, jak nie ma tej części głównej, dotyczącej uchwały budżetowej? – dopytywał. Na co usłyszał od sekretarza Czyżaka: – Będziemy się tłumaczyć błędem ludzkim i technicznym.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama