Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 01:28
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Wznawia książkę o Bojarach Międzyrzeckich. Możesz się dorzucić!

Międzyrzecki historyk i regionalista Kamil Jędruchniewicz postanowił wznowić publikację książki "Bojarzy Międzyrzeccy" autorstwa ks. Adolfa Pleszczyńskiego. W tym celu założył zbiórkę pieniędzy, a każdy chętny oraz zainteresowany historią i obyczajowością naszego regionu może wesprzeć dodruk publikacji.
Wznawia książkę o Bojarach Międzyrzeckich. Możesz się dorzucić!
Międzyrzecki historyk i regionalista Kamil Jędruchniewicz postanowił wznowić publikację książki "Bojarzy Międzyrzeccy" autorstwa ks. Adolfa Pleszczyńskiego

Autor: Waldemar Pepa

Źródło: wspieram.to

Kamil Jędruchniewicz to historyk i regionalista, na co dzień nauczyciel Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Marii Dąbrowskiej w Międzyrzecu Podlaskim. Jako miłośnik dziejów naszego regionu i jego obyczajowości, postanowił wznowić publikację książki autorstwa ks. Adolfa Pleszczyńskiego pt. "Bojarzy Międzyrzeccy". – Ostatnio ta pozycja była wznawiana w latach 90., a obecnie jest bardzo trudno dostępna. Myślę, że to jest bardzo ważna książka dla regionu, dobrze, by była dostępna w formie drukowanej. Dzieło ma już ponad 100 lat, a jego historyczny kontekst może nie być zrozumiały dla wszystkich czytelników, postanowiłem wzbogacić książkę o przedmowę – informuje Kamil Jędruchniewicz

W tym celu założył zbiórkę pieniędzy na portalu wspieram.to. Każdy chętny i zainteresowany historią Międzyrzeca i okolic oraz życiem społeczeństwa wiejskiego w XIX wieku może więc wesprzeć finansowo to przedsięwzięcie. 

– Już jest pewne, że ta książka zostanie wydana, bo z zebranych pieniędzy uda się pokryć koszt m.in. korekty. Kwestią otwartą jest natomiast to, w jak dużym nakładzie zostanie wydana. To właśnie jest uzależnione od tego, ile osób zechce wesprzeć zbiórkę. Warto podkreślić, że jeżeli ktoś wesprze zrzutkę, to w ramach podziękowania otrzyma książkę. Zobaczymy, jak ciekawa okaże się dla ludzi ta propozycja – przekazuje historyk. Dodaje, że jeżeli ktoś zdecyduje się wesprzeć dodruk większą kwotą (od 300 zł) to jego nazwisko znajdzie się w podziękowaniach na wstępie do publikacji. 

Trwają prace nad wznowieniem publikacji książki autorstwa ks. Adolfa Pleszczyńskiego pt. "Bojarzy Międzyrzeccy" (fot. wspieram.to)

Kamil Jędruchniewicz podkreśla, że sam czerpał z książki “Bojarzy Międzyrzeccy” przy pisaniu swojej książki "Wieś Przychody: Ludzie i Miejsce". Wydał też książkę "Stsygoń", czerpiącą z etnografii naszego regionu, obyczajowości, gwary tzw. mazurzenia.  

– Każdy, kto pisze o Międzyrzecczyźnie prędzej czy później sięgnie po "Bojarów Międzyrzeckich". Dzieła ks. Adolfa Pleszczyńskiego mają nieocenione znaczenie dla każdego zainteresowanego historią Międzyrzecczyzny. Są one również cenne dla etnografów, badaczy ludowych obyczajów z XIX wieku. Dlatego uważam, że tak ważne jest, by została ona wydana w większej liczbie egzemplarzy. Jest to moim zdaniem konieczne. Zarówno z powodu wartości treści zawartych w książkach, jak i z szacunku dla dziedzictwa autora "Bojarzy Międzyrzeccy", warto podjąć wysiłek, aby je wznowić  – podkreśla regionalista, który odpowiada za oprawę graficzną nowo wydanej książki "Bojarzy Międzyrzeccy".  

W przedmowie objaśnił tło historyczne, w którym powstała książka i przedstawił postać jej autora. Ponadto w nowej wersji pojawią się też tabele, nieobecne w reprincie z lat 90., a które zawierała pierwotna wersja książki. Książka wzbogacona zostanie też o nowe ilustracje do przedmowy. Książka wymaga jeszcze końcowej korekty, ale aby ją przeprowadzić, należy uzupełnić pozycję o podziękowania dla patronów oraz loga patronów medialnych.

Korekta to stała kwota, niezależna od liczby wydrukowanych egzemplarzy książki i wynosi około 2 500 zł. Koszty wydruku zależą od zainteresowania projektem i liczby zamówionych książek. Kwota zbiórki obejmuje też opłaty, związane z korzystaniem z platformy crowdfundingowej, na której zbierane są pieniądze. Łączna opłata wynosi około 10 proc. od całej zebranej kwoty.

Zbiórka ustawiona jest na 5000 zł. Ta kwota pozwoli na wydruk 150 egzemplarzy książki "Bojarzy Międzyrzeccy". W przypadku, gdy uda się zebrać 3 500 zł, co stanowi 70 proc. pierwotnego planu, wydrukowanych zostanie około 70 egzemplarzy książki. Dodruk będzie też możliwy w późniejszym terminie. – Zakładam, że nie będę kontynuował pracy nad wydaniem książek, tylko w przypadku, gdy nie będzie żadnego zainteresowania. Jeżeli wsparcie okaże się niewielkie, to książka będzie wydana, ale w ograniczonej liczbie egzemplarzy – podsumowuje Kamil Jędruchniewicz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama