Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 02:06
Reklama
Reklama

Łosice: dywersanci zaatakowali szkołę. Doszło do ewakuacji uczniów [ZDJĘCIA]

W Łosicach doszło do scen jak z filmu. Był atak grupy dywersantów, wymiana ognia, transport rannych do szpitali i ewakuacja uczniów ze szkoły. Na szczęście to tylko ćwiczenia ćwiczenia służb ratowniczych powiatu łosickiego oraz Wojska Polskiego zabezpieczających przegrupowanie sił zbrojnych RP i NATO.
Łosice: dywersanci zaatakowali szkołę. Doszło do ewakuacji uczniów [ZDJĘCIA]
W Łosicach, przeprowadzono ćwiczenia służb ratowniczych powiatu łosickiego oraz Wojska Polskiego zabezpieczających przegrupowanie sił zbrojnych RP i NATO w Zespole Szkół nr 1 w Łosicach i drogach powiatu łosickiego

Autor: KPP Łosice

Ćwiczenia zostały zorganizowane przez starostwo powiatowe w Łosicach przy współudziale służb ratowniczych wszystkich gmin z powiatu łosickiego.

– Głównym celem ćwiczenia było doskonalenie współdziałania organów administracji samorządowej, Komendy Powiatowej Policji w Łosicach, Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łosicach, Wojska Polskiego, 5 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej, Zespołu Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego, Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego – informuje mł. asp. Weronika Wujek z Komendy Powiatowej Policji w Łosicach. 

Dodaje, że ćwiczenie obronne „ŁOŚ 2023” to ćwiczenie sprawdzające w symulowanej sytuacji kryzysowej właściwe reakcje i współdziałanie wielu służb. 

– W czasie wymyślonego na potrzeby ćwiczenia ataku grupy dywersantów sprawdzono skuteczność systemu przepływu informacji, łączności współdziałania i powiadamiania, a także schematu ewakuacji osób z zagrożonych obiektów – wyjaśnia oficer prasowy.

Wskazuje, że scenariusz ćwiczeń zakładał atak grupy dywersantów na zapasowe miejsca szpitalne znajdujące się w Zespole Szkół nr 1 w Łosicach celem odbicia swoich współtowarzyszy. Liczył się czas reakcji, wzajemne współdziałanie oraz komunikacja pomiędzy wieloma instytucjami i służbami. W trakcie ataku dywersanci podpalili szkołę, doszło do wymiany ognia pomiędzy służbami a dywersantami. Zarządzono ewakuację uczniów szkoły.

– To dzięki takim ćwiczeniom można wypracować najlepsze procedury, które pozwolą na sprawne działania zmierzające do minimalizacji ich skutków, a przede wszystkim w ratowaniu ich ofiar. Tym razem współpraca służb miała na celu wypracowanie mechanizmów współdziałania z Wojskiem Polskim. Zadania policji czy wojsk są zgoła inne od służb cywilnych. W pierwszej kolejności działania policji oraz wojska polegały na unieszkodliwieniu grupy dywersyjnej – mówi mł. asp. Weronika Wujek. 

 Przekazuje, że kolejnym zadaniem było przećwiczenie działań ratowniczych z dużą liczbą osób poszkodowanych. To wymusiło wdrożenie innych procedur oraz zaangażowania znacznie większej liczby służb ratowniczych niż przy zwykłych zdarzeniach. 

– Zorganizowano miejsca segregacji osób w stanie ciężkim i lekkim i takich, które nie doznały obrażeń ciała, ale mogą potrzebować inne specjalistycznej pomocy. Transport rannych do odpowiednich placówek medycznych. Do tego pożar, zadymienie, szok, to są okoliczności utrudniające sprawne działanie i z takimi trzeba się zmierzyć, by ratowanie życia i zdrowia przebiegało sprawnie – zauważa oficer prasowy.

Wskazuje, że mimo że były to tylko ćwiczenia należy podkreślić, że wszystkie służby biorące w nich udział profesjonalnie zrealizowały założenia scenariusza. – Świadczy to o zaangażowaniu i profesjonalizmie wszystkich służb. Wiadomo, żeby sprawnie działać, należy ćwiczyć – podsumowuje mł. asp. Weronika Wujek. 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama