Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego, który dopytuje, kiedy uruchomiony zostanie wyciąg na stoku narciarskim przy Międzyrzeckich Jeziorkach. – Mamy teraz taką piękną zimową pogodę, podejrzewam, że wielu mieszkańców regionu, podobnie jak ja. chętnie skorzystałoby ze stoku w Międzyrzecu Podlaskim. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, na razie nie mam czasu, by jechać na narty gdzieś dalej, ale ten nasz stok nadaje się na "rozjeżdżenie" przed wypadem na większe kompleksy narciarskie. Czy w tym roku w ogóle ruszy? Bo jak nie przy takiej aurze, to kiedy? Fajnie byłoby móc z niego korzystać, skoro już jest – mówi Czytelnik, który skontaktował się z naszą redakcją.
O stok narciarski w Międzyrzecu Podlaskim zapytaliśmy władze miasta. Niestety nie mamy dobrych wieści dla narciarzy. Stok nie ruszy ani teraz, ani w ogóle w sezonie zimowym 2023/2024. Na taką decyzję miały wpływ m.in. kwestie finansowe.
– Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Międzyrzecu Podlaskim nie planuje uruchamiania stoku narciarskiego w sezonie 2023/24. Powodem takiej decyzji są warunki pogodowe w ostatnich sezonach zimowych, uniemożliwiające uprawianie sportów zimowych. Przy czym trzeba zaznaczyć, że przygotowania do otwarcia stoku muszą zostać rozpoczęte jeszcze w okresie letnim. Należą do nich: przegląd wyciągu, wykonywany przez producenta, przegląd liny, wykonywany przez uprawniony instytut, przegląd TDT, doszkalanie i uzupełnianie uprawnień obsługi, okresowe naprawy i wymiany, głównie elementów bezpieczeństwa. Szacunkowy koszt takich przygotowań to około 15-20 tys. zł i to bez gwarancji, że zimą będzie możliwość uruchomienia stoku – informuje Arkadiusz Myszka, dyrektor MOSiR w Międzyrzecu Podlaskim.
Dodaje, że wpływ na taką decyzję miała też redukcja liczby pracowników MOSiR o trzy etaty, która nastąpiła w tym roku. – Do podanych kosztów należy również doliczyć: uzupełnienie sprzętu narciarskiego w wypożyczalni – to około 10 tys. zł, koszt naśnieżania, bo na stoku musi być minimum 50 cm śniegu – to około 20-30 tys. zł, koszt energii elektrycznej do pracy wyciągu i ogrzania budynku wypożyczalni – około 20 tys. zł – wymienia dyrektor MOSiR.
Jak przekazuje, do tego wszystkiego trzeba jeszcze doliczyć koszty zatrudnienia obsługi, którą miejska instytucja musiała zredukować, a do tego by stok narciarski mógł funkcjonować potrzeba minimum sześciu osób posiadających stosowne uprawnienia.
Przypomnijmy, stok narciarski w Międzyrzecu Podlaskim został otwarty w 2012 roku, a koszt jego budowy wyniósł ponad 5 mln złotych. Ma 180 metrów długości, można na niego wjechać wyciągiem talerzykowym.
W tym sezonie jednak mieszkańcy miasta i regionu z uciech narciarstwa w Międzyrzecu Podlaskim nie skorzystają. A gdzie najbliżej znajdą stoki? W województwie lubelskim już ruszyły Ośrodek Narciarski w Chrzanowie oraz Stacja Narciarska w Kazimierzu Dolnym, a przygotowania do sezonu trwają m.in. na stokach w Bobliwie (powiat krasnostawski) oraz w Rąblowie (powiat puławski).
Napisz komentarz
Komentarze