Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 01:03
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Dzikowska podróżuje po Polsce. Pokazuje czytelnikom Radzyń i okolice

Słynna podróżniczka Elżbieta Dzikowska wydała niedawno ósmy tom swojej publikacji "Polska znana i mniej znana". Jeden z rozdziałów poświęciła terenom powiatu radzyńskiego.
Dzikowska podróżuje po Polsce. Pokazuje czytelnikom Radzyń i okolice
Słynna podróżniczka Elżbieta Dzikowska rozdział w swojej publikacji „Polska znana i mniej znana" poświęciła terenom powiatu radzińskiego

Autor: Robert Mazurek

Od kilku lat Elżbieta Dzikowska podróżuje po Polsce. Swoje wojaże relacjonuje w serii "Polska znana i mniej znana". W ostatnim, ósmym tomie serii znalazł się rozdział, poświęcony Radzyniowi Podlaskiemu i okolicom. 

Kilka lat temu Elżbieta Dzikowska odsłaniała swoją tabliczkę na Skwerze Podróżników w Radzyniu Podlaskim (fot. R. Mazurek)

Podróżniczka była tutaj w ostatnich latach m.in. jako gość 16. edycji Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami. Później otwierała wystawę swoich fotografii. Wspominała swoje bardzo bliskie związki z tym terenem. Lata swego dzieciństwa i wczesnej młodości spędziła bowiem w Międzyrzecu Podlaskim gdzie się urodziła, wówczas leżącym w granicach powiatu radzyńskiego. 

– Gdy mieszkałam w Międzyrzecu Podlaskim, to Radzyń był dla mnie największym i najciekawszym miastem, jakie znałam. Do Radzynia jechało się jak na wyprawę. Dziś dopiero się dowiedziałam, że Międzyrzec jest w powiecie bialskim, a do dziś się czułam obywatelką powiatu radzyńskiego i Radzynia Podlaskiego – wspominała rok temu, podczas wernisażu jej wystawy w galerii Oranżeria, Elżbieta Dzikowska. – Gdy mieszkałam w Międzyrzecu, trudno mi było sobie wyobrazić, że będę podróżować dalej niż do Radzynia.

Ze świata w rodzinne strony

Przez lata podróżowała jednak znacznie dalej. – Chciałam studiować dziennikarstwo i architekturę, historię sztuki – opowiadała podczas wernisażu podróżniczka, która wykształcenie zdobyła na kierunku sinologia i historia sztuki. W 1957 roku odwiedziła Chiny, później, jako szefowa działu Ameryki Łacińskiej w piśmie "Kontynenty" zwiedziła Meksyk. To był początek jej podróżniczego życia. Wraz z mężem Tonym Halikiem zrealizowała około 300 filmów ze wszystkich kontynentów dla Telewizji Polskiej oraz prowadziła cieszący się dużym zainteresowaniem podróżniczy program telewizyjny "Pieprz i wanilia". 

W ostatnich latach jej pasją stało się zwiedzanie własnego kraju. Gdy w 2022 roku odwiedzała Radzyń Podlaski, była w trakcie przemierzania szlaku renesansu lubelskiego. Mówiła, że szczególnie skupia się na sakralnej architekturze drewnianej.

Pokłosiem jej eksploracji tej części kraju stał się rozdział w najnowszym tomie serii "Polska znana i mniej znana", poświęcony terenom powiatu radzyńskiego.

– Elżbieta Dzikowska książkową podróż rozpoczyna na Skwerze Podróżników w Radzyniu, gdzie w 2016 roku odsłoniła swoją tabliczkę wspólną z Tonym Halikiem. Następnie udaje się do pobliskiego kościoła Świętej Trójcy. Podczas wizyty na naszych terenach zawitała też w Czemiernikach, Przegalinach Dużych, Kolembrodach, Ostrówkach i Bezwoli – wylicza Robert Mazurek, organizator Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami, który towarzyszył podróżniczce podczas zwiedzania Radzynia i powiatu radzyńskiego. 

Pierwsza honorowa obywatelka powiatu

Warto przypomnieć, że w czerwcu 2022 roku Elżbieta Dzikowska otrzymała tytuł "Honorowego obywatela powiatu radzyńskiego". Uhonorowanie towarzyszyło otwarciu wystawy jej fotografii "Uśmiech świata".  Stało się to po tym, jak w kwietniu 2022 roku rada powiatu radzyńskiego przyjęła uchwałę o ustanowieniu takiego tytułu. Miesiąc później Elżbiecie Dzikowskiej przekazano list intencyjny informujący o tym, że władze powiatu radzyńskiego chcą ją wyróżnić tytułem, który właśnie został ustanowiony. Podróżniczka wyraziła zgodę, a kapituła nadawania tytułu zatwierdziła przyznanie go Elżbiecie Dzikowskiej. 30 maja przyznanie tytułu potwierdziła uchwałą rada powiatu.

Zadowolenia z tego, że pierwszym adresatem tytułu "Honorowego obywatela powiatu radzyńskiego" jest Elżbieta Dzikowska, nie krył starosta Szczepan Niebrzegowski. – Dla mnie, młodego człowieka, otworzyliście okno na świat i pokazaliście, że podróże, spotkania z ludźmi sprawiają wielką radość – mówił o filmach Dzikowskiej i Halika podczas wręczania tytułu podróżniczce, starosta Niebrzegowski.

Dziś Elżbieta Dzikowska, po objechaniu całego świata i zdokumentowaniu jego najdalszych zakątków, pokazuje tereny najbliższe jej dzieciństwu i młodości. – Jestem  przekonany, że najnowsza publikacja podróżniczki przyczyni się do promocji terenów powiatu i miasta Radzyń Podlaski – mówi Robert Mazurek.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama