Radzyńska policja zatrzymała 37-latka, który groził żonie i dziecku śmiercią i spaleniem domu. Mężczyzna wielokrotnie wszczynał awantury, poniżał, wyzywał i bił najbliższych.
W czwartek 7 grudnia w późnych godzinach nocnych policjanci z radzyńskiej komendy podczas interwencji domowej zatrzymali 37-latka, mieszkańca gminy Ulan-Majorat. Mężczyzna od dawna znęcał się nad żoną i swoimi nieletnimi dziećmi. Stosował wobec nich przemoc fizyczną i psychiczną. Wszczynał awantury, poniżał, wyzywał i bił kobietę, groził jej i dziecku pozbawieniem życia.
– W związku z zaistniałą sytuacją wdrożona została procedura "Niebieska Karta", której celem jest przeciwdziałanie przemocy w rodzinie. W tej sprawie policjanci wystąpili do prokuratury z wnioskiem o tymczasowy areszt dla sprawcy przemocy domowej. Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim przychylił się do wniosku i zastosował wobec 37-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego czyn jakiego się dopuścił mężczyzna zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności – przekazuje starszy aspirant Piotr Woszczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.
Pamiętajmy, że przemoc w rodzinie może przybierać różną formę, zarówno psychiczną jak i fizyczną. Jeżeli czujesz, że bezpieczeństwo twoje albo twoich bliskich jest zagrożone, natychmiast wezwij policję, dzwoniąc na numer alarmowy 112. W celu uzyskania pomocy, możesz również skontaktować się ze swoim dzielnicowym lub zadzwonić na tzw. "Niebieską Linię" pod numerem 800 120 002.
Napisz komentarz
Komentarze