Do redakcji Słowa Podlasia zgłosił się mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego, który opisał nam sytuację, dotyczącą jednego z lokali gastronomicznych na terenie miasta. Z jego relacji wynikało, że po zjedzeniu dania w punkcie ludzie zakazili się pasożytem.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Białej Podlaskiej. Sanepid twierdzi, że takiego zgłoszenia nie otrzymał. – Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Białej Podlaskiej informuje, że nie wpłynęły zgłoszenia, dotyczące podejrzenia i rozpoznania zakażeń lub chorób zakaźnych, wywołanych pasożytami na terenie miasta Międzyrzec Podlaski – przekazuje Marcin Nowik, powiatowy inspektor sanitarny w Białej Podlaskiej.
Sanepid jednak przeprowadził w grudniu kontrolę w jednym z lokali gastronomicznych na terenie Międzyrzeca Podlaskiego.
– W zakładzie żywienia zbiorowego otwartego, mieszczącego się w Międzyrzecu Podlaskim w miesiącu grudniu została przeprowadzona kontrola sanitarna bieżąca. W wyniku przeprowadzonych czynności kontrolnych stwierdzono nieprawidłowości natury sanitarno-technicznej, naruszające przepisy prawa żywnościowego. W związku z powyższym, po wnikliwej analizie dokumentów zgromadzonych w sprawie, nakazano natychmiastowe unieruchomienie punktu małej gastronomii, do czasu usunięcia stwierdzonych uchybień – informuje państwowy powiatowy inspektor sanitarny Marcin Nowik.
Napisz komentarz
Komentarze