Na początku sierpnia wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk poinformował oficjalnie o przyjęciu rozporządzenia Rady Ministrów o utworzeniu od 1 stycznia nowych miast. Wśród nich znalazły się Czemierniki.
Lista nowych miast powstała wskutek prowadzonej od początku 2023 roku procedury. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Lubelski Urząd Wojewódzki na początku roku wystosowały pisma do samorządów, które utraciły prawa miejskie po powstaniu styczniowym. Inicjatywa ta związana była ze świętowaniem 160. rocznicy powstania styczniowego. Wytypowane samorządy wiejskie mogły wnioskować o nadanie praw miejskich. W gminach na temat propozycji wojewody wypowiadali się w ankietach mieszkańcy, później radni. W finale wśród samorządów Lubelszczyzny, które pozytywnie odniosły się do propozycji powrotu do miejskich tradycji, znalazły się też Czemierniki. Władze samorządu złożyły wczesną wiosną wnioski do ministra spraw wewnętrznych, o utworzenie na ich terenie gminy miejsko-wiejskich.
Odzyskali utracone prawa miejskie
W Czemiernikach na temat zmiany statusu z wiejskiego na miejski opinię wyraziło 30 procent mieszkańców, z czego 78 procent było na tak.
– Czemierniki wciąż przypominają miasteczko, architekturą, rozkładem planistycznym. Byliśmy miastem od 1509 roku do 1870. Tu przez kilka miesięcy przebywał król Polski Zygmunt III Waza (na przełomie 1625 i 1626 roku – przyp. red.). Myślę, że sentyment w mieszkańcach pozostał – mówił w lipcu w rozmowie ze Słowem Podlasia wójt Arkadiusz Filipek, który po oficjalnym potwierdzeniu listy miejscowości, które w styczniu 2024 roku zmienią status, zapewniał: –Odzyskaliśmy to, co kiedyś przed laty było niesłusznie zabrane dekretem carskim.
Przypomnijmy, że lokację na prawach magdeburskich Czemierniki otrzymały jako ówczesna własność Mikołaja Firleja, za jego zasługi wojenne pod Smoleńskiem, od króla Zygmunta Starego. To wtedy zmienił się charakter architektoniczny miejscowości (wydłużył się rynek), ale i administracyjny (powstała rada miejska i nadany został herb). – Do dziś, gdy odwiedzają nas turyści, są przekonani, że jesteśmy miasteczkiem – przyznaje wójt Arkadiusz Filipek.
Nowe miasteczko z historycznym budżetem
Na chwilę przed 1 stycznia pytamy jeszcze wójta Filipka o stan przygotowań do zmian administracyjnych. – Jesteśmy przygotowani do tego jako urząd – mówi Arkadiusz Filipiuk, choć przyznaje, że na oficjalne uczczenie tego faktu mieszkańcy będą jeszcze musieli poczekać. – Powitanie miasta Czemierniki oficjalne i uroczyste nastąpi około marca, przy okazji otwarcia nowego centrum kulturalno-integracyjnego. Mieszkańcy mogą się cieszyć natomiast już od początku stycznia.
W nowy rok Czemierniki wejdą nie tylko w nowej administracyjnej rzeczywistości, ale i z najwyższym w historii budżetem. Ten władze gminy zaplanowały do przyjęcia jeszcze w grudniu.
– Budżet mamy wyjątkowy na 2024 rok, bo pierwszy raz przekraczamy 30 mln zł. W 2018 roku budżet był prawie o połowę niższy. Mamy 16 mln zł na inwestycje, będziemy inwestować w ujęcie wody, drogi, centrum kulturalne, na działalność którego pozyskaliśmy pół miliona złotych – wylicza Arkadiusz Filipek. Na wiele inwestycji samorząd pozyskał dofinansowanie.
Wśród takich projektów znalazło się też utworzenie żłobka. – Złożyliśmy wniosek i przyznano nam dotację z programu rządowego, ale to temat na kolejny rok, bo na realizację tego mamy trzy lata – zaznacza Filipek.
To, z czego mogą się cieszyć mieszkańcy, to fakt, że miasteczko Czemierniki rozpoczyna swoje istnienie bez podwyżek podatków lokalnych. – Inflacja i wzrost cen nakazywałyby to zrobić. Zapewniliśmy jednak mieszkańców, że nadanie praw miejskich Czemiernikom nie będzie się wiązać ze wzrostem opłat i nie chcemy, by podniesienie podatku wiązali ze zmianą statusu miejscowości, bo choć tak by nie było, o taką narrację w społeczności nie byłoby trudno – mówi Arkadiusz Filipek.
W przyszłym roku przed miastem Czemierniki po raz pierwszy wybory na burmistrza. Arkadiusz Filipek, który od stycznia z wójta stanie się burmistrzem z mocy prawa, nadającego lokację Czemiernikom, zapowiada, że w tym razem o tę funkcję powalczy w wyborach.
Napisz komentarz
Komentarze