Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 05:33
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Firma Wipasz przekazała nowoczesny sprzęt ZSZ nr 2 [ZDJĘCIA]

Firma Wipasz zakupiła nowoczesny sprzęt za kwotę ponad 30 tys. zł i przekazała Zespołowi Szkół Zawodowych nr 2 w Białej Podlaskiej. To dwa monitory interaktywne, dziewięć modułów sterujących oraz elektryczny zszywacz introligatorski.
Firma Wipasz przekazała nowoczesny sprzęt ZSZ nr 2 [ZDJĘCIA]
Firma Wipasz zakupiła nowoczesny sprzęt za kwotę ponad 30 tys. zł i przekazała Zespołowi Szkół Zawodowych nr 2 w Białej Podlaskiej. To dwa monitory interaktywne, dziewięć modułów sterujących oraz elektryczny zszywacz introligatorski

Autor: Anna Chodyka

Ryszard Dołęga, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 im. Żwirki i Wigury w Białej Podlaskiej informuje, że firma Wipasz za kwotę ok. 30 tys. zł przekazała sprzęt na rzecz szkoły.

- Są to dwa monitory interaktywne 75 cali, dziewięć modułów sterujących oraz zszywacz introligatorski elektryczny, który będzie przydatny w nauce zawodu technika grafiki i poligrafii cyfrowej. Wipasz zaliczamy do sponsorów, którzy przyczyniają znacznie do wzbogacenia bazy dydaktycznej - mówi Ryszard Dołęga. 

Dodaje, że przekazanie sprzętu to efekt wieloletniej współpracy.

- W jej ramach uczniowie z naszej szkoły odbywali praktyki i staże w firmie Wipasz. Oprócz tego, w tamtym roku dwie grupy uczestniczyły w wycieczce do zakładu przedsiębiorstwa. Dla uczniów praktyki dają możliwość zdobycia doświadczenia. Staże wakacyjne były organizowane w ramach projektu, który organizowaliśmy przez trzy lata. Uczniowie przez miesiąc mieli zapewnione płatne staże w Wipaszu. Tam mogli się zapoznać z nowoczesnymi liniami technologicznymi. Jest to zakład, który jest najnowocześniejszy w naszym regionie - wskazuje dyrektor. 

Zauważa, że uczniowie, w szczególności uczący się zawodów technik mechatronik i technik elektryk mieli możliwość zapoznania się z trendami, które wchodzą do przemysłu.

- Myślę, że współpraca powinna się pogłębiać, choćby ze względu na to, że firma poszukuje wysoko wykwalifikowanych pracowników. Sądzę, że będzie to korzyść obustronna. My dysponujemy technikami, którzy mają wstępne przygotowanie do pracy w swoim zawodzie. Firmie są potrzebni pracownicy, którzy będą się orientować w pracach związanych z robotyką, automatyką czy elektryką - zaznacza Ryszard Dołęga.

Przekazuje, że w tym roku szkolnym planowane jest rozpoczęcie kolejnego projektu, w ramach którego grupy młodzieży zostaną wysłane na wakacyjne staże do firmy Wipasz.

- Uczniowie są zainteresowani stażami, bo mają finansowany pobyt na nich. Jest też forma praktyk, w których mogą uczestniczyć uczniowie klas III i IV - tłumaczy. 

Mariusz Mystkowski, dyrektor zakładu drobiarskiego Wipasz w Międzyrzecu Podlaskim wskazuje, że współpraca z młodym pokoleniem zaczyna się od czasów szkoły. 

- By pozyskać wykwalifikowaną kadrę, należy nawiązać współpracę z odpowiednią szkołą. Staramy się to robić poprzez wizyty uczniów w zakładzie, by mogli zobaczyć jak wygląda nowoczesne przedsiębiorstwo. Chcemy też pokazywać jak np. wygląda praca nowoczesnego mechatronika i jak uczniowie mogą swoje umiejętności zdobyte w szkole, wykorzystać w pracy zawodowej. Bardzo chętnie będziemy zatrudniać absolwentów ZSZ nr 2, np. mechatroników, elektryków, mechaników. Zdarzyło się już, że zatrudniliśmy absolwenta szkoły, który odbył u nas staż, obecnie pracuje w dziale technicznym - mówi Mariusz Mystkowski. 

Dodaje, że firma chciałaby kontynuować przyjmowanie na praktyki i wycieczki uczniów w zakładzie.

- Jest szerokie pole do rozwoju. Jeśli chodzi o relacje ze szkołami, to w największym stopniu współpracujemy właśnie ZSZ nr 2 - podkreśla. 

 

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama