Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 00:47
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Konfiskata auta stanie się faktem. A to nie jedyna zmiana, jaka czeka kierowców

Rok 2024 będzie pełen zmian, z jakimi będą się mierzyli kierowcy. W życie wejdą ostre przepisy zakładające konfiskatę samochodów sprawców wypadków.
Konfiskata auta stanie się faktem. A to nie jedyna zmiana, jaka czeka kierowców
Rok 2024 będzie pełen zmian, z jakimi będą się mierzyli kierowcy. W życie wejdą ostre przepisy zakładające konfiskatę samochodów sprawców wypadków

Autor: iStock

A zmian jest naprawdę sporo. Skupmy się na tych najważniejszych. Pierwsze zaczną obowiązywać już 1 stycznia. Dotyczą one rejestracji pojazdu. Jest to niezbędne, żeby pojazd został dopuszczony do ruchu. 

Mogą być kary

Obecnie jest luka w prawie i nie ma obowiązku przerejestrowania samochodu. Jest za to obowiązek poinformowania powiatowego urzędnika o jego sprzedaży.

W związku z tym nie obowiązuje również żaden termin, w którym należałoby auto przerejestrować. Wyjątkiem są pojazdy sprowadzone do Polski z kraju, który należy do Unii Europejskiej – wyjaśnia firma sprzedająca ubezpieczenie OC.

Od 1 stycznia rejestracja pojazdów stanie się obowiązkowa, ale zostanie wycofany nakaz informowania urzędników o kupnie samochodu.

Termin na zarejestrowanie pojazdu wyniesie 30 dni, jeśli nabyła go osoba prywatna. 90 dni to czas w przypadku, gdy auto zostało kupione przez przedsiębiorcę handlującego samochodami.

Za nieprzerejestrowanie samochodu będzie groziła kara:

  • 500 zł – jeżeli nabywca używanego pojazdu z Polski, kraju należącego do UE lub kraju spoza UE nie dokona jego rejestracji (przerejestrowania) w ciągu 30 dni;
  • 1000 zł – gdy wniosek o rejestrację nie zostanie złożony w ciągu 180 dni.
  • 1000 zł i 2000 zł zapłacą przedsiębiorcy zajmujący się obrotem pojazdami używanymi.

Martwe dusze

Z kolei w czerwcu w życie wejdą przepisy dotyczące tzw. martwych dusz. Tych motoryzacyjnych oczywiście. Chodzi o pojazdy które od ponad 10 lat nie miały wykupionego OC oraz nie mają ważnego badania technicznego. Takie auta zostaną wykreślone z bazy CEPiK. Formalnie przestaną istnieć.

Brak OC

Skoro mówimy o OC (obowiązkowe ubezpieczenie), to wzrosną kary za jego brak. Ich wysokość zależy od płacy minimalnej. A skoro ta w 2024 znowu idzie w górę, to karne stawki także.

Samochody osobowe:

  • do 3 dni bez OC - kara 1700 zł,
  • od 4 do 14 dni bez OC - kara 4250 zł,
  • powyżej 14 dni bez OC - kara 8490 zł.

Samochody ciężarowe:

  • do 3 dni bez OC - kara 2250 zł,
  • od 4 do 14 dni bez OC - kara 6370 zł,
  • ponad 14 dni bez OC - kara 12 730 zł,
  • w przypadku pozostałych pojazdów kary wyniosą od 280 zł (maksymalnie 3 dni bez OC) do 1400 zł (powyżej 14 dni).

Konfiskata samochodów

Te przepisy miały wejść w życie już w tym roku, ale ostatecznie zaczną działać w marcu 2024. Chodzi o konfiskatę samochodów. Zdecyduje o tym sąd w następujących przypadkach:

  • gdy kierowca w momencie zatrzymania będzie miał co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi;
  • gdy kierowca dopuścił się recydywy – kierował pod wpływem alkoholu po raz kolejny w ciągu 2 lat,
  • gdy kierowca spowodował wypadek, a następnie uciekł. Dotyczy to także osób trzeźwych.

Zgodnie z przepisami samochód zostanie zatrzymany przez policję zaraz po wypadku. Następnie sprawą zajmie się sąd. Ma na to 7 dni. Jednak w tym czasie prokuratura ma orzec zabezpieczenie pojazdu.

A co w sytuacji, gdy sprawca prowadził nie swój pojazd? 

„Przepadku nie orzeka się, jeżeli sprawca prowadził niestanowiący jego własności pojazd mechaniczny, wykonując czynności zawodowe lub służbowe (...) na rzecz pracodawcy. W takim wypadku sąd orzeka nawiązkę w wysokości co najmniej 5000 złotych (do 100 tys. zł) na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej” – tak nowe przepisy wyjaśniła Kancelaria Prezydenta.

I wskazała, że tego rodzaju wyjątek dotyczy kierowców zawodowych.

Po też lepiej nie pić, bo i tak będzie kara

W tej gamie przepisów jest także bat na sprawców wypadków, którzy po zatrzymaniu byli pod wypływem alkoholu lub narkotyków. Często się tłumaczą, że wypili już po zdarzeniu. I nie można im udowodnić, że byli pijani w chwili wypadku.

Teraz podejście do takich osób się zmieni. Nowe przepisy rozszerzają także dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Będzie on obejmował kierowców, którzy po spowodowaniu wypadku, ale przed poddaniem się badaniom, spożywali alkohol lub zażywali środki odurzające.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama