Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 05:57
Reklama
Reklama

Koniec z odrabianiem lekcji w domach. Szkoły czekają duże zmiany

Likwidacja prac domowych, odchudzenie podstawy programowej, mniej lektur. To tylko kilka zmian, które przygotowuje Ministerstwo Edukacji. Kiedy się zaczną?
Koniec z odrabianiem lekcji w domach. Szkoły czekają duże zmiany
Katarzyna Lubnauer zapowiedziała pierwsze zmiany w szkołach. Wejdą w życie 1 września

Autor: Katarzyna Lubnauer/ Facebook

Wszystko wskazuje na to, że 1 września, chociaż jest szansa, że prace domowe znikną wcześniej. Co to znaczy?

Koniec z zadawaniem prac do domu

Do likwidacja prac domowych prawdopodobnie dojdzie jeszcze w tym roku szkolnym. Ale…

– Prace nad rozporządzeniem, które zmieniają zasady zadawania prac domowych, trwają – powiedziała w Radiu Zet wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer. – Wymaga to przejścia drogi prawnej, m.in. konsultacji czy uzgodnień międzyresortowych – dodała. 

Kiedy zatem ta zmiana wejdzie w życie? – Ogłosimy to w momencie, kiedy rozporządzenie będzie gotowe – odpowiedziała wiceszefowa resortu edukacji.

I podkreśliła, że: – Nie może być tak, że dziecko nie ma praktycznie weekendu, ponieważ w każdy piątek ktoś mu zadaje coś na poniedziałek.

Chudsza podstawa programowa

– Od 1 września chcemy odchudzić podstawę programową od 5 do 20 proc. treści, w zależności od poszczególnych przedmiotów – zapowiedziała Lubnauer. 

Nie będzie jednak – jak zastrzegła – rewolucji.

– Zostaną ograniczone pewne treści – wyjaśniła. – Pozwoli to na większą autonomię nauczycielowi w wyborze pewnych treści, możliwość rozszerzania ich, ciekawszego opowiedzenia o pewnych zagadnieniach, czy np. pracy w grupie. Spadnie wówczas zasadność zadawania prac domowych – tłumaczyła.  

Podstawy programowe będę opracowywane przez zespoły eksperckie, które będą współpracowały z Centralną Komisją Egzaminacyjną. Pracę rozpoczną niebawem.  

Mniej lektur

Kolejną zmianą, którą zapowiedziała w Radiu Zet wiceministra Lubnauer, jest ograniczenie liczby lektur

– Narzekają na to bardzo nie tylko uczniowie, ale i nauczyciele, bo nie daje im to praktycznie możliwości wyboru czegokolwiek spoza kanonu narzuconego odgórnie – powiedziała.

I dodała, że część zmian może wejść dopiero w kolejnych latach, bo wymaga np. zmiany podręczników.

Podwyżki w wyrównaniem od 1 stycznia

Zapowiadane zmiany nie oznaczają jednak – zaznaczyła wiceszefowa resortu edukacji – że wzrośnie pensum dla nauczycieli. 

– Nie zwiększamy pensum – podkreśliła. 

A co z podwyżką płac nauczycielskich?

– Mówimy o 30 proc. podwyżkach w przypadku nauczycieli mianowanych i dyplomowanych i 33 proc. dla początkujących. Podwyżki wejdą w życie od 1 stycznia 2024 r. – odpowiedziała Lubnauer.

I doprecyzowała: – To będzie z wyrównaniem, bo pieniądze zostaną wypłacone, kiedy zostanie przyjęty budżet. Zapewne będzie to około 2 marca, ale z wyrównaniem od 1 stycznia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama