Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 06:43
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Gmina chce zagospodarować zdegradowany zabytek. Zaczyna od projektu

Dworek postawiony przez rodzinę Firlejów w Woli Osowińskiej ma szansę na drugie życie. Zdegradowany obiekt chce restaurować samorząd gminy Borki. Na razie pozyskał fundusze na realizację projektu.
Gmina chce zagospodarować zdegradowany zabytek. Zaczyna od projektu
Dworek postawiony przez rodzinę Firlejów w Woli Osowińskiej ma szansę na drugie życie. Zdegradowany obiekt chce restaurować samorząd gminy Borki

Źródło: www.polskiezabytki.pl

Na terenie Woli Osowińskiej znajduje się zabytkowy kompleks pałacowo- parkowy. Park poddany został pracom modernizacyjnym w ramach projektu dofinansowanego z funduszy unijnych  "Nowa Odsłona Gminy Borki – Rewitalizacja". Dworek stojący w centrum parku to dzieło rodziny Firlejów. Rozbudowany został na początku XX wieku przez uznanego agronoma i ówczesnego właściciela posiadłości Aleksandra Makowskiego, który z posiadłości stworzył znaczące gospodarstwo obsypywane nagrodami. 

Gdy gmina modernizowała park, sam pałacyk nie został objęty rewitalizacją, gdyż w czasie, gdy gmina pozyskiwała dotacje, był w rękach fundacji „Dewajtis”. Fundacja miała zamiar stworzyć tu muzeum o tematyce rolniczej lub poświęcone pochodzącemu z Woli Osowińskiej majorowi Zdzisławowi Krasnodębskiemu, pierwszemu dowódcy Dywizjonu 303, oraz zorganizować ścieżki tematyczne. Dzierżawa została zawarta na trzy lata w 2016 roku. Wokół pałacu nic się jednak przez ten czas nie wydarzyło. 

Pałac wrócił w zarząd samorządu a ten już w 2020 roku prezentował pomysł na jego restaurację. Dziś temat wraca, bo gmina chce zagospodarować fundusze, które pozyskała z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Samorząd otrzymał wsparcie w kwocie 749 tys. 700 zł na przygotowanie „wieloetapowego projektu wielobranżowego remontu, przebudowy i rozbudowy zabytkowego dworu w Woli Osowińskiej, w oparciu o autorską koncepcję zatwierdzoną przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków”. Szacowany całkowity koszt dokumentacji to 765 tys. zł. 

Wizualizacja odrestaurowanego dworku w Woli Osowińskiej według założeń koncepcyjnych renowacji, przebudowy i rozbudowy budynku zabytkowego dworu w Woli Osowińskiej (UG Borki)

Pod koniec roku w sołectwie Wola Osowińska odbyło się spotkanie z mieszkańcami, na którym władze gminy prezentowały swoje plany w związku z zagospodarowaniem zabytku. W planach budżetowych gminy wpisano natomiast fundusze na wdrożenie inicjatywy w życie. - Widzę, że w budżecie przeznaczone są pieniądze na pałac w Woli Osowińskiej. Jaki są perspektywy i co ma tam być? – dopytywał radny Adam Król podczas sesji rady gminy pod koniec grudnia.

Od projektu do realizacji droga daleka, ale władze gminy mają konkretne pomysły na działanie zabytku, po przeprowadzeniu jego restauracji. 

- Planujemy tam umieścić siedzibę GOK, bibliotekę i sale muzealne. Natomiast w części dobudowanej byłaby sala widowiskowa duża, bo w gminie nie ma możliwości, by się spotkać w większym gronie. Byłaby tez część pod kuchnią i restauracja. Obiekt mógłby zarabiać na siebie poprzez wynajem sal na uroczystości rodzinne czy biznesowe – wyjaśnia wójt Radosław Sałata

Samorząd szacuje, że same prace rewitalizacyjne, które przywróciłyby zabytkowi funkcjonalność, to ponad 20 mln zł. Plany są jednak takie, by wnioskować o wsparcie finansowe, bo już wiosną ma ruszyć nabór na realizację projektów związanych z rewitalizacją.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Mieszkanka gminy 04.01.2024 14:13
To może należałoby przenieś gminę do Woli Osowińskiej? Pałacyk w Borkach został sprzedany, podobnie jak stawy. W parku była piękna lokalizacja na różne imprezy, a teraz faktycznie z Bork zrobiła się dziura bez miejsca na zorganizowanie jakiejkolwiek imprezy. Myślałam, że młody wójt będzie chciał zrobić coś dobrego dla wszystkich mieszkańców, a jak widać priorytetowo traktuje mieszkańców Woli Osowińskiej. (Z całym szacunkiem do mieszkańców Woli Osowińskiej.) Dożynki, wszystkie imprezy są organizowane w Woli. Żałosne.

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama