Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 18:56
Reklama
Reklama
Reklama

Wola Osowińska minimalnie gorsza w zaległościach.

W sobotę w ramach zaległego spotkania II ligi lubelskiej tenisa stołowego UKS Wola Osowińska, przegrała u siebie z Grot-Michał Werbkowice 4:6.
Wola Osowińska minimalnie gorsza w zaległościach.
Łukasz Bernat i spółka byli blisko zdobycia przynajmniej jednego punktu.

Autor: facebook

UKS Wola Osowińska – Grot-Michał Werbkowice 4:6

Wola: Bernat 1,5, Olech 1,5, Drewienkowski 1, Wierzbicki.

W sobotę Wola Osowińska odrabiała zaległości z poprzedniej kolejki. Blisko zdobycia przynajmniej punktu byli tenisiści z Woli Osowińskiej. Przed dwoma ostatnimi pojedynkami na tablicy widniał remis 4:4. Niestety mimo że wydawać się mogło, że przynajmniej jeden punkt powinien zostać zdobyty, te dwa ostatnie starcia zakończyły się wygranymi zawodników z Werbkowic. 

- Zabrakło punktów w ostatnich grach. Wielka szkoda, bo remis mieliśmy na wyciągnięcie ręki. Po deblach remisowaliśmy 3:3, niestety z kolejnych czterech gier wygraliśmy tylko jedną i musieliśmy przełknąć gorycz porażki – powiedział Łukasz Bernat zawodnik Woli Osowińskiej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama