Ten projekt budżetu to gwarancja rozwoju naszego miasta. To sygnał, że sprawy miasta idą w dobrym kierunku, rozwoju dynamicznego i zrównoważonego, opartego na szerokiej i obiektywnej uwadze poświęcanej różnym potrzebom mieszkańców, Tym projektem chcemy pokazać, że każdy mieszkaniec jest dla nas tak samo ważny. Te 5 lat, które mamy za sobą w tej kadencji to znak, że robimy to na skalę bezprecedensową, rozwijając dynamicznie nasze miasto – podsumowuje plan finansowy miasta na 2024 rok prezydent Michał Litwiniuk.
Na liście inwestycji znalazły się: budowa mostu na Krznie, I etap obwodnicy wschodniej, kontynuacja budowy ul. Armii Krajowej, budowa kolejnego etapu ul. Sidorskiej od Al. Jana Pawła II do ul. Kąpielowej, budowa ul. Podleśnej, Kościuszki i Jana Pawła II oraz ul. Akademickiej, kontynuacja realizacji Planu Budowy Dróg (m.in. ul. Sarnia i ul. J. Chłopickiego) i chodniki, nowy żłobek przy Przedszkolu Samorządowym nr 13, zadaszona hala sportowa przy Szkole Podstawowej nr 1, rewitalizacja budynków na ul. Łomaskiej 21 i ul. Kolejowej 2, dalsza rewaloryzacja założenia Radziwiłłów, rozwój zintegrowanego systemu zrównoważonej mobilności na terenie MOF Biała Podlaska.
Miasto zabezpieczyło też pieniądze na wsparcie klubów sportowych, miejski program in vitro, sczepienia dla seniorów przeciw pneumokokom, rozwój oświaty i wydarzenia kulturalne
Radni mieli do projektu swoje uwagi. Radny Henryk Grodecki (PiS) proponował zwiększenie kwot m.in. na inwestycje w I LO im. J.I. Kraszewskiego i ZSZ nr 1, przesuwając pieniądze z puli na dokumentację inwestycyjną. - Nie rozdzierajmy szat i dajmy pieniądze na szkoły, zmniejszając kwotę zaplanowaną na projektowanie nowych inwestycji – apelował.
- Zdejmowanie pieniędzy z opracowań dokumentacji to jest zły pomysł. Dobrze wiemy, że pojawiają się różne nabory i dobrze by było mieć gotowe dokumenty. Cały budżet napawa optymizmem. Zagłosujmy za tym co jest ustalone i mamy wpisane, bo myślę że nikt nie powie, że tam jest czegoś za mało – twierdziła natomiast radna Krystyna Beń (KO).
Po dyskusji toczącej się na sesji swoje wnioski wycofał. – Widzę, że mamy jedyny i słuszny budżet i widzę , że wyjęcie jednej cegiełki i kosmetyczne zmiany sprawią, że on runie – komentował dywagacje na temat przenoszenia kwot z jednych pozycji w budżecie na inne, radny Grodecki. - Wycofuję więc moje wnioski i będę z dużą konsekwencją przyglądał się kwotom wydawanym w ciągu roku na zaplanowane inwestycje, szczególnie te na projekty projektowe.
Pojawiły się jednak poprawki, których radni wnioskodawcy nie wycofali, a rada miasta je przyjęła. Radny Dariusz Litwiniuk (PiS), zawnioskował o pieniądze na dokumentację nowego domu kultury na os. Za Torami. 721 tys. zł przeniósł z działu gospodarki gruntami i nieruchomościami. – Myślę, że ta kwota pozwoli wykonać dokumentację projektową, wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę i ogłoszeniem przetargu na tę inwestycję – stwierdził.
Natomiast radny Jan Jakubiec (Biała Samorządowa) był wnioskodawcą zdjęcia z budżetu inwestycji zaplanowanych w ramach budżetu obywatelskiego, co do których są wątpliwości w kwestii właściwego przeprowadzenia głosowania nad nimi w BO.
- Cieszę się, że w piątym roku tej kadencji ruszyła ofensywa projektowa i jest szansa na to, że będziemy mieli tych projektów dużo więcej. To może być dobry zaczyn na koleją kadencję. Budżet jest taki, na jaki nas stać. Nie jesteśmy jakimś kurortem, który czerpie dochody z podatków od nieruchomości. Wątpliwości mam, szczególnie w kwestii BO i nic ich nie rozwiewa – komentował natomiast przedłożony projekt przewodniczący rady miasta Bogusław Broniewicz.
Zaplanowane na 2024 rok dochody miasta to 465,5 mln zł, Wydatki oszacowano na 551.6 mln zł, a wydatki majątkowe to 121,6 mln zł. Deficyt pokryty zostanie z emisji obligacji, z wolnych środków, oszczędności po przeprowadzonych inwestycjach i z niewykonań.
Napisz komentarz
Komentarze