Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 13:23
Reklama
Reklama

[PILNE] Rakiety w polskiej przestrzeni powietrznej i alarm na granicy polsko-białoruskiej? Sprawdziliśmy to

Dziś, 10 stycznia mieszkańców Białej Podlaskiej i regionu obiegła informacja, że na granicy polsko-białoruskiej ogłoszono alarm. Nad naszymi głowami miały przelecieć dwie białoruskie rakiety. Sprawdziliśmy te doniesienia.
[PILNE] Rakiety w polskiej przestrzeni powietrznej i alarm na granicy polsko-białoruskiej? Sprawdziliśmy to
Dziś, 10 stycznia mieszkańców Białej Podlaskiej i regionu obiegła informacja, że na granicy polsko-białoruskiej ogłoszono alarm. Zweryfikowaliśmy tę informację

Autor: poglądowe

W przestrzeni publicznej pojawiła się informacja, że w stan gotowości miały zostać postawione na granicy polsko-białoruskiej wszystkie służby. Dlaczego? Miało mieć to związek z wydarzeniami zagrażającymi bezpieczeństwu kraju i naszego regionu. Według przekazu, z terenu Białorusi dziś przed południem miały zostać wystrzelone w kierunku Białej Podlaskiej dwie rakiety. Mówiło się też o tym, że w związku z tym wydarzeniem na granicy polsko-białoruskiej został ogłoszony alarm.

Systemy nie odnotowały naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej

Sprawdziliśmy te informacje. To fake news, a Centrum Operacyjne Ministra Obrony Narodowej uspokaja mieszkańców Białej Podlaskiej i Lubelszczyzny.

Nasze systemy nie odnotowały naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez wojsko – informuje Wydział Prasowy Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej.

Informację dementuje też mjr Ewa Złotnicka, zastępca rzecznika prasowego Oddziału Komunikacji Społecznej Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych im. generała Bronisława Kwiatkowskiego. 

– Dowództwo Operacyjne RSZ nie zna doniesienia o wystrzeleniu rakiet w kierunku Polski z terenu Białorusi w dniu 10 stycznia br., jak również o ogłoszeniu „czerwonego alarmu" we wskazanym rejonie. Systemy radarowe Sił Zbrojnych  RP nie odnotowały takiego zdarzenia – przekazuje mjr Ewa Złotnicka.

Jak się zachować, kiedy nie wiemy, czy wiadomość jest prawdziwa?

Centrum Operacyjne Ministra Obrony Narodowej przestrzega przed powielaniem niezweryfikowanych informacji.

 – W obecnej sytuacji geopolitycznej i trwającej wojnie w Ukrainie konsekwentnie apelujemy do przedstawicieli mediów i użytkowników mediów społecznościowych o szczególną ostrożność przy rozpowszechnianiu informacji, opinii, komentarzy przekazywanych przez stronę rosyjską, a będących w swej istocie elementem agresywnych działań dezinformacyjnych prowadzonych w przestrzeni publicznej. Zalecamy również weryfikowanie tego typu doniesień/informacji u źródła – przekazuje Centrum Operacyjne Ministra Obrony Narodowej. 

Mjr Ewa Złotnicka dodaje z kolei, że do informacji udostępnianych przez anonimowych nadawców należy zawsze podchodzić z ostrożnością i rozwagą oraz sprawdzać je u zweryfikowanych źródeł, gdyż brak odpowiedniej analizy sprzyja rozprzestrzenianiu dezinformacji.

Siły Zbrojne RP monitorują sytuację na wschodniej granicy Polski 

– Nadmieniam, iż Siły Zbrojne RP monitorują sytuację na wschodniej granicy Polski i pozostają w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa państwa, a Dowództwo Operacyjne RSZ informuje na bieżąco opinię publiczną o sytuacjach mogących stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej – zaznacza mjr Ewa Złotnicka.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Rey 14.01.2024 07:44
Nasze systemy-dobre to niezawodne głowy mieszkańców wpatrzone w niebo.....

Maria 12.01.2024 13:13
Kaczo. dalej działa nie może znieść przegranej i dalej propagandę sieje

Jan 12.01.2024 16:39
A ty chyba bredzisz od rzeczy

Siema 12.01.2024 19:02
Maria 12.01.2024 13:13
Kaczo. dalej działa nie może znieść przegranej i dalej propagandę sieje
Ty jesteś głupia czy głupia

Porucznik 12.01.2024 22:50
Dobry człowiek nie będzie wypowiadał się negatywnie o drugim.Krytykujemy zwykle to z czym sami mamy problem.

Wesolek 12.01.2024 10:25
Psu,kobietom,rudemu i dziennikarzom sie nie wierzy i basta

Czesiu 12.01.2024 10:22
Dajcie spokój z tymi bujdami

Repa 12.01.2024 10:22
Ukraińcy chcą Polskę do wojny wciągnąć

rAB 12.01.2024 21:09
Ale rakiety juz spadly w Polsce, w zeszlym roku, moze wojna jest " za miedza"?

Lejba 12.01.2024 09:46
To były zwykłe białoruskie cylex hibernus, czytaj komary zimowe, po co ta panika. Tam wszystko jest większe i szybsze, to tak wyglądały. Wkrótce Pan Pułkownik S. postawi nas ze złotoustym w ,,stan likwidacji" bo UE kasę przykręci i wtedy do Wisły może latać co zechce, migi, helikoptery i drony, a po drugiej stronie rzeki tylko ,,wrony". Czy to te systemy obrony opisane, co zgubiły rakietę pod Bydgoszczą? Czy jakieś nowe wczoraj kupione?

Pisiorek 12.01.2024 08:57
Błaszczak to był ekspert od łupieżu 🤣

Ada 12.01.2024 08:46
Ludzie, opamiętajcie się! Wypisujecie dziwne rzeczy. Straszycie. Ciekawi mnie ilu z Was zna choć jednego Białorusina tam mieszkające go, albo było na Białorusi? Przestańcie podsycać nienawiść. Ludziom potrzebny jest pokój i przyjaźń. Okazujcie serce drugiemu a nie bijcie piany. Nikomu to niepotrzebne.

Tusionek 12.01.2024 07:22
Dzięki nowej władzy ruski będzie co jakiś czas testował Polskę,bo jak lekarz został ministrem obrony to niczego nie uleczy bez kasy.

Obatel 12.01.2024 08:37
Za starej władzy ministrem obrony był historyk...i ruskie tak przetestowały nasz system że rakietę zgubiliśmy... a po pół roku znalazła ją przypadkiem kobieta w lesie pod Bydgoszczą. Także gorzej być chyba już nie może lol

Zeed 12.01.2024 06:45
Czyżby CIA zirytowało się oporami Polaków przed przystąpieniem do wojny rosyjsko-banderowskiej?

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama