Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 22:11
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Gmina Biała Podlaska: - Ocieramy się o śmierć - mówią mieszkańcy

Mieszkańcy Wólki Plebańskiej i Dubowa są wzburzeni. Poruszył ich tragiczny wypadek chłopca z Wólki Plebańskiej, który zginął pod kołami samochodu w Dubowie. Od lat walczą o ścieżkę rowerową. Pisali nie tylko do wójta i radnych, ale też do urzędu marszałkowskiego. Bezskutecznie.
Gmina Biała Podlaska: - Ocieramy się o śmierć - mówią mieszkańcy
Mieszkańcy Wólki Plebańskiej i Dubowa są wzburzeni. Poruszył ich tragiczny wypadek chłopca z Wólki Plebańskiej, który zginął pod kołami samochodu w Dubowie. Od lat walczą o ścieżkę rowerową. Pisali nie tylko do wójta i radnych, ale też do urzędu marszałkowskiego. Bezskutecznie

Autor: pixabay.com

Jak wskazuje Żaneta, mieszkanka Wólki Plebańskiej droga przez tę miejscowość i Dubów jest często uczęszczana. - Nie wszyscy mają samochody, więc poruszają się rowerami. Tylko trzy autobusy dojeżdżają do Wólki Plebańskiej, a do Czosnówki przyjeżdża ich znacznie więcej. Wójt nie chce zainwestować pieniędzy, a jest niebezpiecznie- mówi mieszkanka Wólki Plebańskiej.

Tragiczny wypadek

-W sierpniu ubiegłego roku doszło do tragicznego wypadku w Dubowie, w którym zginął 14-letni chłopiec z Wólki Plebańskiej. Moje dzieci w wakacje są zmuszone jeździć rowerami do Białej Podlaskiej bo nie ma autobusów, więc jako mama bardzo się o nie martwię. Tutaj wszyscy się martwią, po tym wypadku, który się zdarzył. Boimy się. Wcześniej jeżdżono przez lotnisko, teraz nie ma takiej możliwości, pozostaje jedynie pobocze ruchliwiej drogi. Nie mamy też wzdłuż drogi chodnika, jest tylko krótki odcinek - wskazuje Żaneta,  czytelniczka Słowa Podlasia. 

Z kolei Ireneusz Chalecki, sołtys Wólki Plebańskiej przekazuje, że problem braku ścieżki rowerowej i chodnika jest wciąż poruszany. - Pisaliśmy nawet do urzędu marszałkowskiego w Lublinie, wówczas zbieraliśmy podpisy. Dostaliśmy odpowiedź, że gmina musi pokryć 75 proc. inwestycji. Kolejne pismo planujemy przygotować po wyborach, niektórzy kandydaci na wójta obiecują, że zajmą się problemem. Napisałem wniosek do budżetu, żeby uwzględnić budowę chodnika. Problem jest bo rowerami tą drogą jeżdżą nie tylko mieszkańcy Wólki Plebańskiej, ale też Dubowa, Michałówki, Janówki. Autobusy rzadko kursują, więc nie wszystkim odpowiadają godziny. Obecnie niebezpiecznie jest jechać rowerem, bo droga jest często uczęszczana - zauważa Ireneusz Chalecki. 

Głową muru nie przebiję

W radzie gminy Biała Podlaska, Wólkę Plebańską reprezentuje radny Stefan Śledź. - O powstanie ścieżki rowerowej w Wólce Plebańskiej i innych miejscowościach staram się od kilkunastu lat. Jest niezbędna. Wójt zwrócił się do Zarządu Dróg Wojewódzkich w tej sprawie, odpowiedziano, że ZDW może sfinansować część inwestycji, a gmina ma wykonać resztę. Czekamy na lepsze czasy, może pojawi się jakieś dofinansowanie. Ludzie się skarżą, że jadąc rowerem czy motocyklem ocierają się o śmierć. Jednak głową muru nie przebiję. Były pisane petycje, już kilka lat temu, ale niestety jest jak jest. To kilkumilionowa inwestycja, ale może jak będzie inny wójt, coś się zmieni - zaznacza Stefan Śledź. 

- Zarząd Dróg Wojewódzkich oczekuje znaczącego wkładu własnego od gminy Biała Podlaska na budowę ścieżki na drodze prowadzącej m.in. przez Wólkę Plebańską - mówi Adam Olesiejuk zastępca wójta. Dodaje, że pojawia się pytanie, czy gminę będzie stać na tę inwestycję. - W tym roku w budżecie nie ma tej inwestycji. Być może to się zmieni w marcu, kiedy następuje kolejna analiza wolnych środków - zauważa Adam Olesiejuk. Wskazuje, że to jest droga wojewódzka. - To jest trochę wymuszanie na gminie żeby zaangażowała się w tworzenie projektów, wykupy gruntów, a także finansowanie robót. Gmina ma wiele swoich dróg do utrzymania. Nie wykluczam, że podejmiemy się tego przedsięwzięcia, zwłaszcza jeśli pojawią się pieniądze zewnętrzne. Na odcinek między Białą Podlaską, a Styrzyńcem przeznaczyliśmy fundusze, ale to bardzo krótki odcinek. Jeśli chodzi o Wólkę Plebańską i inne miejscowości, to droga inwestycja i gmina nie podoła bez funduszy zewnętrznych. Ciągle dostajemy odpowiedź od Zarządu Dróg Wojewódzkich, że konieczne jest sfinansowanie przez nas 75 proc. przedsięwzięcia - podkreśla. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama