Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 21:57
Reklama
Reklama

Żubr przepłynął Bug i migruje po naszych terenach

Straż Graniczna w Bohukałach zaobserwowała żubra. Jego obecność na terenie powiatu bialskiego potwierdza też przedstawiciel Parku Krajobrazowego "Podlaski Przełom Bugu". Zwierzę prawdopodobnie przepłynęło Bug i w ten sposób dostało się do Polski z Białorusi. Jak wskazuje Sebastian Santus, główny łowczy okręgowy PZŁ w Białej Podlaskiej, to już trzeci żubr widziany na naszych terenach.
Żubr przepłynął Bug i migruje po naszych terenach
Zwierzę prawdopodobnie przepłynęło Bug i w ten sposób dostało się do Polski z Białorusi

Autor: pixabay.com

- Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, z placówki w Bohukałach, podczas realizacji zadań służbowych, zauważyli w terenie przygranicznym zwierzę, które swym kształtem przypominało żubra - mówi kapitan Dariusz Siennicki z biura prasowego Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie. Dodaje, że Straż Graniczna powiadomiła o tym Nadleśnictwo Biała Podlaska. 

Żubrów może przybywać

Maciej Husiński strażnik Parku Krajobrazowego "Podlaski Przełom Bugu" przyznaje, że strażnicy są bardzo zaskoczeni, że żubr pojawił się na naszym terenie. - Jesteśmy zaskoczeni w pozytywny sposób. To trzeci żubr, który został zaobserwowany w regionie. Przypuszczamy, że żubr dostał się do Polski z Białorusi. Straż Graniczna widziała tropy, które wskazują którędy mógł się przedostać przez granicę. Żubr musiał przepłynąć Bug - mówi Maciej Husiński. Dodaje, że żubr ma do dyspozycji szerokie kompleksy leśne, gdzie może się swobodnie poruszać. 

- To nowy gatunek, który się tutaj pojawił, wydaje mi się, że osobników tego gatunku może przybywać na południowym Podlasiu. Pojedyncze osobniki żubra nie będą szkodziły miejscowym uprawom, ponieważ żubry potrafią samodzielnie zdobyć pożywienie - wyjaśnia Maciej Husiński. 

Monitoring żubra

Wskazuje też, że Park Krajobrazowy prowadzi monitoring i inwentaryzację przyrodniczą. - Z dostępnych nam informacji, wynika, gdzie żubr przebywa. Będziemy w bezpieczny sposób obserwować czy żubr porusza się wzdłuż parku czy też próbuje wrócić do swojego naturalnego środowiska. Myślę, że nie ma obawy, by kłusownicy upolowali żubra, gdyż na terenie parku działa Polski Związek Łowiecki i monitoruje obszar - uspokaja strażnik. 

Dodaje, że pojedyncze osobniki samców żubra mogą być zdezorientowane widząc człowieka, ale nie powinny być niebezpieczne. - Jednak gdy je spotkamy powinniśmy zachować spokój i bezpieczną odległość. Jeśli żubr spuści głowę, daje znak, że jest zaniepokojony, wtedy nie należy wykonywać gwałtownych ruchów i oddalić się od niego - informuje Maciej Husiński. 

Zachowaj dystans

Dr Katarzyna Daleszczyk konserwator Obrębu Ochronnego w Ośrodku Hodowli Żubrów w Białowieskim Parku Narodowym wskazuje, że od żubrów należy zachowywać odległość minimum 50 metrów. 

- Żubry nie są gwałtowne, agresywne, nie są wrogo nastawione do ludzi. Jednak zbliżenie się do takiego zwierzęcia, które nie ucieka powoduje, że przekraczamy jego granicę komfortu, wtedy może na nas zaszarżować. Dlatego lepiej jest zachowywać dystans - zaznacza dr Katarzyna Daleszczyk

Dodaje, że po zachowaniu żubra widać, kiedy zaczyna się niepokoić. - Wtedy grzebie ziemię nogami, zaczyna ryć rogami, może się gwałtownie zacząć tarzać lub rogami atakować krzaki czy drzewa. To zachowania, które mają na celu przestraszenie przeciwnika czyli osoby, która się zbliża. Wtedy należy się wycofać, bo następnym etapem może być to, że na nas zaszarżuje - wyjaśnia specjalistka. 

Zauważa, że jak to samotny osobnik, to musi być dorosły samiec, bo to one mają skłonności migracyjne. - Z pewnością nie można dokarmiać dzikich zwierząt, w tym żubrów w pobliżu domów, ponieważ dane zwierzę się przyzwyczai i przestanie czuć lęk przed człowiekiem. Pozwoli komuś podejść bliżej, a potem może zaatakować takiego człowieka - tłumaczy. Przekazuje, że żubr będzie się żywił żołędziami i trawą z łąk. - Może też obgryzać drzewa z kory i korzystać z oziminy na polach. Żubr prawdopodobnie sam znajdzie pożywienie, zapewne skorzysta z paśników, gdzie jest wykładane siano dla jeleni. Jeśli ma być dokarmiany, to tylko z dala od ludzi - podkreśla dr Katarzyna Daleszczyk. 

Sebastian Santus główny łowczy okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Białej Podlaskiej informuje, że to trzeci żubr widziany w okolicy. 

- Specjalnie dla żubrów nie będziemy robić paśników, ale może skorzystają one z tych, które już powstały, żeby karmić jelenie. Nie zabronimy im z nich korzystać. Myślę, że żubr sobie poradzi ze znalezieniem pożywienia, bo nie do takich zim jak mamy, żubry są przyzwyczajone. Cieszę się, że przyszedł. Bioróżnorodność jest potrzebna, ale ważna jest równowaga w przyrodzie - stwierdza Sebastian Santus.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Mietek Zbysio 19.01.2024 09:32
Czyżby nowy sposób na przedostanie się przez granicę ludzi? No, Koń Trojański już dawno temu wymyślony. Czyżby powracał do łask.

Darek W. 19.01.2024 06:48
To dopiero początek inwazji 😁 Na powiecie Hajnowskim i Bielsk Podlaski, też tak się zaczynało od paru szt.na polach.teraz są ich setki. Życzę sukcesów w hodowli,i żeby nie było że nie uprzedzaliśmy.rolnik z Podlasia

miłośnik przyrody 19.01.2024 06:47
W przyrodzie panuje równowaga. Zostało zabitych trzy, przybyło trzy.

Darek W. 19.01.2024 06:44
3 Żubry,to dopiero początek inwazji 😁,na powiecie Hajnowskim i Bielsk Podlaski też tak się parę lat temu zaczynało,teraz mamy setki Żubrów na polach 😡. sukcesów w hodowli

MMaciejewski 18.01.2024 21:02
Strażnik parku krajobrazowego gdzie obserwowany jest żubr czyli gat. ściśle chroniony liczy że nie zostanie zwierzak skłusowany bo na terenie parku działa PZŁowiecki. To nadzór nad przyrodą parku sprawuja myśliwi cz strażnicy parku. Żubr nie jest przeciez gatunkim łownym. Aaaa... pewnie strażnicy to zarazem myśliwi.... A RDOŚ ktos powiadomił? Strażo Graniczna RDOŚ powiadamiamy czyli Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Słowem cyrk!

łowczy 18.01.2024 16:10
Przyszedł za chlebem

Bezpłodny Rafuś Myśliwy 18.01.2024 11:27
Mogli by dać myśliwym odstrzał na żubra. Przerobiłoby się żubra na kiełbasy !!!!

Żubr 18.01.2024 15:57
Tuskoludki, takie odpady narodowe, wszędzie i tylko to widzą, biznesy, pieniądze i własne interesy, a takie te interesy malutkie, że w okularach o najwyższym stopniu wzmocnienia muszą wciąż je oglądać, oglądać, żby własną męskość potwierdzić ; kraść, zabijać, przywłaszczać...Neco, ergo sum...

stonowany 19.01.2024 06:43
Żubr 18.01.2024 15:57
Tuskoludki, takie odpady narodowe, wszędzie i tylko to widzą, biznesy, pieniądze i własne interesy, a takie te interesy malutkie, że w okularach o najwyższym stopniu wzmocnienia muszą wciąż je oglądać, oglądać, żby własną męskość potwierdzić ; kraść, zabijać, przywłaszczać...Neco, ergo sum...
cyt"Tuskoludki" Człowieku kiedy przestaniesz siać jadem. Włącz myślenie

tuskoludkowi, nie stonowanemu 19.01.2024 11:27
... i tyle właśnie tuskoludki potrafią, ,,kopiuj - wklej,, , własnej inwencji zero. Za wcześnie wstał, jeszcze ,, partyjny admin ,, się nie uaktywnił, przekazu dnia nie było, więc tylko tak skromnie, ,,kopiuj-wklej...

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama