Jak informuje główna specjalistka do spraw hodowli koni w janowskiej stadninie Katarzyna Stepczuk do tej pory narodziło się sześć źrebiąt.
- Pierwsze źrebię urodziło się 10 stycznia. W tym momencie wszystkie źrebaki są o ciemnej maści, w przyszłości się okaże, jaką maść będą miały ostatecznie. Klacze wychodzą ze źrebiętami na zewnątrz, na czwarty lub piąty dzień po porodzie. Zostają z matkami do pół roku. Na początku źrebięta są prowadzane po korytarzu, żeby się przyzwyczaiły do chodzenia. Następnie wyprowadzane są na zewnątrz i prowadzane po padoku - wyjaśnia Katarzyna Stepczuk.
Dodaje, że imię źrebięta pochodzi zawsze od pierwszej litery imienia matki. - Imię nie może się powtórzyć przez 25 lat. Imię może wymyślić każdy pracownik stadniny - przekazuje. Zauważa, że źrebięta są bardzo dobrym stanie. - W stadninie przyjdzie na świat w tym roku ponad 100 źrebiąt, 80 czystej krwi arabskiej, a 26 półkrwi arabskiej. W poprzednich latach rodziła się podobna liczba źrebiąt. Przy każdym porodzie obecny jest pracownik stadniny, który nadzoruje poród. W trudniejszych przypadkach wzywany jest weterynarz. Po miesiącu źrebaki dostają kantar oraz swoją dawkę paszy pełnoporcjowej - tłumaczy Katarzyna Stepczuk.
Prof. Krystyna Chmiel znawczyni hodowli koni arabskich i była doradczyni hodowlana w stadninie koni w Janowie Podlaskim wskazuje, że źrebięta krwi arabskiej mają wyrafinowane kształty, są jakby wyrzeźbione. - Przeważnie mają małe główki, w których szczególnie widać duże oczy i nozdrza. Mają długie, szczupłe nogi, ogon zazwyczaj trzymają wysoko i zarzucają go na grzbiet. Poruszają się z dużym wdziękiem - mówi prof. Krystyna Chmiel.
Wskazuje, że najlepiej jest, gdy źrebię spożywa pokarm od matki przez osiem miesięcy po narodzinach, gdyż wtedy jest zdrowsze i masywniejsze. Dodaje, że u koni jest bardzo ważny termin wydalenia łożyska i termin pobierania siary. - Im szybciej, tym lepiej. Jeżeli łożysko nie zostanie usunięte do trzech godzin po porodzie, musi interweniować weterynarz, by klacz nie miała zapalenia macicy. Jeśli źrebię nie pobierze siary, może pojawić się kolka. Jeżeli klacz nie dopuszcza do siebie źrebięcia bo jest młoda i nerwowa, to siarę trzeba zdoić i podać przez smoczek źrebięciu. Wielokrotnie to robiłam - tłumaczy.
Wskazuje, że początkowo nadawano źrebiętom imiona od pierwszej litery ojca, ale okazało się to niepraktyczne bo imiona się powtarzały, gdyż jeden ogier zapładnia wiele klaczy. - Imię źrebiętom najczęściej nadaje prezes stadniny lub zootechnik - dodaje na koniec.
PRZECZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze