Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 05:45
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Szpital musi się tłumaczyć. Chorego na raka zaprosił na kurs wypisywania karty zgonu

Rzecznik Praw Pacjenta żąda wyjaśnień od placówki. Pacjenta leczonego onkologicznie zaprosiła na szkolenie. Mógł się nauczyć, jak poprawnie wypełnić kartę zgonu.
Szpital musi się tłumaczyć. Chorego na raka zaprosił na kurs wypisywania karty zgonu
Mail miał dotrzeć do jednego z lekarzy, ale otrzymał go pacjent

Autor: iStock

Takiego zaproszenia się nie spodziewał. Jeden z pacjentów SPSK 4 w Lublinie pewnego dnia otrzymał maila ze szpitala. Było to zaproszenie na szkolenie z wypisywania karty zgonu. Już samo to jest bulwersujące, a jak do tego dodać fakt, że odbiorcą wiadomości była osoba lecząca się onkologicznie, to sytuacja naprawdę nie jest zabawna.

Szokujący mail

Taka wiadomość u zdrowego człowieka wywołałaby duże poczucie dyskomfortu, a co dopiero u chorego. U niego może to mieć wpływ na nagłe pogorszenie stanu zdrowia - ocenia mec. Aneta Sieradzka z kancelarii Sieradzka&Partners.

Teraz do akcji wkracza Rzecznik Praw Pacjenta. - Rzecznik Praw Pacjenta na podstawie informacji medialnych (dowiedział się, że szpital w Lublinie wysłał pacjentowi onkologicznemu zaproszenie na spotkanie dotyczące wystawiania kart zgonu. W związku z powyższym wystąpiliśmy do podmiotu leczniczego o udzielenie wyjaśnień - mówi serwisowi rynekzdrowia.pl RPP, Bartłomiej Chmielowiec.

Sam szpital wyjaśnia, że doszło do fatalnej pomyłki podczas wysyłania maili.

Wiadomość miała dotrzeć do jednego z lekarzy pracujących na Oddziale Reumatologii. Adres jego skrzynki jest podobny do tego, jaki ma pacjent, który otrzymał maila. A jako, że adresat był wpisywany ręcznie, ktoś się pomylił.

Szpital przeprasza

- Szpital nie dysponuje danymi osobowymi powiązanymi z tym adresem i wpisany ręcznie adres nie był przechowywany w żadnej bazie adresów. Z tego powodu można przypuszczać, że osobą, która otrzymała wiadomość, może być osoba niepobierająca świadczeń opieki zdrowotnej w SPSK Nr 4 w Lublinie - tłumaczy Alina Pospischil, rzecznik prasowa szpitala, a placówka przeprasza za tę sytuację.

- Dyrektor szpitala wystąpił na piśmie do pracowników z pouczeniem dotyczącym obowiązku przestrzegania wprowadzonych w placówce zasad, szczególnie w zakresie wysyłania e-maili. Dodatkowo inspektor ochrony danych przeprowadził szkolenie dla pracowników sekretariatów wszystkich oddziałów oraz zakładów szpitala, przypominające zasady ochrony danych osobowych obowiązujące w podmiocie – podaje serwis.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama