Zabieg zamknięcia przetrwałego otworu owalnego (PFO), zespół oddziału kardiologii inwazyjnej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białej Podlaskiej, pod kierunkiem doktora Sebastiana Wójcika, po raz pierwszy wykonał w styczniu tego roku.
– To zabieg z dziedziny kardiologii inwazyjnej, który ma na celu zamknięcie drożnego otworu owalnego, czyli defektu w przegrodzie między prawym, a lewym przedsionkiem serca. PFO to wrodzona wada serca, w której istnieje drożność między prawym i lewym przedsionkiem. W normalnych warunkach PFO zamyka się samoistnie do 12 miesiąca życia, jednak ocenia się że nawet do kilkunastu procent dorosłych ma drożny otwór owalny.
Problem z niezamkniętym przetrwałym otworem owalnym, jak wskazują lekarze, najczęściej dotyka młodych dorosłych, u których dochodzi do udaru mózgowego, którego nie można wyjaśnić innymi problemami zdrowotnymi. – Szacunki i badania w zależności od źródła podają, że u młodych pacjentów po udarach mózgowych zamknięcie otworu owalnego zmniejsza ryzyko następnego udaru o 50-80 proc. – dodaje rzecznik WSzS.
W bialskim szpitalu przeprowadzono już cztery zabiegi zamknięcia PFO.
– Decyzję o przeprowadzeniu operacji otworu PFO podejmuje zespół lekarzy składający się z neurologa, kardiologa inwazyjnego, kardiologa wykonującego echo serca, po dokładnej ocenie sytuacji klinicznej pacjenta, badań obrazowych, a także po uwzględnieniu ewentualnych objawów i ryzyka związanych z drożnym PFO – wyjaśnia Magdalena Us.
Jak podkreśla rzecznik WSzS, zabiegi przeprowadzone przez zespół bialskich kardiologów przebiegły pomyślnie. Po zabiegu pacjenci mogą opuścić szpital już następnego dnia. – Pacjenci wyrażają ogromną wdzięczność, że taki nowatorski zabieg jest wykonywany w bialskim szpitalu. Dotychczas musieli szukać pomocy w innych dużych ośrodkach np. w Warszawie – dodaje rzecznik WSzS.
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze