Cel tego projektu także w tym roku się nie zmienił. Jest nim walka z bezdomnością kotów i psów. Oznacza to, że właściciele czworonogów mogą liczyć na dofinansowanie do zabiegów weterynaryjnych nawet do 500 złotych.
Jednak ich cena często przekracza możliwości finansowe właścicieli zwierząt. Kastracja, sterylizacja i czipowanie kosztują od 100 do nawet 500 zł. Wysokość opłaty zależy od tego, gdzie je robimy i jak duże jest nasze zwierzę.
Dzięki temu projektowi można uzyskać nawet stuprocentowe dofinansowanie zabiegów.
Tym zajmują się samorządy
Program 500 plus na psa i kota – to ważne! – nie jest jednak programem rządowym, ale samorządowym. Niestety nie wszystkie samorządy go realizują. Dlatego najpierw trzeba się upewnić, czy nasz urząd miasta lub gminy bierze udział w tym projekcie.
A jakie szczegółowe warunki muszą spełniać właściciele psów lub kotów, żeby ubiegać się o pieniądze? Są to:
• minimalny wiek psa lub kota musi wynosić 6 miesięcy;
• nie może być przeciwwskazań do ogólnego znieczulenia zwierzęcia przed zabiegiem;
• właściciele zwierzęcia muszą wylegitymować się dokumentem poświadczającym, że mieszkają w danym mieście lub gminie;
• muszą przedstawić dokumenty, że odprowadzają podatki w danym mieście lub gminie;
• jest się studentem lokalnej uczelni.
Warunki, jakie muszą spełnić zarówno właściciele, jak i zwierzęta, mogą się różnić w zależności od urzędu.
Kiedy można złożyć wniosek?
O tym decydują wyłącznie samorządy. Zazwyczaj program 500 plus na psa i kota startował w marcu lub kwietniu.
Żeby jednak mieć pewność, kiedy rusza projekt, warto śledzić Biuletyny Informacji Publicznej miast i gmin albo skontaktować się z właściwym urzędem.
Podobnie jest z zakończeniem programu – decydują o tym samorządy. W ubiegłym roku większość gmin dawała mieszkańcom czas do listopada lub grudnia.
WARTO PRZECZYTAĆ:
- Ludzie z pasją: Indianki bały się, że ukradnę im duszę
- Pozmieniało się
- Brygada Zmechanizowana najlepsza - Patronat Słowa - GALERIA
Napisz komentarz
Komentarze