Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 07:58
Reklama
Reklama

Orlęta lepsze od Huraganu - GALERIA

W Białej Podlaskiej Orlęta Radzyń Podlaski pokonały w meczu kontrolnym Huragan Międzyrzec Podlaski 3:0.
Orlęta lepsze od Huraganu - GALERIA
Orlęta ograły Huragan 3:0.

Autor: Piotr Frankowski

Orlęta Radzyń Podlaski – Huragan Międzyrzec Podlaski 3:0 (0:0)

Bramki: Radziński 2, Koszel

Orlęta: Bartnik - Cassio, Chyła, Duchnowski, Korolczuk, Szczypek, Pawluczuk, Rycaj, Mamis, Koszel, zawodnik testowany oraz Rutkowski, Kotko, Obroślak, Wołek, Majbański, Radziński.

Huragan: Nowosz – Matejek, Warda, Koryciński, Łukanowski, Storto, Łęcki, Krzewski, Filionov, Sychev, zawodnik testowany oraz Ochnik, Panasiuk, Bujalski, Śledź, Semeniuk, Czuba, Urbański, Felczak, zawodnik testowany 2.

W Białej Podlaskiej naprzeciwko siebie stanęły dwie ekipy w których w tym sezonie pracował trener Marcin Popławski. Były pracodawca z Radzynia i obecny z Międzyrzeca. Orlęta Radzyń Podlaski do meczu przystąpiły osłabione brakiem Arkadiusza Kota i Piotra Zmorzyńskiego, którzy dostali wolny weekend. Borys Piotrkowski jest nie jest zdolny do gry. Pozostali byli do dyspozycji trenera Tomasza Złomańczuka. Huragan Międzyrzec grał swój pierwszy sparing w tym roku. Ekipa przystąpiła bez dwóch swoich filarów Mateusza Konaszewskiego i Pawła Radziszewskiego, których zatrzymały sprawy osobiste. Pierwsza połowa ku zaskoczeniu była bardzo wyrównana. Co prawda więcej z gry mieli radzynianie. Stworzyli też więcej sytuacji bramowych, ale dzielnie spisującym się zawodnikom Huraganu udało się utrzymać wynik bezbramkowy. W drugiej połowie już tak dobrze nie było. Dwa razy do bramki Huraganu trafił Junior Radziński, swojego gola dołożył także Przemysław Koszel i Orlęta wygrały 3:0. W środę Radzynianie zagrają w Lubartowie z Ładą Biłgoraj o godzinie 15:00. W sobotę na Arenie Lublin o godzinie 16:00 ich rywalem będzie Chełmianka. Huragan w piątek w Lubartowie zagra z miejscowym Lewartem o godzinie 17:00.

Tomasz Złomańczuk, trener Orląt Radzyń Podlaski

- Mieliśmy w pierwszej połowie przewagę optyczną i stworzyliśmy kilka sytuacji niestety zabrakło skuteczności. Dobry materiał do analizy. Zabrakło w składzie Arka i Piotrka z powodów osobistych. Borys nie jest jeszcze gotowy do gry. Pozostali zdrowi i to cieszy. Wygrana w sparingu cieszy, ale wynik jest rzeczą drugoplanową. Najważniejsza jest analiza naszej gry. Zwłaszcza z pierwszej połowy tego materiału trochę jest i jest nad czym pracować. Przed nami pracowity tydzień z dwoma potyczkami kontrolnymi.

Marcin Popławski, trener Huraganu Międzyrzec Podlaski. 

- Pierwsza połowa napawała optymizmem. Mimo pierwszych minut w których nas mocno presowali, graliśmy przyzwoicie w defensywie i ofensywie. Bardzo mnie cieszy fakt, że nie straciliśmy bramki z silnym rywalem. W drugiej połowie nastąpiły zmiany w składzie, które szybko odmieniły obraz gry. Sparingi mają nam pokazać przydatność zawodników do ekipy i druga połowa pokazała, że nie wszyscy spełniają moje oczekiwania. Warto dodać, że graliśmy bez dwóch naszych czołowych zawodników, którzy dostali wolne na ten weekend.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama