Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 00:57
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Radni głosowali w swoim interesie. Wojewoda unieważnił uchwały

Niezgodne z prawem okazały się dwie uchwały rady powiatu, na podstawie których samorząd zrezygnował z członkostwa w LGD Zapiecek, a przystąpił do LGD Miś. Wojewoda uznał, że głosowania były niewłaściwe, bo wzięli w nich udział czterej radni zawiązani z LGD Miś.
Radni głosowali w swoim interesie. Wojewoda unieważnił uchwały
Niezgodne z prawem okazały się dwie uchwały rady powiatu, na podstawie których samorząd zrezygnował z członkostwa w LGD Zapiecek, a przystąpił do LGD Miś

Źródło: Powiat Radzyński

Przypomnijmy. W połowie grudnia marszałek województwa lubelskiego, Krzysztof Komorski podpisał umowy z LGD wyłonionymi w konkursie na realizację Lokalnych Strategii Rozwoju na lata 2023 – 2027. „Po przeprowadzonej ocenie zostały wybrane 22 Strategie, w tym 19 z poprzedniego okresu programowania i 3, które będą realizowane przez nowe LGD, tj. Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania „Silne Biłgorajskie”, Lokalna Grupa Działania „Miś” (obejmuje powiat radzyński), Lokalna Grupa Działania Ziemi Łukowskiej.” – głosił komunikat urzędu marszałkowskiego o podpisaniu umów z wybranymi LGD-ami.

Miś kontra Zapiecek

LGD Miś został zarejestrowany w KRS w sierpniu 2022 roku. Od tego czasu na terenie powiatu działają dwie lokalne grupy, bo w 2008 roku działalność rozpoczynała LGD Zapiecek. Dotychczas właśnie z Zapieckiem współpracowały samorządy powiatu i stowarzyszenia działające na jego terenie. W zarządzie LGD Miś prezesem został wójt gminy Komarówka Podlaska a wiceprezesem wicestarosta radzyński Michał Zając (klub PiS). Właśnie ten drugi przedłożył  w grudniu ubiegłego roku, na sesji rady powiatu wniosek dotyczący wystąpienia powiatu radzyńskiego z LGD Zapiecek i przystąpienie do LGD Miś. - Nie należy tego tematu wprowadzać pod obrady jako wrzutki. Mój wniosek to nie wprowadzanie tego do porządku – apelował wiceprzewodniczący rady powiatu, Zbigniew Smółko i zwracał uwagę na to, że radni nie mają nawet podstawowych informacji na temat struktury i celów LGD Miś. - Nie wiem na przykład czy wicestarosta Zając nie powinien się wyłączyć z tego głosowania , bo ja nie wiem w tym momencie, czy nie jest członkiem zarządu LGD Miś – dowodził radny.

Większość radnych nie mała jednak wówczas takich dylematów. Oprócz wicestarosty Zająca, nikt też nie przyznał, że jest związany z LGD Miś, do którego wolą radnych klubu PiS wyrażoną w głosowaniach, powiat radzyński przystąpił. Dziś okazuje się, że aż czterech radnych zagłosowało w swoim interesie, bo jak wykazał wojewoda lubelski – w trakcie głosowania byli członkami Misia.

Wojewoda unieważnia

Z końcem stycznia wojewoda lubelski Krzysztof Komorski wydał postanowienie nadzorcze w sprawie unieważnienia dwóch uchwał rady powiatu radzyńskiego: w sprawie wystąpienia powiatu ze stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Zapiecek” oraz w sprawie przystąpienia powiatu do stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Miś”. Uzasadnienie wojewody jest jednoznaczne „ W ocenie organu nadzoru przedmiotowe uchwały podjęte zostały z istotnym naruszeniem art. 21 ust. 7 ustawy o samorządzie powiatowym. Zgodnie z tym przepisem, radny nie może brać udziału w głosowaniu, jeżeli dotyczy to jego interesu prawnego.”

O co dokładnie chodzi? Nadzór wojewody prześledził dokumenty z grudniowej sesji, związane z głosowaniami, oraz zapisy KRS dotyczące Misia. 

„ Z treści imiennych wykazów głosowań z obrad sesji Rady Powiatu Radzyńskiego z dnia 28 grudnia 2023 r., zamieszczonych w Biuletynie Informacji Publicznej Powiatu Radzyńskiego wynika, iż radni Jerzy Bednarczyk, Grzegorz Kowalczyk, Robert Mazurek oraz Michał Zając głosowali za podjęciem uchwały w sprawie wystąpienia Powiatu Radzyńskiego ze Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Zapiecek” oraz uchwały w sprawie przystąpienia Powiatu Radzyńskiego do Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Miś”."

Czemu dla wojewody głosowanie tych czterech radnych jest tak istotne? Bo z danym pozyskanych w KRS wynika, że wszyscy czterej związani są z LGD Miś.  „ (…)w zarządzie Stowarzyszenia zasiada radny Michał Zając, pełniąc w nim funkcję wiceprezesa, natomiast radny Grzegorz Kowalczyk pełni funkcję członka komisji rewizyjnej Stowarzyszenia. Z informacji przekazanych organowi nadzoru wynika również, iż radni Jerzy Bednarczyk oraz Robert Mazurek pełnią funkcję członków Rady Stowarzyszenia.” – poinformował wojewoda w uzasadnieniu unieważnienia uchwał.

Wojewoda lubelski jednocześnie, jednoznacznie stwierdza, że: „ (…) radni Rady Powiatu Radzyńskiego, będący jednocześnie członkami organów Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Miś”, mieli interes prawny, by głosować nad uchwałą w sprawie wystąpienia Powiatu Radzyńskiego ze Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Zapiecek” oraz uchwałą w sprawie przystąpienia Powiatu Radzyńskiego do Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Miś”.” - stwierdza wojewoda i podkreśla: "(...) udział radnych, będących jednocześnie członkami organów Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Miś” w powyższych głosowaniach miał decydujący wpływ na ich wynik, tj. na przyjęcie przedmiotowych uchwał."

Odpowiedź na decyzję wydaną przez wojewodę będzie błyskawiczna, bo rada powiatu zbierze się 9 lutego. W trakcie obrad będzie głosować powtórnie przystąpienie do LGD Miś. W programie posiedzenia rady nie ma natomiast punktu dotyczącego głosowania nad wystąpieniem z LGD Zapiecek, a taką uchwałę w grudniu radni przyjęli, a wojewoda ją unieważnił.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama