– Jak ustalili mundurowi z parczewskiej komendy 31-latka jadąc drogą wojewódzką W-814 od strony Radzynia Podlaskiego nie zastosowała się do znaku "Stop". Jej auto przejechało na wprost przez skrzyżowanie z drogą W-815 i uderzyło w przydrożne drzewo – informuje Artur Łopacki, rzecznik KPP w Parczewie.
Auto po zderzeniu z drzewem niemal w całości uległo zniszczeniu. Kierująca trafiła do szpitala na obserwację.
Miejsce, w którym doszło do piątkowego wypadku (15 grudnia), znane jest policjantom. – Pomimo oddania do użytku drogi z nową nawierzchnią, kierowcy nie przestrzegają w tym miejscu przepisów ruchu drogowego. Przekraczają dozwoloną prędkość i nie stosują się do znaków drogowych – informuje Łopacki.
(joan)
Napisz komentarz
Komentarze