Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 06:38
Reklama
Reklama

Podlaska szkoła sztuk walki

Podlaska szkoła sztuk walki

Autor: Jacek Łaski

Ostatnie miesiące przyniosły dominację pochodzących z naszego regionu trenerów taekwondo w kadrze Polski. Może to kogoś zaskoczyć, może zdziwić, ale nie powinno. Od wielu, wielu lat nasz region może się poszczycić solidną pracą jeśli chodzi o sporty walki. W latach osiemdziesiątych poprzedniego stulecia przyszedł „bum” na wschodnie sztuki walki. Wszystko za sprawą pojawienia się w kinach filmu „Wejście smoka” z Bruce'm Lee w roli głównej. Każdy młody człowiek, przynajmniej chciał wtedy spróbować uprawiać kung-fu. Na naszym terenie zadomowiła się też inna sztuka walki wspominane taekwondo. Kto mieszkający w Białej Podlaskiej i okolicy nie był chociaż na jednym treningu u Krzysztofa Jońskiego czy Zbigniewa Bujaka? Również Radzyń Podlaski ma w tej dziedzinie swojego mentora i jest nim Janusz Wlizło. Nic więc dziwnego, że spod „trenerskiej ręki” tych panów wyszli na świat między innymi: Dorota Mazur, Marcin Wołosz i Łukasz Ciężki, którzy teraz wiodą prym w polskiej kadrze narodowej taekwondo. Na naszym terenie z czasem pojawiały się kolejne ośrodki i kolejne sztuki walki. W Łomazach i Janowie Podlaskim trenują taekwondo, mamy kluby karate, muay thai, kickboxingu, boksu birmańskiego znanego również jako lethwei, czy też w naszej okolicy dawno nie widziany boks tradycyjny. Sporty walki są na fali z wielu powodów. Cieszą się dużym zainteresowaniem, co widać po sukcesach naszych trenerów i ich podopiecznych na zawodach w Polsce i na świecie. Można je na naszym terenie uprawiać pod bardzo dobrym okiem, do czego gorąco zachęcam. W zasadzie zachęcam do uprawiania każdej dyscypliny sportu. Fizycznej i umysłowej, od taekwondo po brydża. Jest z czego wybierać, a na sport nigdy nie jest za wcześnie czy za późno.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama