Jak wskazuje wójt gminy Międzyrzec Podlaski, Krzysztof Adamowicz, zdecydował się na start w wyborach samorządowych, gdyż taką decyzję podjął jeszcze w 2014 r. - Wówczas zostałem pełniącym obowiązki wójta, a następnie wójtem gminy Międzyrzec Podlaski. Moją motywacją jest chęć zmieniania gminy. Cieszy mnie właściwa współpraca z mieszkańcami. Uważam, że udało nam się wiele dobrego zrobić w gminie. Mam kolejne pomysły i wizję jej dalszego rozwoju. Głosy, które słyszę od radnych, sołtysów, mieszkańców napawają mnie przekonaniem, że to dobry czas na rozwój gminy - podkreśla.
Jakie są priorytety?
Zauważa, że istotne jest wsparcie różnych środowisk oraz budowanie oblicza gminy - spokojnego, przewidywanego, bez większych zawirowań w systemie oświaty czy w systemie podatkowym oraz samego urzędu gminy i we wszystkich jednostkach organizacyjnych. Dodaje, że ma nadzieję, że jego wysiłek doceniają mieszkańcy gminy. - Pracuję nad programem wraz z kandydatami na radnych. Zaproponowałem start w wyborach nie tylko obecnym radnym, ale też kilka nowych osób pojawi się na liście wyborczej - przekazuje. Zaznacza, że chce zapewnić przede wszystkim kontynuację działań i konsekwencję w realizacji przedsięwzięć. - Jest kilka obszarów priorytetowych, mieści się w nich inwestowanie w drogi oraz ścieżki rowerowe i chodniki. Ważna jest poprawa bezpieczeństwa. Istotna jest też rozbudowa gospodarki wodno-ściekowej, to troska o poprawę środowiska. Zaproponuję wraz z radnymi rozbudowę kanalizacji już istniejącej oraz nową w miejscowościach, gdzie nie ma jej rozbudowanej w pełni. Planuję też budowę przydomowych oczyszczalni ścieków. Chcę też zadbać o życie społeczno-kulturalne gminy - przekazuje Krzysztof Adamowicz. Zaznacza, że wiele dobrego zadziało się za sprawą klubów seniora, Kół Gospodyń Wiejskich, środowisk szkolnych, stowarzyszeń. - Chcę te środowiska wspierać i z nimi tworzyć przyjazne i otwarte oblicze gminy, oparte na współpracy - zaznacza. Podkreśla, że ważny obszar to planowanie przestrzenne. - Jeszcze przed wyborami przedstawimy uchwałę ogólnego planu gminy i potem planów miejscowych, tak by maksymalnie wykorzystać położenie geograficzne gminy. Obecnie procedujemy plan miejscowy, na duże hale produkcyjne w Zaściankach. Inwestorzy są zainteresowani tworzeniem firm w gminie, co cieszy - mówi wójt. Dodaje, że by sprostać oczekiwaniom mieszkańców i utrzymać szkoły, konieczne jest zwiększanie dochodów bieżących. - Najważniejszym obszarem jest inwestowanie w dzieci i młodzież. Podtrzymam programy wsparcia uczniów, poszerzę kanały kontaktu i położę nacisk na dalszą współpracę i projekty międzynarodowe jak Erasmus Plus - wymienia Krzysztof Adamowicz.
Ile udało się dokonać?
Piotr Kazimierski pełni funkcję wójta gminy Drelów piątą kadencję. - W związku z tym moja wiedza na temat samorządu Drelowa i pewne wizje, które przez lata realizuje są kompletne. Jeśli mieszkańcy po raz kolejny mi zaufają, to będę mógł zrealizować wizje, które przyświecały nam na początku kadencji - mi i ludziom ze mną związanym. Zależało nam bardzo żeby na początku gminę zwodociągować. Mieliśmy jedynie 7 proc. wskaźnik zwodociągowania. Od tamtego czasu mamy 100 proc. zwodociągowania. Mamy zbudowaną infrastrukturę przydomowych oczyszczalni ścieków, ale też instalacje fotowoltaiczne i solarne - mówi wójt. Dodaje, że znacznie poprawił się też stan dróg. - Funkcjonuje pięć szkół podstawowych i szkoła społeczna. Wyremontowane śa domy ludowe, doposażone jednostki OSP. Myślę, że sporo nam się udało, ale jeszcze sporo przed nami - zaznacza. Wskazuje, że zawsze zależało mu, by gmina była współrządzona przez mieszkańców. - Dlatego funkcjonują fundusze sołeckie. Chciałbym by mieszkańcy mieli jak najwięcej możliwości współdecydowania, o tym, co się w ich środowiskach dzieje. Dla mnie obywatelstwo to nie pustosłowie, ale jakość, która powinna być podwaliną każdego samorządu. Im więcej władzy oddanej mieszkańcom, tym w samorządach żyje się lepiej - podkreśla. Zaznacza, że każdą kadencję traktuje jako pakt z mieszkańcami. - Na poziomie mojej wiedzy i doświadczenia, zaangażowania deklaruje, że projekty społeczne czy infrastrukturalne zobowiązuje się wykonać. Jeśli mieszkańcy są zadowoleni z mojej kadencji, ośmielam się prosić po raz kolejny o poparcie w wyborach - mówi Piotr Kazimierski. Zauważa, że przy każdych wyborach trzeba określać na nowo potrzeby gminy. - Na chwilę obecną najbardziej potrzebne są przedszkola, żłobki, projekty dla seniorów. Chcę zachęcić młodych ludzi żeby zostali w gminie, gdyż oni wpływają na rozwój gminy. Seniorzy to też bardzo ważna grupa, dlatego są dla nich dedykowane odpowiednie projekty - mówi. Przekazuje, że ważna będzie też budowa dróg i poprawa atrakcyjności osadniczej.
WARTO PRZECZYTAĆ:
Napisz komentarz
Komentarze