Książka “Blask peryferii” to zbiór siedemnastu opowiadań. - Są to opowieści z pogranicza snu i jawy. Nawiązują do reminiscencji, do wspomnień z dzieciństwa, do tego, co było kiedyś. Kanwa opowiadań dzieje się na tle Białej Podlaskiej. Można w nich odnaleźć charakterystyczne punkty, do których odnoszę się w opowiadaniach oraz nietypowe postacie. Jest np. opowiadanie pt. “Romek”, był to mężczyzna znany w mieście, poruszał się na wózku inwalidzkim. To książka wspomnieniowa - mówi Piotr Kowieski.
Nagrodzone opowiadanie
Dodaje, że opowiadania to worek, do którego można wrzucić więcej, niż kiedy pisze się wiersze. - Ta forma daje więcej możliwości - zaznacza. Wskazuje, że jego marzeniem było, by jego opowieść została zaliczona do prozy poetyckiej. - Jest w moich opowiadań wiele metafor, celowe odrealnienie. Nie do końca wiadomo, co jest prawdziwe, a co nie. Są też odniesienia do snu, którego opis celowo umieściłem w zbiorze. W moich opowiadaniach jest mało postaci, mało dialogów, a dużo malarskości w opisach - mówi Piotr Kowieski. Dodaje, że opowiadania uszył ze skrawków wspomnień. Wcześniej wydał dwa tomiki poezji, ale postanowił poszerzyć swoje pisarstwo pisząc opowiadania. - Pierwsze opowiadanie wysłałem na Ogólnopolski Konkurs Literacki im. J. I. Kraszewskiego, którego finał odbywa się w Romanowie. Opowiadanie zajęło pierwsze miejsce. Postanowiłem, więc zająć się, w wolnych chwilach, pisaniem opowiadań. Książka ukazała się wiosną zeszłego roku.
Zanurzenie w oniryczność
Opowiadania wydała Miejska Biblioteka Publiczna, wydanie wsparł też finansowo prezydent Białej Podlaskiej - przekazuje. Podkreśla, że zbiór opowiadań zbiera dobre recenzje. Zauważa, że samo pisanie było najprzyjemniejszą częścią pracy, najtrudniejsze okazało się znalezienie wydawcy. Wskazuje, że jego książka jest skierowana do publiczności o wysublimowanym guście. - To zabawa formą i słowem, zanurzenie się w oniryczność. Nawiązuję do “Sklepów cynamonowych” autorstwa Brunona Schulza czy twórczości Debory Vogel.
Jak podaje Miejska Biblioteka Publiczna, Piotr Kowieski urodził się w 1968 r. w Białej Podlaskiej. - W latach 80. był współzałożycielem i gitarzystą bialskiego zespołu punkowego Tabes. Zespół dwukrotnie występował na festiwalu w Jarocinie w 1986 i 1987 r. Nagrania zespołu ukazały się po latach na płycie winylowej i kompaktowej wydanej w 2020 roku przez wytwórnię „No Pasaran Records’ - przekazuje MBP. Dodaje, że jako poeta Piotr Kowieski zadebiutował w 2015 r. najpierw w „Gościńcu Podlaskim” a następnie w „Podlaskim Kwartalniku Podlaskim”. Jego wiersze drukowane były w gazetach i antologiach. W 2017 roku ukazał się jego debiutancki tomik poezji „Oswajanie Ciszy” wydany przez Towarzystwo Miłośników Podlasia w ramach serii Biblioteczki Podlaskiego Kwartalnika Podlaskiego. W 2021 ukazał się drugi zbiór poezji zatytułowany “Moje nieba” wydany przez Miejska Bibliotekę Publiczną w Białej Podlaskiej. Autor od wielu lat zajmuje się również malarstwem. Jego obrazy prezentowane były w wielu galeriach i wystawach pokonkursowych. Spotkaniu towarzyszyła wystawa obrazów Piotra Kowieskiego.
WARTO PRZECZYTAĆ:
- Wiemy, o ile więcej dostaną od marca emeryci i renciści. Mniej, niż wynikało z prognoz
- Grom wygrał z rezerwami Orląt
- AZS ograł Zagłębie - GALERIA
- Kołodziejczak spotkał się z protestującymi rolnikami w Borkach. Padły słowa by "nie wchodzić w d*** Tuskowi"
Napisz komentarz
Komentarze