Rząd podjął decyzję o wznowieniu wakacji kredytowych. Oznacza to, że wróci pomoc dla spłacających dom czy mieszkanie. Ale na nowych zasadach. Na tę decyzję czeka wiele osób, bo przecież z wakacji kredytowych skorzystało około 2 mln osób. Zgodnie z raportem Związku Banków Polskich z 30 września 2023 r. dotyczyło to 1,144 mln, a wartość wakacji obliczono na 283 mld zł.
Jest nowy plan
Jedną z takich osób jest Tomasz z Białej Podlaskiej. Ma kredyt na dom zaciągnięty 6 lat temu, który będzie jeszcze spłacał przez 20 lat.
– To była pewna ulga dla domowego budżetu. Na początku sądziłem, że dzięki zaoszczędzonym pieniądzom uda mi się albo nadpłacić kredyt albo je odłożyć. Ale drożyzna szalała i ten plan się nie powiódł – przyznaje.
Przypomnijmy. Wakacje kredytowe to rozwiązanie wprowadzone w 2022 roku w trakcie walki z drożyzną, inflacją i szybko rosnącymi ratami. Dzięki temu niemal każdy spłacający dom czy mieszkanie mógł raz na kwartał nie oddawać pieniędzy bankowi. I nie wpływało to na zdolność kredytową, a jedynie wydłużało czas spłaty zobowiązania.
Nowy rząd postanowił kontynuować program, który wygasł z końcem 2023 roku. Ale też postanowił zmienić jego formułę. Ustalenia trwały długo. Dlatego nie jest już możliwe, żeby wakacje zaczęły działać w marcu. A takie były zapowiedzi. Nowe rozwiązania maja wejść w życie 1 maja.
– Wakacje kredytowe zostaną przedłużone na 2024 rok” – podaje Centrum Informacyjne Rządu.
– Nowe rozwiązania przewidują możliwość zawieszenia spłaty raty w wymiarze dwóch miesięcy od 1 maja do 30 czerwca, zaś w przypadku kolejnych kwartałów – jeden miesiąc w każdym kwartale. Zwiększy się także wsparcie dla kredytobiorców – informuje. Te 2 miesiące to „zadośćuczynienie” za to, że system nie zaczął działać od stycznia.
Wakacje kredytowe – zasady
Agentka Północ Nieruchomości w Białej Podlaskiej Klaudia Mikiciuk-Szpera przedstawia zasady programu.
– Wprowadzone zostanie kryterium, zgodnie z którym zawieszenie spłaty kredytu będzie możliwe, jeżeli wartość kredytu nie przekracza 1,2 mln zł. Wymagany będzie także minimalny stosunek raty kredytu mieszkaniowego do dochodu. Poza tym z wakacji kredytowych będzie można skorzystać, jeśli rata przekroczy 30 proc. dochodu gospodarstwa domowego, liczonego jako średnia za poprzednie 3 miesiące albo jeśli kredytobiorca ma na utrzymaniu co najmniej 3 dzieci (w dniu złożenia wniosku) – wyjaśnia Klaudia Mikiciuk-Szpera.
Dodaje, że zwiększy się pomoc dla kredytobiorców. Podniesiona zostanie wartość maksymalnego wsparcia z 2 do 3 tys. zł. – Ponadto wydłużony zostanie okres pomocy z 36 miesięcy do 40 miesięcy. Dłuższy będzie też okres zwrotu wsparcia lub pożyczki. Będzie to 200 zamiast 144 rat. Dzięki zaproponowanym rozwiązaniom maksymalna wysokość pożyczki na spłatę zadłużenia będzie wynosić 120 tys. zł – podkreśla agentka.
Zaznacza jednocześnie, że łatwiej będzie można skorzystać z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców (FWK).
– O pomoc z FWK będą mogli ubiegać się kredytobiorcy w trudnej sytuacji finansowej (również kredytobiorcy walutowi), u których rata przekracza 40 proc. dochodu gospodarstwa domowego. Obecnie wskaźnik ten wynosi 50 proc. Zwiększy się także kwota dochodu, która umożliwia uzyskania wsparcia lub pożyczki na spłatę zadłużenia. Ze wsparcia FWK będzie można skorzystać, jeżeli miesięczny dochód gospodarstwa domowego, pomniejszony o miesięczne koszty obsługi kredytu mieszkaniowego, nie będzie przekraczał 2,5-krotności kryteriów, które określone są w ustawie o pomocy społecznej -mówi agentka i dodaje, że w przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego będzie to 1940 zł (dotychczas było to 1552 zł), a w przypadku gospodarstwa wieloosobowego – 1500 zł (dotychczas było to 1200 zł), pomnożone przez liczbę członków gospodarstwa.
Napisz komentarz
Komentarze