Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 23:32
Reklama
Reklama

Eko-podróżniczka zainspirowała radzynian

Radzynianie przywitali wiosnę podczas Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami. Wraz z zaproszoną Anną Jaklewicz zgłębiali tajniki bycia eko w ramach akcji towarzyszącej Spotkaniom - „Książka za worek śmieci”. Później poznawali tajemnice Indonezji.
Eko-podróżniczka zainspirowała radzynian
Radzynianie wraz z zaproszoną Anną Jaklewicz zgłębiali tajniki bycia eko, w ramach akcji „Książka za worek śmieci”

Autor: M. Maliszewski

Anna Jaklewicz, to pomysłodawczyni akcji. W związku z jej przybyciem do Radzynia Podlaskiego, postanowiono akcję sprzątania miasta przeprowadzić. 

Uczestnicy akcji sprzątania miasta mogli liczyć na książkowe nagrody (fot. M.Maliszewski)

- Przed południem młodzież zgromadziła się na Skwerze Podróżników, skąd wyruszyła na wiosenne sprzątanie miasta. Z kolei wieczorem, mieszkańcy Radzynia oraz powiatu radzyńskiego spotkali się w pałacu Potockich, by udać się w egzotyczną podróż z Anną Jaklewicz do Indonezji. Wydarzenie odbyło się w ramach 51. edycję „Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami” - informuje Robert Mazurek, organizator przedsięwzięcia. - „Książka za worek śmieci” to społeczna akcja sprzątania świata zainicjowana przez podróżniczkę Annę Jaklewicz w 2019 roku. Ma zachęcać do wspólnego działania na rzecz ochrony środowiska oraz do czytania książek. Uczestnicy wydarzenia sprzątają zaśmiecone miejsca, a w podziękowaniu otrzymują książki. W radzyńskiej odsłonie akcji udział wzięły 63 osoby. Była to młodzież oraz podopieczni Szkoły Podstawowej nr 1, I Liceum Ogólnokształcącego, Dziennego Środowiskowego Domu Samopomocy, Ośrodka Szkolenia i Wychowania OHP w Radzyniu oraz Fundacji Eko-Adamki. Podsumowanie akcji połączone z wręczeniem książek odbyło się podczas wieczornego spotkania z podróżniczką.

Podróżniczka to autorka książek: „Niebo w kolorze indygo. Chiny z dala od wielkiego miasta” i „Indonezja. Po drugiej stronie raju”. Radzynianie mogli więc wysłuchać jej opowieści o tych odległych kulturach. - Podczas spotkania Anna Jaklewicz odkryła świat oraz zwyczaje dla nas obce, czasami dziwne czy wręcz niezrozumiałe. Prezentacja Anny Jaklewicz została wzbogacona o slajdy i filmy z tego egzotycznego i pełnego kontrastów kraju. Na koniec podróżniczka otrzymała tradycyjną karykaturę oraz pamiątkowy medal „Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami”. Można było też zakupić książki i otrzymać pamiątkową dedykację autorki – dodaje Mazurek.

Organizatorami 51. już edycji Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami byli: Radzyński Ośrodek Kultury i działające przy nim Radzyńskie Stowarzyszenie „Podróżnik”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama