Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 18:04
Reklama
Reklama

Wiosenny koncert Zespołu Pieśni i Tańca Podlasie AWF

To był pełen energii, humoru i tanecznych niespodzianek koncert Zespołu Pieśni Tańca Podlasie AWF Biała Podlaska. W programie tego taneczno-muzycznego widowiska zaprezentowane zostały: pełnowymiarowe widowisko „Kinematograf na Bielanach Tańce i Piosenki Starej Warszawy”, a także fragment obejmujący okres wiosenny i letni najnowszego spektaklu zespołu „Tryptyk Podlaski. Tajemnica Korobeczki”.
Wiosenny koncert Zespołu Pieśni i Tańca Podlasie AWF
W programie tego taneczno-muzycznego widowiska zaprezentowane zostały: pełnowymiarowe widowisko „Kinematograf na Bielanach Tańce i Piosenki Starej Warszawy”, a także fragment obejmujący okres wiosenny i letni najnowszego spektaklu zespołu „Tryptyk Podlaski. Tajemnica Korobeczki”

Autor: Marcin Michalczuk

Całość uzupełniły liryczne utwory z najnowszej płyty Podlasia „Zagrajże muzyko” dostępnej także w największych serwisach muzycznych: Spotify, Apple Music, TIDAL, Amazon Music i inne.  Z tańcem dawką energii i humoru członkowie zespołu zaprosili widzów do lasku bielańskiego, w którym po odzyskaniu niepodległości ponownie „zaroiło się od majówkowiczów”.

Melodie tanga i fokstrota

Na scenie można było zobaczyć sztajery, polki walczyki, a także usłyszeć melodie tanga i fokstrota popularne w czasach XX-lecia międzywojennego, połączone z melodiami znanymi i lubianymi. 

- „Kinematograf na Bielanach” to widowisko taneczno-muzyczne, w którym muzyka i taniec towarzyszą obrazom przedwojennej Warszawy, oprócz szlagierów nie zabrakło akcentów sportowych związanych z powstaniem Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego późniejszej Akademii Wychowania Fizycznego. Z wielu względów to połączenie wpisuje się w tożsamość i charakter zespołu oraz uczelni, uwzględniając sportowe DNA tancerzy oraz ich twórców - mówi kierownik artystyczny, choreograf Zespołu Pieśni i Tańca Podlasie AWF Marcin Bochenek

Tryptyk Podlaski Tajemnica Korobeczki

Dodaje, że folklor taneczny Podlasia to interesująca karta, która została zapisana dawno temu, a swoją treścią intryguje na wiele różnych sposobów. - Tryptyk jest odniesieniem do biegu zdarzeń, przemijania i pór roku. Tytuł spektaklu nawiązuje do „korobeczki”. Z jednej strony to pleciony kosz, który oznacza słomianą koszałkę, plecione pudło ze słomy wykorzystywane powszechnie na Podlasiu, z drugiej to taniec, do lirycznej melodii, z symboliką nawiązującą do prac związanych z wytwórczością ludową - przekazuje Marcin Bochenek. Wskazuje, że tematyka obrzędowości i folkloru tanecznego ludności nadbużańskiej stanowiła inspirację dla obrazów choreograficznych spektaklu. Na tym tle zaprezentowane zostały tańce i pieśni Podlasia, które były przekazywane z pokolenia na pokolenie.

Za reżyserię i choreografię odpowiadał Marcin Bochenek, za opracowania muzyczne, kompozycje i aranżacje Przemysław Marcyniak, a przygotowanie wokalne Marek Chmiel.


Zespół Pieśni i Tańca „Podlasie” Akademii Wychowania Fizycznego Filii w Białej Podlaskiej jest ambasadorem kultury polskiej w kraju i za granicą. Od 1970 roku uczestniczy w prestiżowych i międzynarodowych festiwalach folklorystycznych. Jego działalność oparta jest głównie na popularyzacji tańca. Wykształcił wielu instruktorów i animatorów kultury, a rangę tej wieloletniej pracy podkreślają nieustannie studenci i absolwenci, którzy są związani z rozwojem i promocją rodzimej kultury.

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama