Najpierw 22 września na drogowym przejściu granicznym w Terespolu uwagę pograniczników zwrócił 31-letni obywatel Węgier. Usiłował wyjechać z Polski samochodem bmw o szacunkowej wartości 50 tys. zł. W czasie kontroli granicznej ustalono, iż auto wcześniej skradziono na Węgrzech.
Tego samego dnia na przejściu granicznym w Dorohusku kontrola legalności pojazdów wyłapała 50-letniego Polaka, który chciał wyjechać z kraju peugeotem partnerem o szacunkowej wartości 38 tys. zł. Jak ustalono, ten pojazd z kolei został skradziony w Polsce.
– W obu sprawach wszczęto postępowania przygotowawcze. Od początku roku funkcjonariusze NOSG odzyskali już pojazdy pochodzące z przestępstwa o wartości ponad 9 mln zł – informuje Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej. – Najdroższym autem, które udało się odzyskać w tym roku, był nissan GTR o wartości 400 tys. zł, zatrzymany w czerwcu podczas kontroli granicznej w Terespolu.
Ale to nie wszystko. Jak dodaje rzecznik, zabezpieczono także akcesoria o wartości 16 mln zł, pochodzące z pojazdów skradzionych na terenie Polski oraz Europy Zachodniej. Jest to efekt wspólnych działań funkcjonariuszy NOSG oraz stołecznych policjantów.
Napisz komentarz
Komentarze