Jak informuje dowódca Patrolu Saperskiego nr 35, starszy chorąży sztabowy Grzegorz Kloc, za kilka minut odbędzie się kolejne przeszukanie terenu przy ul. Sidorskiej. - To jest proces całościowy, to praca etapowa, będzie przeszukanie terenu, załadunek bomb, transport i niszczenie. To wszystko będzie miało miejsce dzisiaj - przekazuje starszy chorąży sztabowy Grzegorz Kloc. Zauważa, że sytuacja jest rozwojowa.
- Wszystko będzie uzależnione od tego, co mnie zastanie na miejscu. Stąd moje decyzje mogą być różne - wskazuje. Dodaje, że na chwilę obecną zostały wywiezione dwie bomby ważące po 500 kg, trzy bomby ważące po 100 kg, dwie bomby ważące po 25 kg, jedna bomba ważąca 10 kg. - Ile bomb zostało do wywiezienia, tego jeszcze dokładnie nie wiemy, gdyż nie wiadomo, co kryje ziemia - zauważa. Przekazuje, że zabezpieczono nowe miejsce od osób postronnych, przy ul. Sidorskiej koło Akademii Bialskiej. - Czy będzie potrzebna ewakuacja, czy wystarczy wstrzymanie ruchu w tym miejscu, to dopiero zostanie ustalone. Najpierw muszę zobaczyć stan znalezionych przedmiotów - zauważa Grzegorz Kloc. Wyjaśnia, że bomby są wywożone na poligon wojskowy w Nowej Dębie, gdzie są detonowane.
Podinspektor Beata Miszczuk z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej przekazuje, że w okolicach torów kolejowych przy ulicy Sidorskiej w pobliżu Akademii Bialskiej znaleziono ok. 14 zapalników od granatów z czasów II wojny światowej. - Powiadomiliśmy o tym saperów, niedługo powinni być na miejscu. Obecnie policja zabezpiecza teren - wskazuje podinspektor Beata Miszczuk. Dodaje, że do wywiezienia z ul. Sidorskiej 61 zostały na ten moment cztery bomby, każda z nich waży po 500 kg.
Wyjaśnia też, że policja zabezpiecza miejsce wznowionych działań saperów w Białej Podlaskiej w związku z neutralizacją 4 niewybuchów bomb lotniczych. - Trwa ewakuacja mieszkańców w odległości 250 metrów od zdarzenia. Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności oraz stosowania się do poleceń mundurowych - mówi oficer prasowy.
Wskazuje, że w wyniku wtorkowych działań patrolu saperskiego z jednostki wojskowej w Chełmie podjętych zostało łącznie 12 sztuk bomb lotniczych z okresu II wojny światowej o tonażu od 10 do 500 kilogramów. - W tym samym dniu większość została skierowana na poligon, gdzie została zneutralizowana. Pozostałe na miejscu 4 niewybuchy o tonażu 500 kilogramów każda, do dnia dzisiejszego były zabezpieczane przez bialskich mundurowych - wskazuje.
Przekazuje, że dzisiaj saperzy wznowili działania. Po zakończeniu akcji teren zostanie ponownie sprawdzony.
- Z uwagi na bezpieczeństwo mieszkańców i osób postronnych prowadzona jest ewakuacja w odległości 250 metrów od zdarzenia. W działaniach biorą udział bialscy policjanci, straż miejska, służba ochrony kolei, państwowa straż pożarna oraz ochotnicza straż pożarna - podaje podinsp. Beata Miszczuk.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze