Zagospodarowane miejsce nad Krzną na wysokości ul. Brzegowej znajduje się przy wybudowanej już wcześniej przez miasto ścieżce pieszo-rowerowej.
- Mamy 12-metrowej długości tężnię solankową zasilaną roztworem soli jodowo-bromowej, ale to także plaża o powierzchni 120 mkw, to palisada umacniająca brzeg rzeki w tym miejscu, to zejście do rzeki, bo to miejsce ma służyć także kąpielom morsów. To leżaki, plażowa przebieralnia, to stoiska dla rowerów i stacja naprawy dla rowerów, energooszczędne ledowe oświetlenie oraz miejski monitoring. Całkowity koszt inwestycji to 935 tys. zł. Powstała ona w miejscu bardzo chętnie uczęszczanym przez mieszkańców – mówił prezydent Michał Litwiniuk, otwierając inwestycję.
Projekt budowy tężni z miejscem do morsowania, do budżetu obywatelskiego w 2022 roku zgłosili radni Marek Dzyr (PiS) i Marcin Izdebski (KO) oraz stowarzyszenie Orzechówek. W 2023 roku realizacja przedsięwzięcia nie doszła do skutku, bo miasto musiało dwukrotnie ogłaszać przetarg. Za drugim razem realizację inwestycji zaproponowano w formule zaprojektuj-wybuduj. Zgłosiła się firma z Libiąża, która w tworzeniu takich instalacji ma ponad 20-letnie doświadczenie. Udało się ją zrealizować na otwarcie wiosennego sezonu w tym roku.
Tężnia działa w sezonie wiosenno-letnim i wczesną jesienią. - Tężnia jest zabezpieczana na okres zimowy, bo pompy nie działają przy spadkach temperatur poniżej 5 stopni Celsjusza. Zabezpieczymy ją na zimę, a wiosną znów uruchomimy na cały sezon. Na tężnie mamy atesty PZH – wyjaśnia Grzegorz Pajdak, prezes Kryształowego Świata, firmy realizującej przedsięwzięcie.
Na ścianie tężni znajduje się włącznik uruchamiający pompy. Te tłoczą roztwór, który spływa po brzozowych witkach. Uruchomione pompy pracują kilkadziesiąt minut. Nieużytkowana tężnia nie pracuje.
- Zapewniliśmy bezpieczne użytkowanie, poprzez zamontowanie miejskiego monitoringu, co umożliwia podgląd obiektu przez Straż Miejską. Myślę, że obiekt będzie służył wszystkim mieszkańcom, na bardzo wysokim poziomie – mówi naczelnik wydziału inwestycji, Jacek Melaniuk.
Ze zrealizowanego projektu cieszą się jego pomysłodawcy.
- Cieszymy się, że nasze projekty znajdują tak pozytywny odbiór mieszańców. Myślę, że takie instalacje, tworzone przy ciągach komunikacyjnych tworzonych przez miasto, to dobry pomysł. Można tu dojść, można dojechać rowerem, niedaleko dojeżdża autobus, może niedługo będzie tu przystanek autobusowy – zastanawia się radny Marek Dzyr.
Mówi, że na inwestycję mieszkańcy czekali. Wiele razy był o nią dopytywany i cieszy się, że powstała, bo to przedsięwzięcie szczególnie adresowane do seniorów, którzy z odpoczynku przy tężni powinni skorzystać. – Czytałem, że godzina przy tężni, to tyle co trzy godziny nad morzem – mówi radny Dzyr i zapewnia, że obiekt dostępny jest przez całą dobę i dla wszystkich.
- Niedługo w to miejsce będzie można dopłynąć kajakami z naszej miejskiej stanicy – dodaje prezydent Michał Litwiniuk.
Napisz komentarz
Komentarze