– W imieniu mieszkańców wsi Hola zwracamy się z pilnym apelem o natychmiastową interwencję w sprawie niebezpiecznej sytuacji drogowej na odcinku drogi krajowej nr 2 (trasa Warszawa – Terespol) na wysokości naszej miejscowości. Mimo istnienia oznakowania poziomego P-2a, P-7, P-21, które ma za zadanie regulować ruch oraz zwiększać bezpieczeństwo, dostrzegamy niepokojące zjawisko regularnego ustawiania się pojazdów ciężarowych wzdłuż tej trasy. Takie działania kierowców ciężarówek znacząco wpływają na bezpieczeństwo mieszkańców, którzy włączają się do ruchu z działek bezpośrednio przylegających do dk-2. Niestety, wielokrotne próby wzywania pomocy pod numerem alarmowych 112 i interwencji ze strony policji nie przyniosły dotąd żadnych skutków, co zwiększa nasze obawy o bezpieczeństwo – czytamy w piśmie, które mieszkańcy skierowali do naszej redakcji. Podpisało się pod nim prawie 80 osób.
Ciężarówki blokują możliwość wyjazdu
– W szczególności chcielibyśmy zwrócić uwagę na fakt, że pojazdy ciężarowe często ustawiają się tak blisko siebie lub w takich miejscach, że całkowicie blokują możliwość bezpiecznego wyjazdu lub zasłaniają widoczność z lewej jak i prawej strony drogi krajowej. Niejednokrotnie wzywane patrole policji same z trudnością odnajdowały zjazdy do posesji mieszkańców – zaznaczają mieszkańcy Holi.
Twierdzą, że odcinek drogi pomiędzy Holą a skrzyżowaniem w Kaliłowie jest już od dawna uznawany za miejsce skrajnie niebezpieczne. Obecność ciężarówek, często pozostawionych bez nadzoru, tylko pogarsza tę sytuację, zwiększając ryzyko poważnych w skutkach wypadków. Według mieszkańców rozwiązaniem mogłoby być ustanowienie na wspomnianym odcinku specjalnej strefy buforowej, w której oczekiwanie pojazdów ciężarowych będzie zabronione.
Liczy się każda sekunda
W sytuacjach stanowiących bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia, takich jak nagła choroba lub pożar, każda sekunda jest na wagę złota. Mieszkańcy obawiają się, że brak możliwości szybkiego zlokalizowania miejsca zagrożenia przez służby ratunkowe spowodowany zablokowanymi drogami przez nieprawidłowo zaparkowane pojazdy ciężarowe, pozbawia ich szans na szybkie otrzymanie pomocy, co może mieć tragiczne skutki.
– Uważamy, że brak działań ze strony odpowiedzialnych instytucji może być interpretowany jako współodpowiedzialność za wszelkie, potencjalnie tragiczne w skutkach, zdarzenia, które mogą nastąpić w wyniku zaniedbania obecnej sytuacji – mówią.
Stan zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców wsi Hola utrzymuje się już od kilku miesięcy.
– Nieadekwatne i niespójne reakcje na zgłoszenia nie tylko pogłębiają ryzyko potencjalnych tragedii, ale również zagrażają podstawowemu poczuciu bezpieczeństwa i zaufania do instytucji państwowych. Niedopuszczalne jest, aby mieszkańcy byli pozostawieni bez odpowiedniego wsparcia w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia, co niestety obecnie ma miejsce – żalą się.
Jednocześnie podkreślają, że chwilowy brak kolejki, a także ogromna dynamika zmian w jej długości, nie może wpływać na brak decyzji ze strony organów porządkowych lub administracyjnych. – Zwrotna informacja o fakcie braku kolejki w chwili kontroli będzie traktowana jako celowy akt ignorancji ze strony odpowiednich służb. Taka sytuacja wskazuje na brak konsekwencji w działaniach podejmowanych przez organy odpowiedzialne za bezpieczeństwo i porządek publiczny, co stanowi poważny problem – twierdzą.
Kiedy elektroniczna kolejka?
Mieszkańcy regionu i kierowcy ciężarówek pytają, kiedy na przejściu granicznym Kukuryki-Kozłowicze zostanie wprowadzona kolejka elektroniczna.
– Krajowa Administracja Skarbowa w ramach rozwoju systemu Cyfrowa Granica pracuje nad wdrożeniem kompleksowego projektu awizacji terminu odprawy granicznej w drogowym ruchu towarowym na kierunku wywozowym z terytorium RP – wyjaśniała nam pod koniec kwietnia Małgorzata Torbicz z oddziału ds. mediów i komunikacji społecznej Biura Wojewody Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie. – Rozwiązanie to polega na rezerwacji terminu odprawy granicznej za pomocą narzędzia informatycznego (SATOS), przez każdy podmiot, który chce dokonać odprawy na kierunku wyjazd z UE i będzie miało charakter obligatoryjny. W systemie SATOS już dzisiaj można dokonać rezerwacji odprawy pojazdu ciężarowego w przejściach granicznych obsługujących ruch towarowy na granicy z Federacją Rosyjską – precyzowała.
Rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie, Michał Deruś poinformował natomiast, że w poniedziałek 13 maja na towarowym przejściu granicznym Kukuryki – Kozłowicze odprawiono 358 pojazdów ciężarowych na kierunku przywozowym i 310 na kierunku wywozowym. – W kolejce do odprawy na kierunku przywozowym oczekuje 800 pojazdów ciężarowych. Czas oczekiwania to ok. 27 godzin. Natomiast na kierunku wywozowym z Polski do odprawy oczekuje ok. 500 pojazdów ciężarowych. W tym przypadku szacunkowy czas oczekiwania to 17 godzin – przekazuje Michał Deruś.
– Reagujemy na każdy przypadek łamania przepisów przez kierowców ciężarówek zarówno w sytuacji, gdy policjanci są świadkami takich zdarzeń jak też, gdy są informowani przez osoby postronne o kierowcach, którzy nie stosują się do obowiązujących przepisów. Obecnie na DK-2 w miejscowości Hola nie ma utrudnień w ruchu związanych z kolejką samochodów ciężarowych oczekujących na przekroczenie granicy państwowej, gdyż kończy się ona na drodze krajowej DK-68.
Oczywiście w związku z pojawiającymi się wcześniej zgłoszeniami dotyczącymi utrudnień, Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej zwróciła się z wnioskiem do zarządcy drogi o dodatkowe oznakowanie w postaci znaków drogowych U-21 tablice kierujące, zarówno w rejonie skrzyżowania DK-2 z miejscowością Hola, jak też przy indywidualnych zjazdach. Jeszcze tego samego dnia pojawiły się one we wskazanych miejscach, by uniemożliwić popełnianie przez kierowców wykroczeń polegających na niestosowaniu się do obowiązującego oznakowania. A tym samym zatrzymanie się w newralgicznych miejscach samochodów ciężarowych, które ograniczały widoczność innym kierowcom.
Każdego dnia dokładamy wszelkich starań, by ustawione w kolejkę samochody ciężarowe stanowiły jak najmniejsze zagrożenie i utrudnienie dla innych uczestników ruchu drogowego, a jednocześnie nie doprowadziły do zablokowania dróg krajowych numer 2 i 68, które są niezwykle ważnymi szlakami komunikacyjnymi w skali międzynarodowej – mówi nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik prasowy KMP Biała Podlaska.
Napisz komentarz
Komentarze