Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 18:26
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Odwiedzili bogatą kulturowo Grecję

Niemal dwa tygodnie pobytu w słonecznej Helladzie uczniów liceum ogólnokształcącego z Zespołu Szkół im. Wł. St. Reymonta w Małaszewiczach minęły błyskawicznie. To właśnie w greckiej miejscowości Leptokaria 26 licealistów odbywało na przełomie kwietnia i maja edukacyjne zajęcia językowo-kulturowe. Te działania były realizowane w zakresie programu Erasmus+.
Odwiedzili bogatą kulturowo Grecję
Niemal dwa tygodnie pobytu w słonecznej Helladzie uczniów liceum ogólnokształcącego z Zespołu Szkół im. Wł. St. Reymonta w Małaszewiczach minęły błyskawicznie. To właśnie w greckiej miejscowości Leptokaria 26 licealistów odbywało na przełomie kwietnia i maja edukacyjne zajęcia językowo-kulturowe. Te działania były realizowane w zakresie programu Erasmus+

Autor: Zespół Szkół w Małaszewiczach

Jak przekazuje nauczycielka Małgorzata Trębicka-Żuk z Zespołu Szkół im. Wł. St. Reymonta w Małaszewiczach, celem pierwszej wyprawy było centrum miejscowości Leptokaria. 

– Niemalże codzienne wyjazdy do greckiej szkoły P.EPA.L w miejscowości Katerini umożliwiały doskonalenie lingwistyczno-komunikacyjnych umiejętności. Znajomość języków obcych – angielskiego i greckiego szlifowano także w trakcie wyjazdów kulturowych. Oprócz najbliższych okolic uczniowie i opiekunowie mieli okazję zawitać do Palaios Panteleimonas, czyli Starego Panteleimonu, na ruiny zamku w Platamonas oraz do samej miejscowości Platamonas. W ramach dłuższych wyjazdów zwiedzili wyspę Skiathos, na którą dotarli podczas rejsu statkiem oraz Meteory, czyli bizantyjskie klasztory – przekazuje Małgorzata Trębicka-Żuk

Dodaje, że uczniowie odwiedzili także Litochoro i wąwóz Enipeas oraz drugie co do wielkości miasto Grecji – Thessaloniki. Tutaj w ramach miejskiej gry i zadania związanego z nakręceniem filmu – szlifowali swoje umiejętności komunikacyjne oraz poznawali kulturę i greckie zwyczaje. Wszystko po to, aby jak najefektywniej wykorzystać czas tego językowo-kulturowego wyjazdu.

Przekazuje też, że w czasie, gdy uczniowie mieli zajęcia w greckiej szkole P.EPA.L, dwóch nauczycieli szkoliło się w zakresie metody CLIL i innowacyjnych narzędzi cyfrowych wykorzystujących język angielski w nauczaniu. – Nie zabrakło także czasu chwile relaksu na plaży oraz na spacery brzegiem morza – zauważa Małgorzata Trębicka-Żuk.

Podczas ostatniego pożegnalnego spotkania uczestnicy wyjazdu podzielili się swoimi refleksjami i odebrali certyfikaty, które oficjalnie wręczyła im dyrektor szkoły przyjmującej.

– Dzięki takim wyjazdom młodzież szkoli umiejętności lingwistyczne, przełamuje bariery kulturowe, odważniej patrzy w przyszłość oraz poszerza horyzonty – na czym szczególnie zależy dyrekcji i pracownikom Zespołu Szkół im. Wł. St. Reymonta w Małaszewiczach – mówi Małgorzata Trębicka-Żuk.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama