Przypomnijmy, wczoraj 16 maja ok. 13 stanowisko kierowania Komedy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej otrzymało zgłoszenie, że w lesie w Wiskach wybuchł pożar.
Pisaliśmy o tym w artykule: [PILNE] Pożar lasu. Z ogniem walczy 10 zastępów straży.
Niestety, pogoda nie sprzyja strażakom.
– Zarzewie ognia wdarło się w głąb ściółki leśnej, a wiatr podsyca ogień. Dlatego niezbędne było ponowne przegrzebanie i przelanie zajętej pożarem powierzchni – mówi rzecznik KM PSP w Białej Podlaskiej, mł. kpt. mgr inż. Marek Waszczuk.
Dziś, 17 maja w godzinach porannych na miejsce udały się pierwsze zastępy strażaków. Akcja nadal trwa. Rzecznik straży dodaje, że na miejsce został zadysponowany samochód, kontener wężowy z Lubartowa. - Przy cmentarzu w Tucznej utworzyliśmy punkt przyjęcia siły środków. Tam znajduje się samochód dowodzenia łączności. Stamtąd są dysponowane samochody gaśnicze do dalszych działań - zaznacza mł. kpt. Marek Waszczuk.
Do tej pory w akcji wzięło udział prawie 60 zastępów straży. W akcję włączono również samolot gaśniczy.
Według porannych szacunków pożar pochłonął 5,5 ha lasu.
Na miejscu pożaru lasu w gm. Tuczna czynności wykonują tez policjanci.
– Obecnie ustalamy wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Zabezpieczamy materiał dowodowy – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej, nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Czy to podpalenie? – Wstępne ustalenia wskazują, że do zdarzenia mogły przyczynić się osoby trzecie, ale postępowanie nadal trwa – mówi rzecznik policji.
Film: KM PSP Biala Podlaska
- Prezydent miasta zdejmuje krzyże ze ścian urzędu. Kaczyński już zaatakował
- Tragiczny finał zderzenia z łosiem. Nie żyje mężczyzna
- Więcej pieniędzy! To dobra wiadomość do wielu osób. Wzrosły prog
Napisz komentarz
Komentarze